ale mnie dzisiaj Marissa wkurzyla. Zachowala sie jak bitch. Wogle dziwnie gra w tym serialu.
a może ma taką dziwną role do zagrania...? bo przyznam że czasem nie rozumiem tej Marissy i mnie troche wkurza... najlepiej było jak chodziła z Ryanem... ale teraz zaczynam sie zastanawiać czy Marissa na niego zasługuje? :/
wlasnie ja tez tak mysle, ze lepiej jak by z nim nie byla, a Seth powinien byc z Alex
Marissa to szczerze mówiąc jest mi bardzo obojętna, ale tak nawiązując do Setha to go uwielbiam :) z jego tekstów, gestów itp zawsze mozna się pośmiać :D tylko podczas dzisiejszego odcinka kilka razy wybuchnęłam śmiechem, czyli w ciągu tygodnia Seth potrafi conajmniej pięć razy doprowadzić mnie do uśmiechu ;)
Marissa was wkurza za to co powiedziała, ale tam nic nie było co już wszyscy by nie wiedzieli, jej ojciec złodziej, a matka idzie wszędzie za kase. Mnie to irytuje jej ojciec, córka ma takie problemy z alkoholem itp. a ten jakby nigdy nic wyjeżdza sobie na Hawaje sprzedawać łódki.
Marissa gra w tym serialu normalnie bo taka ma rolę ;) Wkurza czasami jej zachowanie ale przecież nie jest od niej zależne co ma robić :)
no, no Seth potrafi rozsmieszyc np. dzisiaj jak sie napil i kazal byc cicho :D
dziwne jest to tez, ze wlasnie Marissa pije, oznajmia wszystkim prawde o rodzicach a oni jeszcze jej w .... leza(ale ogolnie spoko laska z niej) gra tak jej rezyser przykazal. zawsze w filmach jest taki aktor ktory umie grac, ale jak gra ciemna strone to nie zawsze go lubimy.
W dzisiejszym odcinku Seth próbował udawac twardziela i wyglądał przekomicznie gdy się upił;D Ojciec Marissy wyjechał na Hawaje. Ryan jest nadal z Lindsey a Marissa z ogrodnikiem więc chyba dużo się nie zmieniło.
mi sie marissa nie podoba i zdania nie zmienie :D na początku jak zaczołem oglądać ten serial myśle sobie "fajna laska" ale po dluzszym oglądaniu stwierdziłem iż jest okropną aktorką :D
po 1. chodzi jak kaczka
po 2. ma dziwny tyłek
po 3. fatalny akcent
po 4. jest taka dziwna, taka ehh
pewnie mnie zjedziecie :D hehe
Pozrdo :D
z dwoma pierwszymi punktami się zgodze ;) ale w sumie kaczki są na topie, więc się nie dziwie że dostała tą role ;P
no cóż, o tym, że Marissa jest totalnie beznadziejna i okropnie gra to ja już dawno wiedzialam i pisalam, więc niczego nowego nikt tu nie odkrył :P Ale na serio jest wkurzająca maxymalnie i na Ryana nigdy nie zaslugiwała, więc dobrze, że chociaż teraz ten biedny chłopiec jest z Lindsay ;] I chyba nwet mam tu kilku sojuszników w tym temacie...! pozdro
aron zgadzam sie z toba w 100% zgadzam sie na wszystkie te podpunkty mysle ze jest fatalna aktora na poczatku jak zaczalem ogladac ten serial to tez myslalem ze jest fajna aktorka ale niestety pozniej sie myslilem i dlatego mi sie nie podoba:D
pzdr:)
ciesze sie że nie tylko ja tak myśle :D:D:D Poza tym jest żałosną pijaczką i pieprzy wszystkim imprezy :P To że jej matka jest "dziwką" a ojciec "złodziejem" nie znaczy że ma sięgać po alkohol. Dobrze że Ryan jest już z normalną laską :D tyle że z siostrą albo ciocią przyrodnia hahah :D