Bardzo smutny odcinek... Nie znoszę Setha (już od kilku odcinków jego zachowanie mnie drażni), wszystko zepsuł. Jedyną logicznie myślącą osobą w tym całym towarzychu jest Summer. Ma rację, oddzielnie Ryan i Marissa są fajni, ale razem to katastrofa. Szkoda, że Alex nie wjebała Ryanowi, należało mu się. Teraz kiedy mojej ulubionej bohaterki nie ma, nie będę oglądał tego serialu. Wszystko zaczyna wracać do rutyny, a niczego tak bardzo nie lubię jak rutyny. Może czasem, jak nie będę miał co robić, obejrzę, ale tak to nie. Marissa jest głupia, że wybrała Ryana, zamiast Alex. Mam nadzieję, że Julie w końcu dostanie za swoje. Oby te wszystkie jej intrygi obróciły się przeciwko niej.
Zgadzam sie w 100%.Alex wprowadzila w serial orzywienie i stal sie odrazu ciekawszy.A teraz to bedea nudy na pudy.
Seth jest jednym z najbarwniejszych bohaterów w tym serialu!!! Ma urok osobisty, jest śliczny, słodki i w ogóle. Zresztą podobnie jak Ryan. I nareszcie wszystko wraca do normy. Bardzo dobrze, że Alex odeszła, bo psuła całą harmonię ich rodziny, a już na pewno prędzej czy później popsułaby życie Marissy. Ta dziewczyna wcale nie jest lesbijką. Chciała zrobić na złość matce, ale na szczęście dzięki Sethowi wszystko wróciło do normy. Skończą się intrygi niczym z brazylijskiej telenoweli i wszystko będzie tak, jak przed wyjazdem Ryana.
No ja niestety też będe oglądac z mniejszym zapałam albo wogóle... bo skoro nie ma mojej ulubionej bohaterki Alex to juz nic mnie przy filmie nie trzyma aha :D i setha też już nie lubie
szkoda że Murray nie chciał grać w OC, bo ten aktor grający Ryana, nie jest zbyt przekonywujący do swojej roli
aaaaaaaaa NIE MA ALEX :(:(:(:(:(:( porazka ;/:/:/
ja tam bede ogladala ale szkoda ze Alex nie ma :(:(
no ale wkoncu to tk mialo byc nic nie poradzimy :/:/
Ale tak czy siak Alex bylo najciekawsza a reszta no jak to reszta wpadamy w rutyne:/:/ ale jeszcze z Summer niekiedy sa zj**y :D:D
No nareszcie Marissa zerwała z Alex myślałam ze się nie odczekam,Seth wie co robi ja równiez uważam ża Marissa jest przeznaczona Ryanowi a nie jakiejś tam Alex:/
Z pudła wyjdzie Trey (brat Ryana). Zamieszka w Orange County w domku przy basenie u Cohenów po czym przeprowadzi sie do mieszkania po Alex. Pewnego dnia gdy Ryan z Sendym i Sethem pojada do Maiami, Marissa zaproponuje Ryanowi ze zwroci uwage na Treya podczas nieobecnosci Ryana. No i oczywiscie dojdzie do (ktoregos z koleji) spotkania Trey-Marissa. Ale Tery sie ucpa i bedzie chcial zgwalcic dziewczyne. Uda jej sie uciec. Tery wie ze zrobil zle bedac pod wplywem narkotykow ale to w niczym nie pomaga. Probuje przeprosic Marisse ale ta nie chce przyjac jego przeprosin wiec chce tylko aby ta nie mowila o niczym Ryanowi. I rzeczywiscie Marissa to ukrywa. Podczas balu Seth wyznaje wszyskim na scenie (gdy Summer zostaje krolowa imprezy) ze ja kocha. Wracaja do siebie a co za tym idzie? Summer oczywiscie o wszystkim wie. W koncu Marissa to jej najlepsza przyjaciolka. A skoro Summer jest z Sethem wyznaje mu prawde o tym co Trey zrobil. Seth mowi o tym Ryanowi. Ryan wkurw*ony jedzie sie spotkac z Treyem. Zastaje go pakujacego sie. No zaczyna sie gadka, Tery grozi Ryanowi pukawką a ten atakuje go (niezle poczatkowo mu naj*bal). Odwraca sie inicjatywa... Trey dusi Ryana i ma juz z nim konczyc gdy do pokoju wbiega Marissa (Seth nie mogl powstrzymac Ryana gdy ten poszedl wpier*olic Treyowi wiec zadzwonil do Marissy). Dziewczyna widzi ze Ryan ledwo zyje a Trey chce go dobic wiec podnosi lezaca na ziemi spluwe i zabija Treya (tak sie konczy drugi sezon). [Gdzies tam w srodku Kirsten caluje sie z Carterem, ten wyjezdza do Nowego Yorku, Kobieta popada w alkoholizm, ma wypadek itp.] [Celeb rozwodzi sie z Julie.... itp. itd]
Przeczytałam to gdzieś na tej stronie w wwątkach...Ludzie ja się z wami nie zgadzam =/ Patrzcie ile się dzieje bez tej Alex!! I nie rozumiem dlaczego właśnie przez nią macie nie oglądać tego serialu to poprostu głupie...Bardzo lubię Marisse i nawet jak umrze to będę oglądać ten serial...A wy jush...Alex odeszła i do widzenia ;/ Beznadzieja:PP Przeczytajcie to i zobaczcie..dużo się będzie dziać nawet bez Alex :PP
że nie ma Alex już w tym serialu to nie znaczy, że nie musisz go oglądać! Bo życie innych toczy się dalej. Ja osobiście bardzo lubie Setha i uważam go za najlepszego aktora w tym filmie!!!
Ann Lees wszystko to co napisałaś widziałam już w innych filmach wiec to nic nowego. A związek lesbijski to swego rodzaju nowość, ten temat nie jest tak oklepany jak gwałty, morderstwa, wóda itp. Z reszta po co mam dalej oglądać jak i tak wszystko mi opisałaś i już znam koniec 2go sezonu :D:D. Hehe, dzięki :):):):P
Żal mi Alex, Marissa okropnie ją potraktowała, ale będę oglądać dalej. To w końcu tylko serial... Niektórzy odchodzą, przychodzą nowi bohaterowie. Zawsze może się znaleźć nowy wątek na miarę związku Marissy z Alex (ja też uważam, że ten wątek był najciekawszy). Więc będę cierpliwie czekać na coś nowego, co znowu będzie mnie przyciągało do ekranu, gdy w TV puszczą "życie na fali"...