Osoby, które chcą zostać zaskoczone przez serial, lub poprostu wola dowiedzieć się o losach bohaterów tego filmu, ogladając go, ostrzegam, żeby później nikt na mnie nie krzyczał. Niby tu nie ma żadnych nowych newsów, ale jeśli przeczytacie dalej, to można co nieco zobaczyć.Teraz już wiem o co chodziło Sethowi, kiedy pisał, że Marissa się nieźle nacierpi w czasie tych trzech sezonów...widziałam teledyski na www.youtube.com, które składają się ze scen z filmu The O.C. Zainteresowanym tym tematem polecam teledyski o nazwach: "Marissa Cooper - The Dark Side"; "Guilty Concious"; "The OC - Marissa dies" Sceny powtarzają się w teledyskach...Wiecie...jeszcze nigdy nie przeżywałam tak żadnego filmu ;(
I dla twojego zdrowia psychicznego, i tego serialu tak nie przeżywaj bo będziesz musiała chodzić na terapię ;) Luzik, to tylko film
Już mi jej żal. Chyba zostawię ten serial w spokoju i przestane oglądac dla swojego dobra. Jesli Marrissa ma umrzeć :/ i Ryan ją zdradzi. co ci twórcy zrobili z tego serialu?
Macie racje...to tylko film, ale już się uzależniłam...a poza tym taki mały masochizm (w postaci oglądania smutnych scen) zahartuje i wzmocni moją psychikę
bardzo szkoda ze marissa zginie szkoda gadania ja chyba tez skoncze to ogladnie;(
Zginie lub nie tego jeszcze nie wiadomo - poza tym nie ma sensu tak mocno przeżywać tego wszystkiego co dzieje sie w serialu bo przeciez to fikcja. Nikt z was jeśli teraz poleci do Newport Beach w hrabstwie Orange w Californi nie spotka tam Ryana , Setha ani Marisy- należy o tym pamiętać , bo zdażają sie tacy fanatycy którzy myslą , że to nie serial , a prawdziwe życie tych ludzi.
a wogole jest newport beach;/???
bo jestem nieobeznany:P
nie znam mapy usa:)
aha czyli niewiadomo cyz marissa zginie??
Hej Lukasz, jest:P pod Los Angeles na mapie(sprawdziłam). Ja też nie za bardzo jestem z mapą obeznana a zdaję z geografii maturę heh
mam pytanie: w TV leci ktora seria? bo dopiero zaczełam oglądac od kilku dni i nie zabardzo wiem... :)
Jesli Marissa ma zgniąć to... wole juz teraz nie oglądac...:/ tak sie wciągnełam juz po obejrzeniu jednego odcinka... :D A Marissa i Ryan tworzą taką ładna pare... tak sie kochaja... :) eh... :) Mam nadzieje ze nie zginie a Ryan jej nie zdradzi... :)
Pozdrawiam :)
nie oglądam m jak miłość ,ale jeżeli się nie mylę to to jest całkiem coś innego.The o.c to jest dramat,a nie telenowela lub coś w tym stylu.
Do Freddy K.
Jeśli nie podoba Ci się, że parę osób na tym portalu ma coś takiego jak "wrażliwość", to nikt nie kazał Ci tu zaglądać...Co do filmu, to na tym portalu są bardziej kompetentne osoby od Ciebie i ode mnie do krytykowania filmów...nie podoba Ci się, to po co wchodzisz na forum "The O.C.", żeby popsuć innym humor swoimi komentami?...dziekujemy, nie potrzebujemy :/ A co do "Ostrego dyżuru", to oglądałam go już nie jeden raz...jest niezły, ale trochę stary i powtarzany w TV do bólu głowy. I zrozum, że nie każdy ma ochotę oglądać co odcinek operacji, zszywania ludzi, czy akcji z wypadków w wykonaniu ludzi po 30-40 roku życia. Może dlatego tak "przeżywamy" The O.C., bo łatwiej jest utożsamić się z postaciami w naszym wieku, niż jakimiś dziadkami.
P.S. NIE LUBIĘ "M JAK MIŁOŚĆ!!!"