Moim zdaniem sezon 5 powinien być ostatnim sezonem ,a konstrukcją powinien przypominać 4 (nie chodzi mi tutaj o - dość skromną - ilość odcinków, a o patent, że np. kilka ostatnich odcinków będzie jakiś dłuższy czas po tych przedstawionych ostatnio, tak więc nieco futurystycznie).
Cóż można by w nim pokazać ? (Będe wzorował się na produkcjach Beverly Hills 90210 i Dawson`s Creek - moim skromnym zdaniem prekursorach świetnych seriali młodzieżowych)
Na pewno studia Ryana, Setha, Summer i Taylor, Dorastanie w Newport Katlin, braci Lukea i córki Cohenów (pod warunkiem, że takowa byłaby już na świecie - załużmy, że by była - ,a ślub Setha i Summer by się jeszcze nie odbył).
Odcinki mogłyby być nieco dłuższe (60 min ?) no i ich liczba nie mogłaby zejść ponad normę(20 odcinków).
Ponad to rozszerzyłbym serial o kilka nowych postaci oraz powyjaśniał do końca kilka wątków, a samą historię (posłużę się nawiązaniem do DC) przedstawiłbym zakończyłbym jakąś rocznicą Sandyego i Kirsten gdzie przy jednym długim stole spotykają się (wyedukowani - w końcu studia by się skończyły) zaślubieni Seth i Summer, Ryan i Taylor, oraz wspomniani już wcześniej Sandy i Kirsten, Julie i Frank, etc.
Fajnym bonusem dla nas - fanów mogłoby być wydawnictwo DVD z 5 sezonem zawierające specjalny odcinek muzyczny (tzn. zawierałby najfajniejsze sceny ze wsztstkich 5 sezonów, oczywiście zawierające świetne kawałki).
To tyle - proszę o wiele bo także wiele się po O.C. zawsze spodziewałem i nigdy moje oczekiwania względem serialu nie były zawiedzione.
Szanse na 5 sezon są tak samo realne jak to, że Mariusz.P (znany wszystkim siłacz - choć osobiście nic do tego człowieka nie mam) zdobędzie trofeum w jeździe figurowej na łyżwach...
Szkoda ale zawsze można pomarzyć, no nie ? :) Pozdrawiam wszystkim fanów O.C.