Noo, to było świetne :D A co z tym dokumentem który dał Sandy ex-owi Julie? Tam było coś o prawach autorskich, ex to przecież podpisał, i co? :P
on to podpisał i tym samym zobowiązał się do przekazania praw autorskich Judi, czyli zgodził się na nie upowszechnianie tego filmu w internecie...:P za niewielką sumę pół miliona...(LOL)
w internecie a w innych miejscach chyba nie :PP no tesh mi sie to podobalo xD przynajmniej na przyjeciu cos sie zaczelo dziac...a nie jakas sztywna atmosfera ;p