III seria jest nawet niezła, warto ją obejrzeć. Możesz ją spokojnie dokończyć. :) Za to IV nie polecam, dla mnie słabiuteńka, OC straciło swój urok.

o trzeciej też myślałam żeby dokończyć, czwartą też chyba z ciekawości obejrzę, ale to nie bedzie to samo bez Marissy..

Racja, warto dokończyć to co się zaczęło oglądać. Dla mnie problemem IV części nie jest brak Marissy, tylko dziwny scenariusz który kompletnie do mnie nie trafia. Jakieś przedziwne, naciągane sytuacje.

jak dla mnie pierwsze odcinki IV serii są troche dziwne, ale reszta jest całkiem ok ;))

właśnie jestem w 7 odcinku ostatniej serii, i o dziwo podoba mi się, może nie jest zachwycająca, ale zła też nie. ;)
dzięki za zachęcenie :)

Kilka pierwszych odcinków 4 serii jest taka sobie jak dla mnie za dużo tych paranormalnych zachowań czy jak to nazwać chodzi mi o te sny, dusze.. jakieś takie nie wiem ale reszta całkiem ok... Wiadomo odczuwa się brak Marissy ale i tak uważam, że Ryan lepiej z Taylor do siebie pasowali :))

wydaje mi się, że czwarta seria dużo odstaje od pozostałych części. jest w pewnych momętach przesadzona ja osobiście odczułam bardzo brak Marissy. Obejrzałam czwartą część pierwszy odcinek troche mnie wzruszył. Ale jeśli chodzi o tą bessennoś to było troszke pożna powiedzieć niesmaczne i nierealne;;]
Do tej pory nie moge zrozumieć jak jeden pocałunek mógł odmienić całe życie. Rayan niby cierpiała po śmierci Marissy a po jednym pocałunku prawie o niej zapomniał i to niby ma ukazać prawdziwą miłość troszeczke im nie wyszło. Ale zjednej strony może i lepiej że tak to rozegrali nie zrobili bynajmniej z tego serialu brazylijskiej telenoweli ;]

ja zawsze robię tak: oglądam te straszne, końcowe odcinki i wracam do moich ulubionych scen;)

zgadzam się z Klaklua_6712, ale chociaż z jednej strony dobrze, że się tak nie użalali nad sobą, myślałam, że tak będzie i dlatego mi się nie chciało oglądać tej czwartej serii, ale Ryan mógłby o Marissie bardziej pamiętać ;)

Powiem szczerze, że obejrzałam może 5 pierwszych odcinków 4 serii i ostatni- to było dziwne, nudnie i nienaturalne- no i główny powód-brak Marissy.

nie rozumiem dlaczego wszyscy kochali tak Marisse, moim zdaniem warto obejrzec 4 serie, moze nie jest swietna, ale taka bardziej uspokajajaca, jezeli jestes fanem serialu to bedzie Ci sie dobrze ogladac ..

ejj bez przesady, Marissa wprawdzie była jedną z głównych bohaterek, ale nie jedyną, spokojnie warto obejrzeć 4 sezon

mi 4 sezon podobał się, warto go obejrzeć ;) końcowe odcinki były fajniejsze

Co do Marissy mam takie samo zdanie, żeby nie obejrzeć 4 sezonu z powodu braku Marissy to ktoś widocznie nie jest prawdziwym fanem tego serialu... No chyba że ktoś oglądał tylko serial z powodu jej to ok... Może ostatni sezon nie jest jak reszta ale warto obejrzeć :D

No nie żebym była mega fanem;) po prostu pierwszych 5 odc mi się nie spodobało, nie wciągnęło mnie. Obejrzałam ostatni wiem jak się skończyło i jest ok. Lubię wracać do tego serialu, mam do niego sentyment, ale zawsze po 3 sezonie przestaje oglądać. Nie wiem może kiedyś ten 4 do oglądam;)

IV sezon to porażka..

Ja osobiści kocham ten serial i nie oglądałam go ze względu na Marisse czasem mnie jej zachowanie irytowało ale troche jej jednak brakowało moim zdaniem.
Bo Rayan i Taylor do sienie nie pasują i ogólnie zaszybko to wszytko się działo;]

A mnie śmierć Marissy ucieszyła ^^ To była najbardziej denerwująca i irytująca postać z całego serialu.Jak zginęła aż sam do siebie powiedziałem "a dobrze ci tak ty głupia #*#%^@!"

Z takimi informacjami spoileruj posty dziwko!!!