A ja uważam, że jeden z najlepszych.Przynajmniej nie jest durny jak wiele innych mlodzieżowych produkcji.
Ja również się nie zgadzam. Może podasz jakieś argumenty, bo tak naprawdę twój post erudycją nie grzeszy, a jeszcze nie podałaś argumentów co daje do myślenia.
Jaki wg. Ciebie jest dobry serial młodzieżowy skoro ten [de facto jeden z najpopularniejszych - i moim zdaniem najlepszych -] do takowych się nie zalicza, hm ?
bym powiedział "piepszony prowokator" ale masz prawo do swojego zdania , pewnie obejrzałaŚ 1 ep. i Ci sie nie podoba , znam takich , a wszyscy co obejrzeli brzynajmniej 2 odcinki to juŻ pokoochali ten serial , prawie tak jak ja ! pzdr i oc to naj. serial !
Zgadzam się - pewnie obejżeli 1 epizod -/ jeśli go w ogóle obejżeli, jeśli "wytrwali" do końca/- i już wszystko jest be.
Cóż... Dla mnie ten serial jest pewnego rodzaju evergreenem i zaliczam go do ścisłej czołówki najlepszych seriali młodzieżowych i tyle.
Nikt nawet nie podał konkretnych argumentów dlaczego wg. nich serial jest najsłabszy więc nie można ich traktować powaznie (albo NEO, albo EMO i tyle).
kazdy ma prawo do swojeog zdania, ale podaj jakies argumenty a nie tak od razu z krytyka wyjezdzasz.pozdro
Jak zwykle zabrakło argumentów. To ja mówię, że Władca Pierścieni to słaby film. Dlaczego? Bo tak mówię. Widzisz, też nie mam argumentów... Przy okazji, masz jakiś lepszy serial dla młodzieży, jeśli tak to chętnie posłucham.
Jak dla mnie "Życie na fali" to najlepszy serial młodzieżowy,jaki widziałam,ponieważ aktorzy nie grają sztucznie,urzekł mnie Adam Brody,bo grał w nim naprawdę świetnie.Przyciąga również fabuła i ciekawe wątki.Uwielbiam aktorów,wcielających się w główne role.Dialogi zawierają specyficzny humor,czasem z ironią i sarkazmem.Przede wszystkim też dał szansę wykazać się aktorom młodego pokolenia.
The O.C.:*-forever:)
...dlatego chciałabym poznać argumenty przeciw założyciela tego tematu,jak wszyscy moi poprzednicy.:PP
taa jasne ktos se piperznął jakiś pulshit, se poszedł i nie wrócił a o tak o żeby nas zainteresoowanych powkurzać ;p a nas tacy walą
pewnie te seriale młodzieżowektóre widziała to mc gawer, power rengers a może teletubisie :/
Nie wiem czy masz coś do MacGyvera ale wg. mnie to klasyk, a jak wiemy takowych się nie ocenia (na głos :P)...
Wiesz to pewnie jakaś prowokacja ze strony fanów innych seriali, którzy są przekonani "nasze ok, ich be".
Cóż... Może mam upór osła, ale !!! N A D A L C Z E K A M N A T E A R G U M E N T Y D R O G A Z A Ł O Ż Y C I E L K O T E M A T U !!!
macgywer- przecież nic nie mówie, jeśli to dla ciebie serial młodzieżowy, tak jak power rengers lub teletubisie to ok
Zaraz, zaraz ale ja nie powiedziałem, że MacGyver to serial młodzieżowy, a o Power Rangers ani o Teletubisiach nie mówiliśy...
Powiedziałem, że serial to klasyk, NIE W DZIEDZINIE SERIALI MŁODZIEŻOWYCH.
ja rozumiem o co ci chodzi z macgywerem , poprostu nie zczaileś mojej pierwszej odpowiedzi ale dobra strata czasu se wyjaśniać, wszystko jest ok
Mi serial też się nie podobał.Nie podobają mi się postacie, główny bohater jest jakiś taki 'bezpłciowy'. Postać Setha która pewnie miała być alternatywą dla popularnych i pewnych siebie nastolatków z serialu wydaje się sztuczna.
W ogóle całość jest nieprawdziwa.Nie wiem, może w Orange County ludzie tak żyją..do mnie to w każdym razie nie przemawia.
Przy niektórych scenach które miały wywołać wzruszenie albo inne silne emocje po prostu nie mogłam powstrzymać śmiechu.Taki dramatyzm w stylu Laguna Beach.
Słyszałam o nim bardzo dużo dobrego dlatego moje rozcarowanie było tym większe.A może po prostu jestem już za stara ;)
I fani 'Życia na fali' nie ma się co denerwować.Ja uważam ,że serial jest słaby a dla was może znaczyć bardzo dużo tak to już jest,że nie każdem się podoba to samo.( Naprawdę mi wstyd ,że musze takimi banałami się posługiwać;))
PS Żeby nie było,że nie można nic dobrego powiedzieć o The O.C. przyznam,że muzyka jest niezła.
The O.C. jest g-e-n-i-a-l-n-e-! To bez wątpienia NAJlepszy serial młodzieżowy jaki widziałem, i jeden z lepszych w ogóle. Dużo humoru, sporo akcji, dobra gra aktorów (Gallagher, Rowan, McKenzie, Brody), sceny naprawdę zapadające w pamięć (wyjazd Ryana do Chino - koniec sezonu 1, zakończenie roku - finał trzeciego), fenomenalna ścieżka dźwiękowa. Więc nie pierdacz mi tutaj o tym, że serial jest najgorszy, bo nawet nie podałaś jakiś argumentów.
Można się było spodziewać,że jakiś oburzony fan się odezwie i zacznie narzucać swoje jedyne,słuszne zdanie.Napisałam z jakich powodów serial mi się nie podoba,nie wiem jakiego innego wyjaśnienia oczekujesz.
Daruj sobie też te 'pierdacz',bo naprawdę nasuwa się wniosek,że poziom fanów świadczy o poziomie serialu.Jak masz ochotę się pokłocić albo kogoś anonimowo prez internet powyzywać to może się przenieś na forum onetu bo na filmwebie i tak już jest wystarczający śmietnik na forach.
Można się było spodziewać,że jakiś oburzony fan się odezwie i zacznie narzucać swoje jedyne,słuszne zdanie.Napisałam z jakich powodów serial mi się nie podoba,nie wiem jakiego innego wyjaśnienia oczekujesz.
Daruj sobie też te 'pierdacz',bo naprawdę nasuwa się wniosek,że poziom fanów świadczy o poziomie serialu.Jak masz ochotę się pokłocić albo kogoś anonimowo prez internet powyzywać to może się przenieś na forum onetu bo na filmwebie i tak już jest wystarczający śmietnik na forach.
Nie podoba mi się "nasuwa się wniosek, że poziom fanów świadxzy o poziomie serialu".
Tak nie jest bo serial prezentuje wysoki poziom, a za fanów przepraszam w imieniu swoim i (pewnie) ich też.
Co mogę powiedzieć. Cieszę się,że chociaż podałaś argumenty bo założycielka tematu z ,można by rzec, pewną dla siebie arogancją stwierdziła, że serial się jej nie podoba to pewnie i też jest najgorszy.
Cenię twojego posta bo pokazałaś w nim, że zasadnicza i konkretna z Ciebie osoba.
Ja The O.C. wychwalałem wszystkim, i Ci co im poleciłem do dziś są zakochani w serialu.
Cóż, z toba jest inaczej [co nie znaczy źle] - trudno, o gustach się nie dyskutuje.
Mam nadzieję, że kiedyś się przekonasz, czego Ci życzę.
Pozdrowienia
The O.C. jest g-e-n-i-a-l-n-e-! To bez wątpienia NAJlepszy serial młodzieżowy jaki widziałem, i jeden z lepszych w ogóle. Dużo humoru, sporo akcji, dobra gra aktorów (Gallagher, Rowan, McKenzie, Brody), sceny naprawdę zapadające w pamięć (wyjazd Ryana do Chino - koniec sezonu 1, zakończenie roku - finał trzeciego), fenomenalna ścieżka dźwiękowa. Więc nie pierdacz mi tutaj o tym, że serial jest najgorszy, bo nawet nie podałaś jakiś argumentów.
obejrzalam kilka odcinkow i naprawde mnie nie wciagnal ten serial. jedyna postac godna uwagi to seth (czy jakos tak) para marisa i ryan to juz przegiecie, no ale mowie. to moje zdanie nie podoba mi sie i juz. ale szacunek dla fanow
Ok, nie podoba Ci się ? - wporządku.
Ale mogłabyś chociaż podać jakieś argumenty bo póki co z twoich postów wynika, że "serial jest jednym z najgorszych bo Ci się nie spodobał".
Mam propozycje - obejżyj do końca [chociaż pierwszy sezon] i wtedy oceń.
Gdyby ktoś po przeczytaniu 15 stron WŁADCY PIERŚCIENI stwierdził, że książka jest BE i mu się nie podoba mało kto traktowałby go poważnie.
Dlatego też kierując rozmowe na odpowiedni tor...
Spróbuj jeszcze raz do tego podejść, i obejżyj [chociaż] pierwszy sezon do końca.
Wtedy oceń, a przy tym podaj jakieś argumenty.
To tyle.
wiesz mi cieżko przebrnąć przez cały odcinek tego serialu wiec nie sądzę żeby chciało mi się obejrzeć cały sezon. rozumiem że czujesz się urażony/a, że ostro potraktowałam jeden z ulubionych twoich seriali, ale najwidoczniej mamy różne gusta. z argumentami bedzie ciężko ponieważ dla mnie ciężko wogole sie oglądalo ten serial (zwłaszcza irytujący wydał mi sie związek ryan i marisa-chyba tak oni sie nazywaja), ale jeżeli mam być w pełni szczera to bardzo na mojej opini zaważyła mischa burton ponieważ jej gra pozostawia wiele do życzenia.
pozdrawiam i gratuluje wytrwałości w pisaniu do mnie :)