PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38407}
7,1 53 tys. ocen
7,1 10 1 53342
5,4 9 krytyków
13 Posterunek 2
powrót do forum serialu 13 Posterunek 2

Musiałam napisać. Zastanawia mnie fakt, jaki humor jest odpowiedni dla ludzi którzy uważają ten serial za dno, chciałabym poznać wasze typy dobrych komedii lub seriali komediowych, bo bardzo mnie zastanawia co może bawić osoby tak bardzo pozbawione dystansu i poczucia humoru. PS: Wydaje mi się, że komedia ma śmieszyć, a więc jej podstawowym założeniem jest to, że powinna być głupia i irracjonalna, no ale może się mylę?

ocenił(a) serial na 2
fitness10

Mnóstwo jest takich wystarczy się troche rozejrzeć.Lubie jak humor nie jest naciągany na siłe,a w przypadku Posterunku niestety tak jest.
I nie rozumiem co ma do tego dystans...

fitness10

Jak kolega wyżej napisał - zrobiony na siłę, wymuszony humor jest nieśmieszny i żałosny. Z kolei 1. sezon jest jednym z moich ulubionych seriali komediowych. Różnica między sezonami bardzo rzuca się w oczy i dziwię się, że tego nie dostrzegasz.

AramChaczaturian

pierwszy sezon najlepszy ale drugi to do banii bo nie ma już Luksusa, Zofii, bezdomnego Janka a Stępień się rzadko pojawiał.

fitness10

Komedia nie musi (a właściwie) nie może być głupia, bo głupia komedia przestaje być śmieszna i staje się już tylko wygłupem. Największe komedie wszechczasów od Szekspira, Moliera przez Gogola aż po Chaplina, "Mojego wujaszka" Jacquesa Tati i nowszych autorów nie są głupie, a przeciwnie – śmieszą, czasem wzruszają, ale mądrze. Komedie typu Kiepskich czy 13. Posterunku cz. 2 zdają się niema niczym nie różnić od filmików o głupim zachowaniu małp (prócz tego, że bywa to wygłup żenujący). Ileż takich filmików i scen można obejrzeć???

Rozumiem natomiast zakłopotanie fitness10, bo rankingi komedii, które tylko co przeglądnąłem, chyba kierują się wyłącznie najniższymi gustami masowymi (czyli liczbą sprzedanych biletów), bo na czołowych miejscach umieszczają wygłupy, a dzieła świetne gdzieś tam daleko, daleko od czołówki.

Skoro zastanawiasz się, co może bawić "osoby tak bardzo pozbawione dystansu i poczucia humoru", że "uważają ten serial za dno", to ja zastanawiam się, jak ktoś, kto chyba nie ma lat 5 czy 7 może uważać, że "podstawowym założeniem [komedii] jest to, że powinna być głupia i irracjonalna", co oznacza, że komedia, która nie jest głupia, Ciebie po prostu nie śmieszy albo innych komedii nie widziałaś. Współczuję, bo omija Cię mnóstwo frajdy i dobrej zabawy. No to radzę sięgnąć najpierw do klasyki, chociażby "Dyktatora" lub "Brzdąca" Chaplina, wspomnianego "Mojego wujaszka", "Futrzanego gangu" Roberta Ashera, czy chociażby molierowskiego "Mieszczanina szlachcicem" z Kobielą w roli głównej. Lista komedii świetnych, a niegłupich jest dłuuuga.