6,8 7,6 tys. ocen
6,8 10 1 7576
1920. Wojna i miłość
powrót do forum serialu 1920. Wojna i miłość

Kolejna produkcja pseudowojenna. Znów mdłe wątki romantyczne przesłaniają nam resztę i
znów zawód nad nieudolnością TVP. Ja sie teraz pytam, skoro takie HBO potrafiło nakręcić dwa
dobre seriale (w tym wspaniałą Kompanie Braci i dobry Pacyfik), skoro nawet Rosjanie potrafią
nakręcić co prawda propagandowe ale i też z akcją produkcje to co się do cholery dzieje z
nami. Czy też naprawdę musimy kręcić wszystko na jedną metę, no bo jeśli nie spieprzymy
świetnego pomysłu jakim była lektura pana Wołoszańskiego to scenarzyści piszą takie słabe
scenariusze że aż zęby świerzbią (no ale co się dziwić skoro piszą je debiutanci albo mistrzowie
odpowiedzialni z np. M jak Miłość czy inne hiciory). Na koniec jeszcze jedna sprawa, obsada. O
ilę więkrzości mord nie kojażę to Wesołkowski jest tutaj niejako na siłę, ani nie nie pasuje, ani
dobrze nie gra, mama wrażenie że stał się niejako aktorem "niezbędnym" w tego typu
produkcjach jak nie przymieżając pan Karolak w komedyjkach made in TVN. Ok, to tylko moja
opinia i moja ocena i mam to gdzieś co sobie sądzicie o mnie i moich wypowiedziach. To
tymczasem. Pozdro