Moim zdaniem Rosjanie,nakręcili taki film "Rok 1612",ja zdaję sobie sprawę,że jesteśmy narodem który ma wiele wad,i pewnie nie jedno za pazurami,ale te same problemy mają inne nacje,natomiast nigdzie nie znajdzie się takiej ilości negatywnych komentarzy na temat swojej Ojczyzny,my Polacy jesteśmy mistrzami świata w sraniu we własne gniazdo...

Bzdury pleciesz; wszędzie jest pełno nacjonalistycznego, szowinistycznego gówna; w każdym kraju, na każdym kontynencie, wszędzie. Wszędzie też są ludzie, którzy to widzą i piętnują. Ja piętnuję polski nacjonalizm, szowinizm i megalomanię. "Polska Chrystusem Narodów" - Co za horrendalna bzdura! Nie jesteśmy w niczym lepsi, ani gorsi od innych. A ten film to istna szmira, nadęta, nabzdyczona szmira, dobra dla dzieci w podstawówce.

Nie zgodzę się tak do końca,mogę...

@Kalisznikow :
Poruszyłeś tak wiele wątków historycznych , że nie wiem od którego zacząć ;-)
Postaram się po kolei Twojej wypowiedzi.
Owszem , ród Zamojskich miał szansę na objecie władzy i na monarchię dynastyczną.
Przy wzięciu za mordę tych co to zrywali sejmiki a i sejmy , faktycznie była by szansa na solidną modyfikację ustroju , nazwę go "szlachciurskiego"
Przy potędze finansowej Zamojskich było by to do przeforsowania.
Bunty ukraińskie też by się jeszcze dało wtedy zaczopować.
Przy pewnej woli z obu stron.
Co nie zmieni faktu , że sporo w tym konflikcie było naszej.
Resztę dopiszę do Twojego postu pewnie jutro jak będę miał chwilę co by do źródeł sięgnąć.

haha "odbyłem rozmowę z kumple przy wódce i doszliśmy do wniosku", "co by do źródeł sięgnąć" :D dobre strasznie nie lubię takich zadufanych pajacyków jak Ty :) a kim ty jesteś żeby do jakiś obiektywnych wniosków dochodzić, jakaś praca naukowa czy coś w tym stylu? albo z jakich to źródeł korzystałeś? żenada i jeszcze ten obrzydliwie zarozumiały ton "Poruszyłeś tak wiele wątków historycznych , że nie wiem od którego zacząć ;-)" jakbyś Ty o wielki miał teraz to objaśniać :D gadaj sobie z kumplem przy wódce, a historie może zostaw historykom, no chyba, że jesteś historykiem wtedy sobie tam wypisuje co uważasz, jednak może trochę więcej pokory :)

robokopo, zamilknij już, bo mi wstyd za ciebie.

Jak chcesz, to sobie zamilknij sama, bo ja ci tej przyjemności nie sprawię.

Zamilcz pisowska gnido

Czas probolszewii i złodziei sie konczy włascnie - PIS4ever

Ludzie ogarnijcie się, do wszystkiego wtrącacie politykę, to jest po prostu żałosne.

Bo mnie wnerwił

Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Niestety ale ten film jest dziełem dzisiejszej propagandy. W filmie nie wspomniano ani słowa, że to Polska zaczęła tę wojnę. Bitwa Warszawska była efektem radzieckiej kontrofensywy, według dzisiejszej propagandy to nie była kontrofensywa tylko "bolszewicki rajd na Europę). Ten film to jeden ogromy stek bzdur.

No, ale w Polsce należy wybielać Polaków za wszelką cenę, bo jak się tego nie robi, to jest się ich wrogiem. Tak samo było z Błasikiem w kokpicie. Premier miał, nie wiedzieć czemu, bronić jego honoru. A kogo obchodzi jego honor? Ważniejsze jest, czy rzeczywiście był nachlany w kabinie. A jeżeli był, to jego honor się w ogóle nie liczy.

robokopo chyba po prostu czuję nieopisany żal, że to jednak nie bolszewicy zwyciężyli w 1920 stąd ta frustracja :D
unknow1 nie było wspomniane ponieważ całościowo rzecz biorąc kampania ukraińska nie jest przyczyną kontrofensywy sowieckiej, polecam "Orzeł biały czerwona gwiazda" N. Davisa
obejrzałem dzisiaj pierwszy odcinek i raczej błędów nie zauważyłem, no może z wyjątkiem ataku oddziału austro-węgierskiego na prusaków, serial jest całkiem niezły dajcie spokój :)

Podtrzymuję swoją ocenę. To nie jest żadna sztuka. To jest zwyczajna propaganda, tylko że w tym przypadku polska. Rzeczywistość, jak zwykle, nie była taka biało-czarna.

Okazało się jednak, że nie ma żadnych dowodów ani na to, że był ,,nachlany", ani na to, że był w kokpicie. Argumenty, że nie ma również dowodów, iż tak nie było, są śmieszne - właściwie to można by równie dobrze założyć, że w kokpicie siedziało 96 osób, którzy podróż umilali sobie spożywaniem napojów alkoholowych.
Być może dla oficera Armii Czerwonej to żaden wstyd, ale generała Wojska Polskiego obowiązują inne zasady.

Do tej pory też "okazało się", że nie na żadnych dowodów na zamach, a ci, do których ty niewątpliwie lgniesz, ciągle o tym trąbią...

,,Okazało się" również, że wersje oficjalne są sprzeczne z logiką.

Tak, tak, słyszałem to... Logika = to, co pewnym hienom cmentarnym jest niezbędne w dorwaniu się do władzy.

Nie, logika to badania, analizy, symulacje i obliczenia, coś bardziej naukowego od ,,pijarowskich" zagrywek.

Ło Boże! Wzruszyłem się twoimi deklaracjami... Skoro ty tak rzeczesz, to musi to być NAJŚWIĘTSZA prawda...

Nie rozumiem tylko skąd u cywilizowanego człowieka (bo chyba za takiego się uważasz) tyle jadu (wylewanego w dość błazeński sposób, ale to pomińmy) i braku poszanowania cudzego zdania, a tym samym również innych użytkowników witryny.

Nie no! Wzruszyłem się!

"Brak poszanowania cudzego zdania" - Twoje cudze zdanie jest zwyczajną bezczelną mową oskarżycielską! Masz dowody, to do prokuratury, a nie będziesz mi tu sączył partyjną propagandę na forum o kinie... I jeszcze masz czelność mówić cokolwiek o witrynie, pisowski przedłużaczu propagandowy!

,,I jeszcze masz czelność mówić cokolwiek o witrynie, pisowski przedłużaczu propagandowy!" - ponieważ rozmowa odbywa się na portalu internetowym, nie widzę nic zdrożnego wtym, że o niej wspominam. Punkt drugi: czy jeśli mam inne zdanie, oczywiście w pewien sposób kojarzone z PiS, to nie mogę się odzywać? Punkt trzeci: co rozumiesz poprzez sformuowanie ,,pisowski przedłużacz propagandowy"?
Przeskakując na inne ciekawe sformuowania użyte w twojej wypowiedzi - ty pierwszy zacząłeś tę dyskusję, więc chyba wiąłeś pod uwagę możliwość zainteresowania się nią przez innych użykowników. Może masz zwidy, może halucynacje, ale w moich wcześniejszych wypowiedziach nie było odwoływania do żadnej partii. Agitacja źle mi się kojarzy i nie zamierzam jej praktykować.
Proponuję także uprawiać więcej sportów, pić herbatę z melisą, zadbać o lepszy sen - tak nerwowi ludzie są bardziej narażeni na różne nieprzyjemne choroby.

"Agitacja źle mi się kojarzy i nie zamierzam jej propagować" - Słusznie.

Tylko co robi u ciebie takie zdanie: "Czy jeśli mam inne zdanie (...) kojarzone z PiS, to nie mogę się odzywać?"

Nie, bo zgodnie z tym, co powiedziałeś, agitacji nie propagujesz.

Swoje rady życiowe sobie schowaj, wiesz gdzie, nie są mi one potrzebne, nie prosiłem o nie.

Teraz to się uśmiałam. Zarzucasz mi, że propaguje pewną partię polityczną (a powiedziałam, że jest to zdanie jedynie kojarzone z partią, a co za tym idzie mogę popierać inne ugrupowanie mające podobne poglądy lub być osobą apolityczną, która w danej kwestii nie podziela ogólnie przyjętego stanowiska) zapominając chyba, że według twojej filozofii, mogę te słowa skierować również do ciebie (w końcu istnieje taka partia, która na dźwięk słowa ,,Smoleńsk" wpada w podobny do twojego szał). No cóż, niestety tak już jest, że jeśli ktoś wypowie się w sposób niepasujący do głównego nurtu, od razu przypisuje się go do ,,pisowców", niesłusznie.

"W filmie nie wspomniano ani słowa, że to Polska zaczęła tę wojnę. Bitwa Warszawska była efektem radzieckiej kontrofensywy,"

A wlasnie, ze wspomniano. We wstepie do bodajze trzeciego odcinka. Cos w stylu, ze "bolszewicy rozprawili sie z wrogiem wewnetrznym i byli gotowi rozprawic sie z Polska. Zgrupowali spore sily przy granicy na Bialorusi i Ukrainie. Pilsudski postanowil uprzedzic atak, atakujac pierwszy".

W takim razie przepraszam za niedopatrzenie, lecz ogólnie patrząc, to ten fakt się często omija gdy jest o tej bitwie mowa w mediach.

Tak, tak i 1939 napadliśmy na Hitlera. Zastanawiam się czy to robisz za pieniądze czy z głupoty. jak to drugie: To jedź k...... do Korei północnej jak lubisz bolszwickie klimaty a jak to 1-sze to znaczy że ten film jak najbardziej na czasie.

I co? Nie mówiłem, że ten film to szajs, propagandowy szajs? Ile to ma nominacji do tych złotych węży? W każdej kategorii? Hihihi... Wreszcie ktoś miał odwagę powiedzieć, że król jest nagi...

Pierd*lisz jak połamany o jakichś nazistach, nacjonalistach i Bóg wie kim jeszcze, a czytając ten wątek można zobaczyć, że masz w sobie więcej jadu niż oni wszyscy razem wzięci. Serial może nie jest jakiś wybitny, ale porusza przynajmniej tematykę, która w naszym kraju była przez długi czas przemilczana. Co do historii samej w sobie to nie ma co się rozwodzić, gdyż każdy naród ma w niej swoje ciemne i jasne karty, a z czego, jak czego, ale zwycięstwa w tej wojnie mamy prawo być dumni.

A ja mam prawo do wypowiedzenia mojego zdania i do widzenia.

Nikt tego nie neguje, jednakże takie prawo posiada każdy, więc nie dziw się, że ktoś próbuje odpowiadać na Twój prowokacyjny antypolonizm. Wracając do samego serialu, to jak już wspomniałem, nie jest to wybitne dzieło, ale dobrze, że powstało i młodzież może choć trochę dowiedzieć się czegoś o tamtych czasach, bo za moich szkolnych czasów ten temat był oczywiście celowo pomijany.

Mylisz się, tu nie ma mowy o żadnym antypolonizmie, bo chyba że o antyszowinizmie, tak się składa, że akurat polskim, a to diametralna różnica.

Twoje wpisy doskonale odzwierciedlają poglądy, a z nich bije antypolonizm. Uwierz mi. Piszesz, że serial jest propagandowy. A powiedz mi jak ma wyglądać serial oparty na wydarzeniach historycznych? Prawda była taka, że tą wojnę wygraliśmy i była to wygrana naprawdę dużego kalibru. Zawsze jest zwycięzca i przegrany, w tym przypadku to my byliśmy górą. Zewsząd słychać, że w swojej historii hołubimy przegrane jak np. powstanie warszawskie. Gdyby powstał serial na ten temat, to w argument o propagandzie byłbym w stanie zrozumieć. W tym przypadku serial opowiada o zwycięstwie naszego bardzo młodego i niedoskonałego państwa. Moim zdaniem powinniśmy właśnie skupić się na gloryfikowaniu naszych zwycięstw, a nie porażek.

Aha. Weź sobie do serca prawdę, że nie każdy kto jest dumny z dziedzictwa i narodu musi jednocześnie być utożsamiany z nacjonalizmem czy szowinizmem. Przyklejanie komuś łatek "faszystów" czy "nacjonalistów" było domeną poprzedniej epoki. Przykłada pierwszy lepszy "faszystowskie bandy AK" czy "nacjonalistyczne radio wolna europa".

Na wydarzeniach historycznych? Myślisz, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach uwierzy w takie bajeczki, że Polacy to naród bez skazy, a Rosjanie to bez wyjątku sami troglodyci? Bo tak ten gniot sugeruje.

A jakie wydarzenia ten serial pokazuje? Science fiction? Nikt nie mówi, że jesteśmy narodem wybranym, jednakże to, że zatrzymaliśmy w 1920 r. komunizm jest faktem.

Nie ma co uogólniać także w kwestii Rosjan. Pamiętaj, że przed 1920 r. była tam rewolucja, w której zwyciężyli najbardziej brutalni i bezwzględni - czerwoni. I nie mówię tego, dlatego "że tak wypada", czy "to nasz odwieczny wróg". Moja prababka widziała to wszystko na własne oczy. Chociaż przeżyła cztery wojny to do końca życia mówiła, że to właśnie rewolucja była najstraszniejsza. Podobnie było z wojną polsko - bolszewicką. Nie wszyscy Rosjanie byli źli, tak jak nie wszyscy Polacy byli krystaliczni. Wbij sobie jednak do głowy, że serial opowiada wydarzenia z naszej strony, a nie przeciwnej, więc nie ma co się dziwić, że to strona Polska została pokazana jako "dobra".

Myślisz, że gdyby Rosjanie zrobili serial mówiący o tych wydarzeniach to nie pokazaliby siebie jako tych dobrych i szlachetnych? Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tyle.

Widzę, że nie widziałeś tego filmu. To zakrawa po prostu o kpinę!

Tak, tak, tam zwyciężyli najbardziej brutalni i bezwzględni, a u nas pozwyciężały same gołąbki...

Jeżeli Rosjanie zrobiliby analogiczny serial, tylko że oni byliby pokazywani jak tutaj Polacy, to moje zdanie byłoby na jego temat takie same!

Przede wszystkim tu chodzi o serial, a nie film. Czytaj ze zrozumieniem.

Sytuacja Polski była zupełnie inna. Nasze państwo odrodziło się w bólach po 123 latach niewoli trzech różnych zaborców. Rosjanie pogrążeni byli w wojnie domowej, a analizując strony walczące w tej bratobójczej walce, to bolszewicy byli najbardziej bezwzględni i brutalni, dopuszczając się zbrodni, także na własnym narodzie.

Poza tym nie potrafisz zrozumieć jednej rzeczy. My walczyliśmy o przetrwanie, ustanowienie trwałych granic. Dla bolszewików Polska miała być tylko przystankiem do opanowania reszty Europy, ku chwale wielkiej socjalistycznej rewolucji.

Nie dociera do Ciebie jeszcze jedno. Czerwonoarmiści naprawdę podczas tej wojny naprawdę zachowywali się jak zwierzęta. To są niezaprzeczalne i niepodważalne fakty. Jeśli nie wierzysz to odsyłam do literatury. Polecam "Orzeł biały, czerwona gwiazda" Normana Davisa. Napisane naprawdę przystępnym językiem, może uświadomi Ci kilka rzeczy.

To ty czytaj ze zrozumieniem! Wsadź sobie takiej połajanki tam, gdzie ci światło nie dochodzi. To po pierwsze! A po drugie, nawet jakbym się nie wiem, jak starał, nie potrafię sobie wyobrazić serialu, który nie jest filmem! Przecież "film" to pojęcie nadrzędne.

Tak, tak, "my, my, my", a szczegółowiej "ty, ty, ty" jesteśmy (jesteś) lepszy od innych...

Przede wszystkim nikt nigdzie nie napisał, że jestem/jesteśmy lepsi od innych. Określenie "my" jest analogiczne z stroną polską, bo też Polakiem jestem. Utożsamianie się z własnym narodem jest całkowicie naturalne. Może Twój przypadek, jest jakimś odejściem od normy, ale cóż, nie takie rzeczy świat widział...

Poziom Twoich postów pokazuję, że jedyne na co Cię stać to obrażanie innych. Dla Ciebie ktoś jest zły, bo jest. Jak dla dziecka z podstawówki. Podaję Ci masę konkretnych argumentów na które nie masz żadnej odpowiedzi. Uważasz nacjonalizm/szowinizm za coś złego, a postępujesz zupełnie tak jak wyznawcy tych ideologii.

Aha. Apeluję do Ciebie o odrobinę kultury. Skoro rodzice Ci jej nie wpoili, to może na filmwebie się nauczysz.

"Nikt nigdzie nie napisał, że jesteśmy lepsi" - Nasza dyskusja wynika z tego, że ja widzę właśnie to wmawianie, że jesteśmy lepsi w tym dziadowskim gniocie, a ty nie!

Ty tego "my" używasz w sposób ekskluzywny, czyli wykluczasz mnie z owego "my". A ja zauważam, że to twoje "my" jest w zasadzie jeszcze uboższe, bo mówisz tylko o sobie, siebie chcesz wywyższyć.

Twoja masa konkretnych argumentów, jest masą konkretnych argumentów tylko dla ciebie.

Twoje apelowanie zwisa mi. Możesz sobie "apelować" w ten sposób w każdej swojej sytuacji życiowej, a i tak nie zawsze osiągniesz to, czego sobie życzysz, i nie będziesz miał zawsze ostatnie słowo.

Mamy odmienne zdanie co do tego tego kto jest "lepszy". Zresztą wcześniej już wcześniej napisałem, że to serial robiony z perspektywy polskiej, a "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Jeśli ten serial zajeżdża Ci propagandą to proponuje obejrzeć np. "Taras Bulba". Tam masz ją w nadmiarze.

Używam określenia "my" dla narodu, społeczeństwa. Urodziłem się w Polsce, tu się wychowałem i żyję. Nikogo nie chcę wywyższać. Szanuje naszą historię, jej sukcesy, jak i porażki. A jeśli chodzi o Twoje wykluczenie, to sam to robisz pisząc np. o "polactwie" czy powołując się na jakiś nazizm. Nie utożsamiasz się Polską? Trudno, ja na tym nie boleje. Tylko każdy kto czyta Twoje posty widzi, że walcząc z "szowinizmem" czy "faszyzmem", stosując te same metody wyzywając ludzi i plując jadem. Postępowanie godne hipokryty.

Jeżeli argumenty historyczne do Ciebie nie trafiają to proponuję zapisać się do jakiegoś kółka wzajemnej adoracji, gdzie ludzie podobni jak Ty mają swój świat i swoje kredki, mają zawsze rację, uświadamiając, że cały świat jest przeciw nim. Ostatnio na topie są feministki, więc wróżę Ci dużą karierę.

O moją sytuację życiową się nie martw. Zazwyczaj to czego chcę osiągam, z racji tego, że normalni ludzie potrafią się dogadać, a nawet jak się spierają to potrafią zachować kulturę, której Tobie wyraźnie brakuje.

Serial jest dla ciebie zrobiony "z perspektywy polskiej", a według mnie jest kiczowatym, nabzdyczonym, propagandowym gniotem. Tobie najwyraźniej przeszkadza tylko obca propaganda, własna nie, gratuluję.

Reszta wypowiedzi - to samo co wcześniej - egoistyczny, megalomański bełkot.

Szkoda, że nie masz żadnych argumentów na ten "bełkot".

Rzucasz na prawo i lewo tą megalomanią. Rodzice wmawiali Ci za młodu, że jesteś gorszy, czy co?

Wzruszająca połajanka! Nie potrzebuję jej! A, i od razu widać, że jednak jesteś megalomanem, ale skoro ten film uważasz za dzieło, ergo masz pewien poziom umysłowy, ergo nic do ciebie nie dotrze.

Pokaż mi mataczu, gdzie napisałem, że uważam ten film za dzieło?

Pokaż mi, gdzie się ze mną zgodziłeś? Ja napisałem, że ten film to dno, gniot, kicz. Ty się ciągle wykłócasz, więc wnoszę, że się ze mną nie zgadzasz, ergo ten film to coś wartościowego.

Ten serial to żadne dzieło. Powiem więcej, jest naprawdę przeciętny. Jedyne co go w mojej opinii ratuje to bardzo ważna tematyka. Tyle.

Nie zgadzam się co do Twoich pustych poglądów, które tu wyrażasz siejąc ferment. Wszędzie widzisz faszyzm, nazizm i nacjonalizm, nie odróżniając ich od patriotyzmu. A to myślenie godne jakiegoś anarchisty czy członka antify, który wszędzie widzi faszyzm i zaciekle zwalcza wszystko co polskie.

Tematyka jest ważna, owszem, dla polskich szowinistów, szczególnie gdy jest tak ujęta.

Wiem, moje poglądy są puste, bo nie pasują do twoich. Taki patriotyzm ociera się bardzo blisko o faszyzm. Faszyści też wyśpiewywali peany na swoją cześć, jakimi to oni są patriotami i w swoim mniemaniu nimi byli.