Jak w temacie.
O ile 1 sezon jeszcze można było obejrzeć. O tyle drugi to melodramatyczna papka dla kobiet, które lubią sobie popłakać nad niespełnioną miłością.
Do tego te wstawki z seksem sado-maso.
Po co? Jakbym chciał podniety to obejrzalbym pornola.
Jedyne co można uznać na plus to pokazanie, że polityka amerykańska w tym imigracyjna opierała się na eugenice. Czyli na tym samym czym swoją politykę rasową opierał Hitler. Przy czym w Niemczech to trwało tylko za jego życia zaś w USA cały system imigracyjny opierał się na eugenice do bidaj 1975.
Jakby ktoś nie wiedział co to eugenika to jest to teoria za jedne rasy / narody ludzi są lepsze od innych.