Tu jest wykład na ten temat. Bardzo prostym językiem, jednak trzeba poświęcić trochę czasu - w mojej ocenie warto: https://www.youtube.com/watch?v=lR-afur-gro&list=PLgVGQIw0qklRJa6fyo2Fml6RPfu2X8 dYR

Czy w innych krajach wszyscy mają ultra-liberalne poglądy gospodarcze - nie, a obalenie komunizmu nie musi oznaczać, że trzeba się stać liberałem ala Korwin Mikke, skrajnym prawicowcem, czy sympatykiem PiS-u.
Nie widzę powodu, żeby pewną centrowość polskiego społeczeństwa traktować w kategoriach wielkiego grzechu, dwa polskie społeczeństwo mimo biedy, problemów, jest i tak dość liberalne gospodarczo, a w wielu krajach bogatych bez doświadczenia komuny mamy o wiele silniejsze ruchy skrajnie lewicowe. Dwa krytyka kapitalizmu w wielu obszarach ma jak najbardziej sens
i nawet ludzie o dość wolnorynkowych poglądach widzą niepokojące tendencje zjawiska, a dyskusja w formule, nie podoba ci się to jesteś komunistą - jest po prostu formą intelektualnego prymitywizmu.

Powiedz jeszcze coś zabawnego ;-) Jeśli ktoś krytykuje kapitalizm to jest takim wolnorynkowcem jak pisowiec prawicowcem ;-) Nie ma centrum. Są tylko zwolennicy okradania albo przeciwnicy okradania. Centrum jest za okradaniem ale troszkę mniejszym niż skrajna lewica. Ale w dalszym ciągu to okradanie. Każdy kto uważa, że pieniądze jednego obywatela bardziej przydadzą się innemu obywatelowi jest komunistą i zwolennikiem złodziejstwa. A każdy kto uważa, że człowiek powinien samodzielnie zadbać o swoje życie i nie posiłkować się pieniędzmi z paserstwa podatkowego, to człowiek prawy.

Czyli uważasz, że jak Państwo opodatkuje kapitaliste to jest to kradzież, ale jak kapitalista wzbogaci się przez wyzysk upadłych mas pracujących to już jest wszystko w porządku?

A czy kapitalista każe upadłym masom pracującym pracować u niego!? Mają wybór. Mogą pracować w urzędzie, policji, wojsku, szpitalu, straży pożarnej, szkole i wielu innych miejscach gdzie będą mieli takie warunki jakich oczekują od pracodawcy. Wyzysk jest możliwy jedynie poprzez stosowanie przemocy. Kapitalista nie ma możliwości legalnie stosować przemocy. Jedynym legalnym źródłem wyzysku jest państwo. Jedynie państwo może pod groźbą komornika nakazać obywatelowi oddanie swoich pieniędzy, zdrowia czy czego tam sobie państwo nie zażąda. To jest prawdziwy wyzysk.

nie mówiąc już o tym, że jak im nie pasują nigdzie warunki, to przecież mogą stworzyć swój własny biznes.

No właśnie.

a za co się utrzymuje policję, szpitale etc?

Zależy jakie szpitale!? Prywatne utrzymuje się początkowo z pieniędzy właściciela a potem wraz ze wzrostem rentowności szpitala, z pieniędzy uzyskanych za świadczenie usług medycznych. Państwowe utrzymuje się z pieniędzy odebranych pod przymusem podatnikom płacącym podatki czyli ludziom spoza sfery budżetowej. Policję i wojsko finansuje się w taki sam sposób.

dziwię się, że komuś chce się z tobą dyskutować, dzieciaku

Spokojnie, zrozumie, o co chodzi, kiedy albo z chorobą wieńcową albo z nowotworem popędzi do państwowego szpitala.

Albo zdechnie bez pomocy medycznej.

Albo poleci do Stanów czy Szwajcarii na leczenie. Taki jesteś mądraliński a nie potrafisz estymować takich banalnych rozwiązań ;-)

Jeśli będziesz miał pieniądze. A co, jeśli ich nie będziesz miał? Będziesz żebrać na GoFundMe?

To teraz mam ci pokazać w ilu bankach mam konta i jakie są tam salda!? ;-)

Zaraz będziesz pisał "taki stary a taki głupi" ;-) Ja mam prawie 50 lat więc już ledwie pamiętam jak to jest być dzieciakiem ;-)

Nie będę tak pisał. Skąd mam wiedzieć, ile masz lat i czy twoje deklaracje są zgodne ze stanem faktycznym. Poza tym to nie jest dla mnie żaden argument, że ktoś jest głupi. Jeśli jest, to warto go nauczyć.

To nie było do ciebie ale odpowiem skoro tak ładnie prosisz. Nie wiesz ile mam lat i nie będziesz wiedział bo nie zamierzam ci pokazywać mojego ID. Ale możesz uwierzyć, że skoro piszę tak mądre sentencje to znaczy, że mam nie tylko wysoki iloraz inteligencji ale także doświadczenia życiowe, które synergistycznie wzmacniają moją mądrość.

BUAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHAH :D

A kto ci mówi, że jestem przeciwko podatkom!? Wy czerwoni nie potraficie racjonalnie rozumować i wrzucacie podatki do jednego wora podczas gdy podatków są co najmniej setki i jedne z nich są dobre a inne nie do przyjęcia. Nie jestem anarchistą więc chętnie zapłacę za usługi państwa w zakresie ochrony policyjnej i wojskowej a także za utrzymanie systemu wymiaru sprawiedliwości - chociaż tutaj już można by się posłużyć całkiem sensownie prywatnymi sądami. Sędzia nie musi być urzędnikiem państwowym aby dobrze wykonywać swoje obowiązki. Cała reszta to sfera prywatnych inwestorów. Chcesz iść do dobrej szkoły, która da ci gwarancję dobrych zarobków po jej ukończeniu - proszę bardzo. Zapłać i korzystaj. A jak nie chcesz studiować byle jakiego kierunku po to tylko aby mieć magistra na wizytówce sprzedawcy hamburgerów w McDonalds to nie studiujesz w Wyższej Szkole Lepienia Pierogów tylko oszczędzasz pieniądze i cieszysz się obowiązkami zwykłego pracownika. Tak samo z leczeniem czy emeryturami. Najpierw płacisz krocie za coś z czego wcale nie korzystasz a jak chcesz skorzystać to dowiesz się, że wizyta u specjalisty będzie w 2025 roku. A emerytura być może będzie ale w wysokości wystarczającej na zakup dwóch bułek w Biedronce. Podatki typu VAT mogą być chociaż oczywiście nie w obecnej wysokości bo państwo nie potrzebuje tyle kasy na wojsko i policję. Ale bezwzględnie należy zlikwidować podatki dochodowe gdyż są to jedynie narzędzia terroru państwa utrzymujące obywatela w stałym strachu przed urzędnikiem a nie dające żadnych racjonalnych środków do budżetu. Tak samo z podatkiem zdrowotnym ZUS czy podatkiem emerytalnym ZUS. Zlikwidować jak najszybciej i nie oszukiwać ludzi. I zlikwidować oczywiście wszelkie formy przekazywania pieniędzy z podatków jednych obywateli na utrzymanie obywateli, którym pracować się nie chce, ewentualnie uważają, że legalna praca jest dla frajerów a oni wolą pracę na czarno plus zasiłki.

No tak nie jest pan wariatem, ale wszystkich uważa za komunistów i zastanawia się nad prywatnym wymiarem sprawiedliwości. Jest gdzieś w skali świata, gdzie ludzie chcą takiego państwa - sądzę, że nie ma. No tak każdy może zostać lekarzem, architektem po co ludziom szkoły skoro lepszy Korwinizm !

A ty myślisz, że to Marks wymyślił lekarzy czy architektów!? ;-) Wyobraź sobie, że na długo przed Marksem, socjalistami, komunistami, demokracja ludową były to wszystkie rzeczy i świat się stale rozwijał. Skoro pytasz mnie czy ludzie chcą takiego państwa? Oczywiście, że chcą. Problem polega na tym, że zdecydowanie więcej jest złodziejaszków chcących żyć na koszt podatnika a w demokracji ludowej nie liczy się mądrość czy uczciwość tylko ilość chcących żyć na koszt sąsiada.

Sądząc po wynikach wyborczych Korwina Mikke i stosunku elektoratu pozytywnego, do negatywnego to Polacy dość radykalnie odrzucają taką wizję państwa. Dwa ta dyskusja w temacie filmu, sporu o komunizm nie ma sensu, gdyby alternatywą dla komunizmu, PRL-u był XIX wieczny kapitalizm, to PRL by przetrwał, punktem odniesienia był zachodni kapitalizm europejski, XX wieczne państwo dobrobytu z szerokim zakresem polityki socjalnej, społecznej.
Jeśli na starcie każdej dyskusji wartościuje pan swoje poglądy, a adwersarzy ma złodziei to trudno w takiej logice o jakiś intelektualny postęp. Dziś, także Polska się rozwija i to być może najlepiej w historii, a we większości krajów rozwiniętych pewne społeczne, zawodowe rygory są jeszcze ostrzejsze.
Likwidować i likwidować - we wszystkich krajach w XX wieku, które się rozwijały to jednak tworzono programy socjalne, emerytalne, opieki zdrowotnej, a nigdzie ich nie likwidowano, więc znowu mamy korwinistyczne brednie.

Polska drogi misiu nie rozwija się tylko zadłuża się. Nie jest to wielkim wyczynem dopóki banki dają kredyty ale z rozwojem nie ma niczego wspólnego.

Powiedz mi jak mam ciebie nazywać jeśli nie złodziejem!? Przecież wyraźnie piszę, że ja nie chcę twoich pieniędzy ale ty chcesz zabierać moje pieniądze. A ktoś kto chce odebrać mi pieniądze jest złodziejem.

Każda demokracja ludowa / państwo opiekuńcze / socjalizm / komunizm / kończy się w momencie braku środków do ukradzenia. Jeśli zaczną okradać obywateli ze stu procent zarobionych pieniędzy to ludziom przestanie zależeć na zarabianiu i rząd nie będzie miał kasy na kupowanie wyborców. A jak zabraknie kiełbasy to i policja nie pomoże. Poprzednia komuna w Polsce przekształciła się w obecną komunę brukselską nie dlatego, że ludziom przeszkadzała polityka ale dlatego, że rząd zbankrutował a ludzie nie mogli kupić sobie kiełbasy aby napełnić bandziochy. Solidarność to ruch społeczny domagający się jeszcze większej komuny niż ówcześni komuniści moskiewscy mogli zaproponować. Popatrz na Wenezuelę - to jest najlepszy przykład jak skończą kraje zachodnie czy USA. To tylko kwestia czasu.

https://youtu.be/g5PRc9_ByHI

Nie mam ochoty toczyć dalej dyskusji w oparach prawicowych bredni, gdzie nie ma rozwoju Korei Południowej - najszybszego w historii XX wieku, która była totalnie pod prąd liberalnych doktryn z interwencjonizmem, polityką przemysłową, budową kanonu, a mamy jedną jedynie słuszną drogę z likwidacją państwa i powrotem do wspólnoty pierwotnej.

Dług publiczny w relacji do PKB wręcz dziś spada, koszty obsługi długu publicznego Polski systematycznie maleją i realnemu rozwojowi przeciwstawia się jakieś brednie, mity, bo nie realny przykład kraju w XX wieku - takiego kraju nie ma, który spełniałby wymogi polskiego pseudo liberała.

Powiedz to ludziom, którzy w styczniu 2019 roku dowiedzą się, że koszty ich życia wzrastają o kilkadziesiąt procent bo taki jest dobrobyt i brak długu ;-) Powiedz im, że dramatyczny wzrost cen energii elektrycznej to samo dobro a nie przymus socjalistycznego rządu, któremu brakuje kasy ;-) Powiedz to ludziom płacącym wyższe rachunki za wodę, że to dla ich luksusu życia te podwyżki. Ciekawy jestem co powiesz tym ludziom kiedy wyjdą na ulice domagać się kiełbasy, na którą będzie ich stać bez potrzeby brania kredytu w banku ;-) A koszty obsługi długu publicznego Polski systematycznie wzrastają dokładnie tak samo jak sam dług.

Przestań pisać takie dyrdymały, czy był jakiś okres w historii, gdy ludzie nie wychodzili na ulicę ? Gdyby rządził Korwin Mikke to, także rosłyby ceny energii, bo tak działa rynek, a w Polsce przez lata ceny energii były sztucznie na dość niskim poziomie, kosztem niedofinansowanej energetyki, gdzie bloki pamiętają czasy towarzysza Gierka. Oczywiście taniej jest palić śmieci, truć sąsiadów i promować społeczne warcholstwo.

Ty nie jesteś w Brukseli i nie przemawiasz w europarlamencie więc możesz przestać pieprzyć ;-) Takie teksty mogą łykać durnie z UE a nie ja. Gdyby nie socjalizm to by nie istniał problem bloków z czasów Gierka bo i bloków by nie było i odwołania do Gierka także. Pewnie trudno będzie ci uwierzyć ale prąd dla konsumentów wymyślił i opatentował całkiem prywatny przedsiębiorca. Było to dzieło techniki i nowoczesności. Ludzie się cieszyli z nowatorskich rozwiązań i korzystali z nich. Nie czekali aż powstanie socjalizm, żeby urzędnicy mogli przejąć kontrolę nad tym co wymyślili, opracowali i wdrożyli prywatni przedsiębiorcy. Dziś gdyby nie istniał socjalizm to nie istniałby najmniejszy problem cen energii. Byłyby dostosowane do potrzeb rynku i każdy byłby zadowolony. Dokładnie tak samo jak dziś jest z rozmowami przez komórkę. Są tanie bo prywatnym przedsiębiorcom na tym zależy aby ludzie z tego korzystali. Bo wiedzą, że konsumenci tego właśnie oczekują a oni na tym zarabiają. Dlatego gdyby nie socjalizm to pewnie korzystalibyśmy z jakiejś nieznanej dziś formy energii, która byłaby tania i korzystna dla środowiska. No ale nie byłoby kasy na miliony urzędników i ludzi markujących pracę w budżetówce ;-)

Masz w domu prąd z bloków wybudowanych w czasach towarzysza Edwarda Gierka i to jest po prostu fakt, to nie jest coś do dyskusji, tak po prostu jest. Nigdzie nie chwalę PRL-u, natomiast pisanie o jakiejś alternatywnej rzeczywistości nie ma sensu. Polacy w PRL-u, uciekali do konkretnych Niemiec Helmuta Kohla, a nie do kraju rządzonego przez Korwinistów. Dyskusja o jakimś wyimaginowanym systemie, cudownym kapitalizmie nie ma sensu.
Polska energetyka siłą rzeczy potrzebuje inwestycji i ceny wzrosną, nie będzie inwestycji to za kilka lat pojawiają się blackout-y egipskie ciemności.
Pisanie o jakimś cudownym kapitalizmie, gdy mamy psychopatów palących składowiska odpadów i trujących współobywateli to komedia. Jakby pan nie zauważył to za oknem pana środowisko przegrało walkę o kształt Polski, a idol w najbogatszym mieście uzyskał niewiele ponad 1 procent poparcia.

Moja rodzina uciekła z polskiego komunizmu do Ronalda Reagana, który w owym czasie był całkiem bliski ideałów Korwina. Tępił w Stanach i poza Stanami komunę jak mógł. To, że socjalizm kończy się kiedy bankrutuje to pisałem od początku więc to, że upadnie jest oczywiste - jedyną niewiadomą jest data utraty płynności finansowej. Więc czy to będzie dziś a może za dwa lata, kiedy zabraknie kasy na wypłaty dla policji, nie ma znaczenia. Prąd drożeje nie dlatego, że bloki są stare ale dlatego, że brukselscy komuniści wymyślili sobie eko energię, która ma wykończyć europejską gospodarkę. No bo chyba nie jesteś aż tak durny, żeby wmówić sobie, iż eko energia z Europy ma jakiekolwiek znaczenie kiedy reszta świata ma to w dupie i pali co chce aby było tanie. Chiny i Stany śmieją się z europejskich idiotów. Być może płacą nawet ekoidiotom za to, żeby w Europie tak dymili w parlamencie.

A za podpalenie składowiska należy odstrzelić właściciela to drugi się zastanowi nad takim interesem. Poza tym jak wiesz, gdyby nie UE i Schengen to takie ciężarówki ze śmieciami byłyby skontrolowane na granicy i nigdy by nie dojechały do miejsca składowania. No ale skoro w całej Europie zachodniej i środkowej jest socjalizm to cierpimy z powodu socjalistycznej głupoty. Ty piszesz, że bierzesz stan jaki jest i szukasz rozwiązań - jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zaczekać aż socjalizm padnie i wtedy budować normalny świat. Bo budowanie nowych elektrowni w socjalizmie nic nie da - za rok okaże się, że koszt jej działania będzie przekraczał koszt budowy dwudziestu elektrowni atomowych i tak czy siak Polacy zaczną czytać książki ... bo tylko to będą mogli robić ze światłem świeczki.

Jakoś socjalizm skandynawski nie bankrutuje, nie ma problemów z normami środowiskowymi i nie ma tam psychopatów podpalających składowiska odpadów, ba dziś licząc podatek od nieruchomości skrajnie wysokie koszty ubezpieczenia medycznego to okazuje się, że życie w socjalistycznej Szwecji, Norwegii, czy nawet Danii jest miejscami tańsze, niż w liberalnych rzekomo USA.
Nawet w Chinach coraz większą wagę przykłada się do norm środowiskowych, odchodzi się od brudnego rozwoju i jest to normalny etap rozwoju kapitalizmu, społeczeństwa, a nie żaden socjalizm i powód do pieprzenia, tak po prostu jest, że czym bogatszy kraj, społeczeństwo tym większa świadomość, dbałość o środowisko, świat wokół, a skrajny kapitalistyczny dogmatyzm jest szkodliwy nawet z punktu widzenia interesów samej gospodarki.
Nie da się dziś być krajem bogatym za sprawą brudnego przemysłu, da za sprawą designu, nowych technologii, branż kreatywnych, a rozwój po linii najmniejszego oporu na dłuższą metę jest szkodliwy.
Socjalizm i socjalizm - jakieś czekanie na rzekomą normalność - przecież to groteska - nie będzie Korwina na białym koniu, dwa porównania do Reagana są komiczne.
W całym okresie rządów Reagana dług publiczny USA wzrastał, więc był to realny polityk, który działał w realnej rzeczywistości, a nie opowiadał bajki.Tak przy okazji wbrew ideologicznym bajkom to w Skandynawii socjaliści zrobili w wielu obszarach więcej.

Jesteś tak zalany czerwonym betonem, że stwierdziłem, że nie chce mi się kontrargumentować twoich idiotyzmów. Żyj w socjalizmie i ciesz się nim. Długo ci nie zostało ;-)

Wbrew całej tej ideologicznej grotesce, dziś życie ludzi we większości krajów jest podobne, życie w Polsce niewiele różni się od życia w USA, wszędzie są wygrani i przegrani, bogaci, biedni, inny jest pewien średni poziom życia, ale on i tak w stosunku do PRL-u dość zasadniczo się w Polsce zmienił się na plus, przynajmniej w dużych miastach. Nie ma to jak własną skrajnością oceniać innych ludzi i przypisywać im czerwony beton.

To teraz będziesz się upierał, że nie jesteś czerwony tylko kochasz socjalizm ;-) Sam widzisz, że nie mam z kim gadać ;-)

Jest takie amerykańskie powiedzenie detektywów "follow the money". Polega na tym, że szukasz winnego po osiągniętych korzyściach. Jeśli popatrzysz racjonalnie na "zyski" obywateli socjalistycznych państw to zobaczysz jedynkę z mnóstwem zer za nią. Tak wygląda lepsze życie w socjalizmie. Wszystko na kredyt przyszłych pokoleń. Wszystko czym może się dziś pochwalić socjalistyczna władza, zaczną spłacać nasze wnuki. Dopiero nasze wnuki. Więc nie ciesz się za bardzo z dobrobytu bo widziałem już wiele akcji kiedy biznesmen był wyciągany z leasingowanego Bentleya i zostawał na ulicy bo nie zdołał spłacić swojego zadłużenia. Polsce nie grozi wysiadka z Bentleya bo ją na niego nie stać nawet w leasingu ale ulice będą pełne Polaków, którzy utracili płynność finansową.

Socjalizm u Ciebie to normalne państwo z podatkami, polityką socjalną, systemami emerytalnymi itd - czyli rzeczami, które występują we wszystkich państwach na świecie. Normalny kapitalizm to socjalizm - całość tych bredni wisi w powietrzu, bo nie ma państwa kapitalistycznego, które spełniałoby warunki brzegowe Twojego obłędu.

Wyznawcy idioty w muszce każdego, kto nie jest skrajnym liberałem i nie popiera ich bredni nazywają komuchem, złodziejem, lewakiem itd. Nie warto się tym oszołomstwem przejmować :)

Oczywiście lepiej wierzyć w bzdury socjalistów ;-) Sprawiedliwe państwo, państwo opiekuńcze, wyrównywanie szans ;-) Każdy demokratyczny baran się na to nabierze ;-)

Typie, skąd się urwałeś? Bo nie widziałem już dawno kogoś tak zalanego libertariańskim betonem. Można Cię jakoś na fejsie znaleźć? Przecież takie kwiatuszki jak Ty powinny być pod ochroną, coś a'la żyjący skansen <3

Nic w tym dziwnego skoro komunizm idzie przez świat jak Wehrmacht na Moskwę w 1941. Ale zawsze przypominam, że blitzkrieg zakończył się spektakularną klapą ;-) Więc liberalizm wygra bo jest rozsądny a komunizm przegra bo zje własny ogon.

Chłopie, gdzie ty ten komunizm widzisz :D Przecież to jest już specjalna odmiana paranoi :D

A liberalizm zapewne wygra, ale aby to zrobić, musi się przepoczwarzyć i otworzyć na postulaty lewicowe. Myślę, że mu się uda, bo ma zdolności adaptacyjne.

No i liberalizm stoi daleko od dzikiego libertarianizmu, który tu produkujesz.

Jeśli pracujesz w budżetówce ale poza policją i wojskiem to sytuacja wygląda tak, że ja pod przymusem państwa muszę wypracować dość kasy aby wystarczyło na twoją pensję a resztą mogę nakarmić własne potomstwo. To jest właśnie komunizm. Muszę płacić za coś czego nie chcę, czego nie potrzebuję. Za to ty cieszysz się z życia na cudze konto bo to przecież takie zabawne udawać, że robi się coś pożytecznego i jeszcze dostawać za to kasę na życie.

Zapominasz, że obecna ochlokracja nie ma wyboru i musi się przepoczwarzyć w dyktaturę bo nie będzie kasy na fanaberie. A po dyktaturze bez kasy nie ma szans odrodzić się lewica bo kasy od dyktatu nie przybędzie. Kasę mogą wytworzyć jedynie wolne społeczeństwa żyjące w warunkach gospodarki wolnorynkowej.

O liberalizmie nie mówmy bo jankesi tak obsrali znaczenie tego słowa, że dziś liberał oznacza demokratę czyli całkowicie odwrócili jego pierwotne znaczenie. A ja jestem liberałem w klasycznym znaczeniu. Być może i libertarianinem ale staram się jak mogę, unikać używania kolejnych bytów różniących się od siebie prawie niczym albo niczym.

Dlaczego "poza policją i wojskiem"? Aaaaa, no tak, zapomniałem, że jak każdy "wolnościowiec" chcesz aby resorty siłowe działały pod egidą "państwa", by zamordystycznie chronić waszą niemal w pełni sprywatyzowaną wolność. No, to jest już żałosna hipokryzja.

Z przyjemnością będę obserwował teraz zmiany w Polsce i na świecie, wiedząc, jak bardzo cię piecze tyłek z tego powodu <3

Wiesz, efektem zmian generowanych przez rewolucje komunistyczne jest pieczenie tyłka całego społeczeństwa. Jeśli jesteś wysokim funkcjonariuszem partii komunistycznej to jesteś jakoś tam chroniony ale nie możesz zapominać, że każda rewolucja pożera własne dzieci więc i jako partyjny książę nie masz gwarancji przeżycia kolejnego dnia.

No to jest już zupełny odpał. Gdzie widzisz tę rewolucję? :D

W Polsce możliwości awansu społecznego i materialnego są obecnie o wiele większe niż w USA.

Bardzo proszę o źródło :)

Czego najlepszym dowodem są historie właścicieli Facebooka, Google, Snapchata, Tiktoka czy wielu innych firm porównywalnych z polskimi ... z czym polskim!? Musisz poratować - znasz jakąś polską firmę o porównywalnych z wymienionymi powyżej sukcesami?

Przecież to skrajna głupota - choćby ktoś stanął na głowię i miał się zestrać - że użyje dosadnego języka, to nie byłoby w Polsce szans na powstanie tego rodzaju gigantów internetu, to wynika z bardzo wielu przyczyn od historii i zapóźnień cywilizacyjnych, a na skali rynku wewnętrznego, liczbie obywateli kończąc.
Nie mniej warto mieć świadomość, że Krzemowa Dolina przez lata korzystała i korzysta z różnego rodzaju wsparcia, sam internet to dzieło DARPA - Departamentu Obrony, wiele firm otrzymywało rządowe granty - on np był przełomem dla firmy Apple - która otrzymała ówczesne 500 tysięcy dolarów na projekt komputera - w latach 70-tych były to inne pieniądze. Obecnie lider innowacji - Tesla szerokimi garściami czerpie z publicznych dotacji, od początku istnienia firma otrzymała ponad 5 miliardów dolarów różnych dotacji i wsparcia.
Rzeczywistość jest więc dużo mniej jednoznaczna dla dogmatyków liberalizmu, różnej maści korwinowców.

To mi przypomina rozmowy o Chinach sprzed czterdziestu lat ;-) Wtedy komunistyczna Polska była dużo bogatsza od gigantycznych Chin. A po czterdziestu latach Polska jest biedniejsza od Chin a Chiny stały się światowym hegemonem gospodarczym. Wtedy były zbyt duże aby wyjść z biedy teraz są zbyt duże aby nie osiągać sukcesów. Lewica zawsze znajdzie sobie jakiś idiotyczny argument za tym, że człowiek sam sobie nie poradzi ;-) Że bez wsparcia państwa to dupa zimna ;-) To, że Facebook ma więcej konsumentów poza USA niż na lokalnym rynku też świadczy o tym, że w Polsce nie mogła powstać firma oferujące podobne usługi ;-) Świat się sprzysiągł, żeby Polacy nie mieli szans bez wsparcia socjalistycznego państwa ;-)

Darpa robi inwestycje wojskowe więc nic nie stoi na przeszkodzie aby polski rząd inwestował w polskie spółki pracujące na rzecz wojska. A z Apple to chyba ci się coś pokićkało ;-) Spółka powstała w 1977 roku a już w 1980 roku miała roczną sprzedaż na poziomie 118 milionów USD więc te twoje rządowe 500 000 USD wydaje się całkiem bez sensu, nieistotną inwestycją. Tym bardziej, że mieli prywatnego inwestora, który na samym początku dokapitalizował spółkę kwotą 250 000 USD. W każdym razie nigdzie się nie chwalą, że rząd dał im jakieś pieniądze.