Przyznaję się bez lania, że oglądam 2. serię ’24 godzin’ mało uważnie, jednym okiem, robiąc przy okazji coś innego. Dlatego, że niezbyt mnie już ten serial interesuje. O ile, formuła 1. serii była świeża, tak – niestety – druga jest mrożonką wrzuconą we wrzątek i nie pomaga ani nowe zagrożenie, ani grupa nowych bohaterów. Oglądam te ’24’raczej z przyzwyczajenia, niż z ciekawości, co spotka Jacka Bauera i prezydenta Palmera, którzy znów ścigają się z czasem. Jedno, co mnie zastanawia, to który z głównych bohaterów nie przeżyje tej serii, więc pewnie dooglądam ją do końca. Nie stawiam na córkę Bauera, Kim, bo to byłby szczyt okrucieństwa ze strony twórców: pozostawić owdowiałego Jacka samego jak paluszek na tym najbardziej niebezpiecznym ze światów na pastwę bezlitosnego elektronicznego zegara w 3. serii.
Ogólnie piperzysz głupoty, bo II sezon jest 100 razy lepszy od pierwszego. Taka jest formuła serialu, o to chodzi - czas rzeczywisty, zegar, co mieli wymyśleć?? To tak jak byś zarzucił np serialowi Friens, ze II sezon też jest serialem komediowym!!! Taka formuła serialu - taki serial, a akcja jest szybsza, ciekawsza, bardziej zaskakująca. Mogłes oglądac cały sezon dokładnie, a nie wypowiadać bzudnre opinie.
drugi sezon jest rownie dobry jak pierwszy i nie mam nic do zarzucenia - mozna powiedziec ze jest nawet lepszy bo caly czas trzyma w napieciu, a w pierwszym jest moment w ktorym sie zdekoncentrowalem i rozluznilem (kiedy Jack odbija rodzine ze stodoly i biega z nia po lesie) - problemy Jacka z Kim, jego zachowanie i chcec zemsty na Ninie sprawily ze bylem jeszcze ciekawszy co sie wydarzy
Drugi sezon jest dobry, to prawda. Moim zdaniem pierwszy jednak bardziej trzyma w napięciu. W czasie oglądania drugiego jedyne pytania jakie sobie zadawałem to: który z głównych bohaterów zginie??, kto jest zdrajcą??. A tak na prawdę to chyba sezon 3 uważam za najlepszy (mega przekręt Jacka i śmierć moich ulubionych bohaterów :D). A teraz oglądam sobie 4 sezon. BTW ma ktoś może 11 odcinek bo mam problemy ze ściągnięciem go??
święta racja!! już myślałem, że jestem jedyny, któremu drugi sezon podobał się średnio na jeża... no, może było więcej akcji, ale za to brak jakiegoś takiego klimatu pierwszej serii. Poza tym wydarzenia były już duuuuuuuuużo mniej realne. Ogólnie bardziej podobał mi się drugi sezon, teraz na dniach będę oglądał trzeci, więc zobaczymy...