Coś podejrzewam, że albo Bauer zostanie ułaskawiony przez prezydenta za powstrzymanie zamachu na jego życie oraz inne zamachy terrorystyczne, co pomoże mu w powrocie do kraju (jak to mówił w jednym odcinku nie ma po co wracać do kraju i mu się po prostu nie chce - ma ten etap w swoim życiu za sobą), albo uda się mężowi Audrey przekazać go w ręce Rosjan. Bardziej jest prawdopodobna opcja druga. W obu przypadkach nie wymyśliliby nic nowego, Ja bym mężowi Audrey osobiście nie ufał, nie tylko z tego względu. Pewnie tym razem to on będzie czarnym charakterem /zdrajcą w ekipie prezydenckiej. Obawia się również, że Jack może mu odebrać żonę i przeszkodzić w czymś innym. Ma z nim do wyrównania rachunki osobiste za wydarzenia z wcześniejszych sezonów. Może z tego powodu to robi. Na pewno coś kombinuje. Może choroba prezydenta jest spowodowana czynnikami ludzkimi, może komuś przeszkadzać. Często w tym serialu zdarzało się, że ktoś z najbliższego otoczenia prezydenta chciał się Go pozbyć. Nie zdziwię się, kiedy tą osobą okaże się właśnie maż Audrey. Ale to nic pewnego. Już raz się pomyliłem co do Tony'ego w pierwszym sezonie.
Mąż Audrey jako czarny charakter to oczywista oczywistość.Swoją drogą piszesz" Obawia się również, że Jack może mu odebrać żonę i przeszkodzić w czymś innym. Ma z nim do wyrównania rachunki osobiste za wydarzenia z wcześniejszych sezonów" - czy ta postać już się pojawiała w poprzednich sezonach? Bo twarz jakby znajoma, ale nie kojarzę go za bardzo. Pierwszy mąż Audrey zginął z tego co pamiętam po torturach z ręki Jacka w szóstym sezonie.
Jeśli twórcy chcieliby zaskoczyć widzów w swoim starym stylu to stawiałbym, że schwarcharakterem będzie właśnie Audrey a jej mąż to fałszywy trop. Ewentualnie Kate Warner, czyli obecnie agentka Morgan, może być tą złą, choć wydaje mi się, że akurat tutaj twórcy stawiają na współpracę duetu Kate-Jack. W trójkącie miłosnym ten jeden musi być zły, więc z byłych kobiet Jacka stawiam jednak na Audrey, która miała problemy z psychiką i nie wiadomo jakie pranie mózgu przeszła.
Czepiasz się. Po co aż taka krytyka. Wiesz co. Lepiej będzie jak się zamkniesz. Napisał co wiedział. To już nie można napisać swoich spostrzeżeń bo jeden taki od razu wyskoczy z krytyką, a wiadomo,czy nie to nie jest ważne.
Ja piszę, że będzie chciał się odpłacić jemu za to co jej zrobił, że traktuje to tak jakby jemu było zrobione, że ją zranił. W taki sposób ma z nim do wyrównania rachunki.
rafiq11, nie wiem jakim cudem wypatrzyłeś w moim poście krytykę i jakieś moje osobiste animozje względem Ciebie. Stwierdzenie
" Wiesz co. Lepiej będzie jak się zamkniesz" jest chamskie i niesprawiedliwe, bo nie uczyniłem ci nic co mogło by czynić mnie Twoim wrogiem. Wrzuć na luz kolego, ja tylko podpiąłem się do dyskusji, nie chciałem cię urazić, tylko wyrazić swoje zdanie odnośnie serialu.
W pierwszej chwili twoje stwierdzenie oczywista-oczywistość uznałem za obrazę, lecz teraz po zastanowieniu zmieniłem zdanie. Nie obrażaj się. Nie potrzebnie to napisałem.