24 się kończy, LOST się skończył, FlashForward się kończy... Nie będzie co oglądać... Do wielbicieli tych serialów : Co możecie mi polecić podobnego do tych ,z wbijającymi w fotel clifhangerami.
"Czysta krew" - uzależniający i wciągający tak samo jak 24, a każdy odcinek kończy się ostrym clifhanger (nie wspominając o zakończeniach sezonów). Poza tym teraz na początku czerwca rozpocznie się nowy serial "The persons unknow", który zapowiada się więcej niż interesująco a we wrześniu "The event", które po zwiastunie bardzo przypominało mi takie skrzyżowanie 24 z FlashForward.
Lost się skończył na 4 sezonie. Polecam True Lie, Mentaliste, The Wire - jak się wczujesz oglądasz kilka odcinków dziennie.
Czystej krwi nie oglądam to nie wiem, ale jak mówicie, że dobre to może się skusze. Co do nowych seriali to też zwróciłem uwagę na The event i może być całkiem dobre. Ja bym polecił serial Spartakus Blood and Sand. Dexter i Califorication też są bardzo dobre i godne uwagi.
Wszystkie są świetne, nawet te troszkę słabsze, ale ja zawsze za najlepszy (patrząc czysto obiektywnie) uznawałem sezon piąty i drugi - zresztą w kilku artykułach na temat 24 godzin ich autorzy również wskazywali piąty jako najlepszy. Wielu uważa trzeci na najlepszy jednak dla mnie jest zbyt przekombinowany gdy się go ogląda po raz drugi i wszystko się wie co i jak i kto i z kim.