no to ambitnie wybrałeś..

..krótko o czym i kogo jest film na dzień dobry, krótko o synu, krótko o ojcu i najwięcej o relacji między nimi.

Bardzo Dziękuję... ;) a może jakiś głębszy zarys!? ;>
Szczerze piszę to mojej dziewczynie - sam pisałem starą maturę a w tej nowej trzeba strzelić w jakiś klucz ;P

a czy ambitnie?! może i nie... ale nie tylko ambitne dzieła są warte uwagi ;)

.. w klucz trafia się na pisemnej. Ustna jest tylko formalnością. Odklepaniem swojego i budowaniem pełnych i poprawnych gramatycznie zdań odpowiadając na pytania szanownej komisji.

W necie jest w pip prac maturalnych, poszukaj. Zobacz jak pisali to inni.

Ambicja ambicją, ale to po prostu trochę taka wiocha pisać o "39 i pół" ;) Oczywiście są tematy, gdzie z zasady nie porusza się dzieł ambitniejszych, tak jak chociażby motyw popkultury, sama w swojej pracy o fryzurze i stroju nawiązywałam do postaci Edwarda Wooda i prac Roya Lichtensteina, które też do sztuki wysokiej raczej nie należą. Jednak pisanie o "39 i pół", jeśli nie będzie to naprawdę dobra i rzetelna analiza, nie wyrabia Twojej dziewczynie zbyt dobrej opinii, sorry. Poza tym, skoro nie wiesz, co na ten temat napisać, po jaką cholerę wybrałeś akurat ten serial?
No ale dobra: domyślam się, że przykładów par ojciec-syn masz około pięciu (to taka średnia na 15 minut gadania) i struktura pracy wygląda tak, że kolejno omawiasz wszystkie, akcentując przy tym różnice, bo inaczej to większego sensu nie ma. Serialu aż tak dobrze nie znam, ale z wdzianych odcinków wnioskuję, że kluczową rolę odgrywa tutaj dość luźna, niemal koleżeńska relacja ojca z synem. Oczywiście bez przesady i z zachowaniem jakiegoś tam szacunku. Może ona wynikać ze stosunkowo małej różnicy wieku, "młodzieżowego" stylu życia Darka i jego rozrywkowej przeszłości. Możesz też zwrócić uwagę na jego słownictwo, nooo, powiedzmy, że "nieformalne". Inną sprawą jest to, że relacja między nimi zaczęła budować się kiedy Patryk jest już prawie dorosły (o ile mi wiadomo, ale początku pierwszej serii nie widziałam, więc mogę się mylić).

Co do trafiania w klucz, ktoś już dobrze napisał: dotyczy to jedynie matur pisemnych, praca o której wspominasz, będzie formą referatu do wygłoszenia przed komisją. I na dobrą sprawę, wcale nie trzeba jej pisać, bo w czasie egzaminu potrzebny jest jedynie konspekt.

Będę złośliwy
,,we filmie" - cofnij się do podstawówki. Robiąc takie podstawowe błędy nie wróżę ci sukcesu.