Gdyby nie pokazali pierwszej sceny, to na końcu byłoby zaskoczenie. Niestety na początku dali taki spoiler, że wiadomo było jak serial się kończy. Trochę lipa. Serial mroczny, coś jak seriale skandynawskie.
Obejrzalem i nie żałuję. Mimo że nie znałem kina chilijskiego, to byłem pozytywnie zaskoczony . Wątek kryminalny niezły, reżyseria sprawna, styl gry południowo amerykański w stronę telenowel, ale bez przegięc . Na środowy wieczór w sam raz.