Cały serial opiera się na tym, że zamiast od razu powiedzieć to co się myśli, co zrobiło, wyjaśnić niejasności, to przemilcza się to, a potem milion razy przeprasza. Postaci zamiast powiedzieć prawdę, kłamią, choć wielokrotnie uczą się, że to nie popłaca. Dla mnie to głupie i nie dorzeczne, a do tego serial jest szalenie przewidywalny, kiedy tylko nawiąże się jakaś akcja pomiędzy postaciami od razu można, znać jej rozwiązanie... Cenię sobie w tym serialu te humorystyczne "wstawki" :) oraz te "trzymanie w napięciu" , jeśli można tak to nazwać.
Musiałem się komuś wygadać na temat mojego zdania o tym serialu.