Czy będzie może to trochę za wcześnie na takie pytanie ale słyszałem że ma skończyć się na 5 sezonie . Szkoda trochę ponieważ polubiłem ten serial :)
Szkoda? Moim zdaniem powinni skończyć już teraz, aby dalej się nie pogrążać. O ile pierwsze sezony oglądało się z zaciekawieniem i czekało się na kolejny odcinek, na rozwinięcie, o ile teraz, mogę co 2 minuty przewijać serial i 40min odcinek obejrzeć w 20min. Strasznie upadł ten serial, oglądam już tylko z sentymentu, bo głupio tak zostawić "niedokończony" serial. Mam nadzieję, że zakończą tę produkcję na tym sezonie.
Szkoda... tja. Ja oglądnęłam całe 4 sezony i kilka odcinków 5 sezonu i pasuje. Choć to do mnie nie podobne, to rzucam serial na 5 sezonie. Oglądnę ostatni odcinek serialu, kiedykolwiek będzie i tyle.
Zgadzam się całkowicie. Nie wiem co się dzieje z tym serialem. To już nie ten klimat. Najbardziej wnerwia mnie to jak zeszmacili Liama. Tragedia.
A nie przyszło wam do głowy, że może to nie serial się zmienił tylko wy dorośliście? Chociaż nawet jeśli się zmienił to błagam wymieńcie mi przynajmniej jeden, który jest przez wszystkie sezony taki sam.
Wiadomo, że każdy ma swoje zdanie. Ale wg mnie seriale, których sezony zachowują zbliżony jakiś tam do siebie poziom, to (MOIM ZDANIEM): grey's anatomy, one tree hill, vampire diaries, lost, dr house sie nawet dobrze trzymał, californication. Wydaje mi się, że ten serial po prostu jest dobry w odbiorze gimnazjalistów/ew. dla licealistów. Chociaż porównywalnie - gossip girl, też ostatnie dwa sezony były o wiele gorsze od poprzednich ale w jakimś tam stopniu utrzymała się na poziomie i o wiele przyjemniej sie ją ogląda od 90210. Całe szczescie, że twórcy GG wiedzą kiedy skonczyc, by serial nie okazał się całkowitą klapą, czego o twórcach 90210 póki co powiedziec tego nie mozna... ;)
Masz rację - każdy ma swoje zdanie i moim jest właśnie to, że 90210 powstał prawie 5 lat temu, więc byliśmy o wiele młodsi, na pewno wtedy podobało nam się oglądanie serialu na poziomie gimnazjalisty ;) teraz trochę inaczej na niego patrzymy, bo sami się zmieniliśmy. Nic w tym dziwnego :) Co do TVD i Dr. H uważam, że oba się zmieniły w pewnym sensie. Lost niby też się zmieniał, ale od początku do końca trzymał poziom, więc nie mam nic do zarzucenia. Reszty nie oglądałam, dlatego nie będę się wypowiadać, ale w sumie zgadzam się, że każdy ma inny gust i niekoniecznie przypadnie mu zmiana serialu lub nawet jej nie zauważy (w moim przypadku) :)
zgadzam się on tree hill przez wszystkie sezony był super. Mogę nawet powiedzieć, że jak skończyli szkołę to było coraz lepiej !
Nie oglądam GG, ale z tego co słyszałam to twórcy NIE wiedzą kiedy skończyć. Ile ten serial miał sezonów? 7? Niestety, jak się serial zaczyna w liceum, to kiedy bohaterowie są na studiach to bardzo często serial niestety traci...
Zgadzam się. Powinni zakończyć go na 4 sezonie. Ale.. zrobili 5. Niech dłużej się nie pogrążają i zakończą to w tym momencie. Również nie mam tego w zwyczaju i bronię się przed tym jak mogę, ale 6 sezonu oglądać nie będę. Ledwo daję radę z 5. Siadam i oglądam po kilka zaległych odcinków. Czy tak powinno się oglądać ulubiony serial? Chyba nie. Macie rację. Dużo prawdy jest w tym, że to my jesteśmy starsi i już nam nie imponuje to co robią scenarzyści. Ale trzeba przyznać, że we wcześniejszych sezonach coś się działo. A tu mamy jedną wielką nuuuuudę.
Mi się nie wydaje, że to przez nasze dorastanie przestało nam się podobać 90210. Po prostu scenarzyści skopali robotę. Wcześniej wątki były interesujące i mogły dotyczyć każdego młodego człowieka, teraz postaci stały się przerysowane i zatraciły siebie, zbyt dużo partnerów zarówno w paczce jak i pobocznych. Akcja równie szybko się zawiązuje co rozwiązuje, nie ma napięcia, nie ma na co czekać. Pamiętacie jak kuzynka Annie wkurzała nas przed dobre pół sezonu ? A teraz szybka zmiana partnerów, szybka zmiana zdania, nie ma już tego co pokochaliśmy każdy jest inny, każdy się zmienił.
Ja bardzo lubiłam ten serial, lecz w pewnym momencie stał się monotonny i ciągle powtarzało się to samo. Każdy był już chyba z każdym w ich paczce. Chociaż wydaje mi się, że najnowsze odcinki są bardziej wciągające, nie mogę się doczekać do 21 stycznia żeby zobaczyć kto został postrzelony [to budzi dużo kontrowersji] i jak się skończą wszystkie dotychczasowe wątki, jednak bardzo lubię ten serial i nie chciałabym żeby się skończył, ale jednak z drugiej strony nie mam zamiaru oglądać ich jako dziadkow z problemami reumatyzmu.. ;)
Po końcówce każdego (a przynajmniej większości) odcinków są zapowiedzi i tam było, że ktoś zostanie postrzelony.
też mi się wydaje, że to będzie Annie. Może z tego powodu nie pojedzie na ten kurs pisania do Szwecji czy Szwajcarii (już nie pamiętam). Byle by tylko nie zrobili czegoś takiego, że Liam będzie czuł się winny, że to przez niego została postrzelona i jeszcze do siebie wrócą- bo nie ukrywajmy, ale często tak się dzieje w serialach...
ja tam mam nadzieje, że prędzej czy później oni w końcu do siebie wrócą!:D może nie po tym postrzale bo to by było troszkę płytkie ale może w przyszłości:)
a ja wręcz przeciwnie. Liam to nie Liam. Nie jest już chłopakiem który budował łódź, jeździł w nielegalnych wyścigach... Zdecydowanie bardziej wolę Rileya, on przynajmniej ma charakterek ^^
Riley jest lepszy, pomimo, że czasem zachowuje się jak totalny dupek. Liam i Annie powinni zostać przyjaciółmi. Ale w 90210 od dawna nie ma jedynie przyjaźni damsko-męskiej. Ona zawsze do czegoś prowadzi -,-
kazdy woli co innego, ja zawsze byłam i jestem za Lannie, mimo ze Riley jest tez bardzo fajny :p
a mi własnie oni bardzo nie pasują do siebie :) ale jak już wcześniej pisałam każdy woli co innego
ja zawsze byłam za tym by Annie byłam z Liamem, ale teraz ten Riley jest w porzadku :)
jeśli Annie będzie postrzelona to pewnie siadzie na wozku... będzie miała operacje jak riley i ona przezyje a on nie... zaloze się ze cos w tym stylu bedzie
Moim zdaniem to nie my się szczególnie nie zmieniamy (pewnie - dorastamy, ale mimo wszystko przecież to o niczym nie świadczy np. dlatego, że część widzów to wiek gimnazjalny, część licealny, a reszta - starsi i młodsi. Po prostu chodzi mi o to, że nie ma przedziału wiekowego, w którym ogląda się dany serial), a jeśli chodzi o wątek - tak jak w każdym serialu najciekawsze są zawsze początki, bo trudno już potem wymyślić coś nowego (dlatego już każdy był z każdym:)). I moim zdaniem każdy serial się w końcu znudzi, chociaż nie wiem jak byśmy uwielbiali jego bohaterów. Jak dla mnie to zarówno Pretty Little Liars (ile można szukać A.? przy czym wiadomo, że każda podejrzewana przez główne bohaterki osoba, A. nie jest; gdyby skończyli na 2 sezonie byłoby ok), jak i Dr House (za dużo tych serii, ale scenarzyści dosyć urozmaicili jego życie), Tajemnica Amy, Lost itd. to nuda po przekroczeniu magicznej granicy któregoś sezonu. Może nie oglądałam każdego odc tych seriali, ale w miarę wątek łapałam (oprócz PLL) 5 serię 90210 zaczęłam oglądać z rozmachu, jednak jeśli na tej się skończy będę dobrze wspominać ten serial. Swoją drogą to interesujące jak w końcu ułoży się ich życie po tylu nieszczęśliwych związkach:)
zgadzam się :) każdy serial kiedyś zacznie nudzić w moim przypadku to Pamiętniki wampirów, ale nadal oglądam bo szkoda mi kończyć serial jeśli dotrwałam do 4 sezonu. Wiadomo, że im dalej tym najprawdopodobniej nudniej scenarzyści nie wiedzą co wymyślić. Wg mnie 5 sezonów to max
Jestem tego samego zdania. podczas pierwszego i drugiego sezonu nie mogłam się doczekać kolejnego odcinka, a teraz? nudy!
miałam to samo byłam wręcz zafascynowana PW nie mogłam się oderwać, a na punkcie wampirów miałam fioła ale teraz? minęły 3 lata i robi się nudny wręcz przewidywalny. Mam dosyć wiecznego trójkąta między D E i S. Serial zamiast nazywać się pamiętnikami wampirów powinny się nazywać Boże chroń Elenę albo Niech wszyscy chronią Elenę. Mam wrażenie że Plec nie ma pomysłu jak potoczyć losami bohaterów jak i całym serialem. Dlatego szuka inspiracji w książkach, gdzie książki autorstwa Smith to jedna wielka pomyłka. Fakt dzięki temu zyskała na popularności, ale na jak długo. Powinni skończyć go już teraz
dokładnie!zakończyć związkiem eleny i stefena happy ever after i koniec! wszyscy zadowoleni. teraz wszystko na siłe
a oni jeszcze będą ciągnąć do 6-stego sezonu, nie mogę uwierzyć, że ten serial nadal jest popularny co świadczy jego ocena. Szczerze? to już tajemny krąg robił się ciekawszy a porównując ostatni odcinek PW i TSC wolałam TSC. To już 90210 robią ciekawsze tylko jedynym minusem tego sezonu jest Dixon powinni go uśmiercić albo przynajmniej powinien być na wózku
byłam bardzo zawiedziony faktem, że nie powstanie kolejny sezon TSC! wkręciłam się bardzo.
tak dixon i jego cudowne wyjscia z kazdej sytuacji robią sie bardzo irytujące, tak samo jak wątek Liama-totalnej ofiary. na samym poczatku to on był"prawdziwym" facetem, w tym serialu, teraz to biedny chłopczyk, który ma ciągle problem.
zgadzam się co do TSC mimo że miał małą oglądalność to i tak był ciekawszym serialem niż TVD, ale ostatni odcinek daje mi nadzieje ze nie będzie nudno :) i oczywiście są plotki jakoby Stefan z Rebecką mają być razem. Z braci Salvatorów to już wolę Stefana (bardziej mi się podoba aktor grający go niż Ian) :P ale to moje zdanie. Elena niech już będzie z Damonem tylko, żeby nie zmieniała zdania co kawałek.
Ja wole Elene ze Stefano ale szczerze mowiac drazni mnie to wszystko, wszyscy sie sraja na punkcie eleny jakby bylo o co a ona i tak ma wsyztskich w dupie, jest egoistka, niby mysli o wszystkich a tak naprawde mysli o sobie. I wkurza mnie to, ze nie potrafi wybrac a oni mimo tego nadal na nia leca. Ja na ich miejscu bym ja olała, ale jesli Stefano bedzie z Rebeką to lepiej, wole ja niz wielką ofiare Elene. -,-
A wracając do 90210 to nienawidze Liama i Silver! silver mnie drazni, powinna sie trzymac Navida-byli swietna para razem, zwlaszcza po tym jak on ryzykowal dla niej, zeby tylko wszytsko naprawic i dalej z nia byc a ona to ma gdzies. Lata od jednego do drugiego. Liam wiecznie obrazony chlopczyk tez mnie wkurza. I naomi ktora cierpi po tym jak ten bgaty koles, ktory niby byl jej przeznaczeniem, milosc od pierwszego wejrzenia itd zeni sie z inna, ona niby cierpi i wgl wielka tragedia a pare godzin pozniej uswiadamia sobie, ze kocha Maxa! Wtf w ogole!? ;/ Annie sie w ogole nie uklada i nie jestem za Rileyem, bo jest ch**m i tez z siebie robi ofiare "swiat kreci sie wokol mnie, ona robi to i tamto bo ja jestem na wozku" taa.. Gdyby chodzil i tak by chciala wyjechac do Szkocji i nie pomyslalaby, ze on moglby z nia jechac.. No dobra mneijsza zreszta, 5 sezon powinien byc ostatni i powinien to byc sezon, gdzie kazdy znajduje staly zwiazek, malzenstwo i wgl ustatkowanie itd itp np One Tree hill <33333 Tam od 1 do 5 sezonu wszystko bylo super, piekne i spójne, jak cos to polecam <3 ;p
zgadzam się co do tego, że powinien być to ostatni sezon i każdy powinien sobie znaleźć stały związek. Po ostatnim odcinku jest szansa na Liannie :). Mam nadzieje, ze wróci stary, dobry Liam. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby byli znów razem. Bardzo im kibicowałam jak byli razem. Może, akurat teraz będzie im pisane :). Riley też lubię i nie uważam że jest ch**m, wydaje mi się, reaguje tak bo mu życie dało w kość. Może gdyby był z Annie zmieniłby się :)
Według mnie skasują ten serial.
Spada w ratingach. Ostatnio dostał 0.3/1 w ten poniedziałek, a to kiepsko.
Jest aktualnie chyba show o najniższej oglądalności na CW.
No i ma 5 sezon. Gdyby to był 4, powiedziałabym, że miałby szansę. Marną, ale miałby.
Ale po 5? Nie wydaje mi się.
Powinni skończyć na 5 sezonie. Chociaż, jak oglądałam 6 sezon plotkary, to trochę żałuje że to już koniec. Może zrobią jakieś wielkie bum w 6 sezonie i zrobią go podobnie jak plotkare na 10 odcinków :) ciekawie by było i (miejmy nadzieję) że nie za nudno :D
właśnie co do Plotkary to ja ostatnie sezony też oglądałam raczej z przyzwyczajenia niż z chęci :D Jednak ostatni sezon i to jak wszystko się potoczyło - fakt, że to miał byc koniec strasznie mnie wciągało.
90210 pierwsze sezony były cudowne, 4 sezon był dla mnie straszny, teraz już jest lepiej - może i dla mnie, bo ja uwielbiam Lannie i wszystkie sceny z nimi. Mam wrażenie, że powraca moja ulubiona postać - dawny Liam, no i moja ulubiona para on i Annie. Uwielbiam różne retrospekcje, czy momenty "co by mogło być gdyby" i ostatni odcinek - sen Annie to najlepsze według mnie co mogli dać :)
Dlatego liczę na powrót dawnego 90210 chociaż na tę końcówkę. I pomimo, że wiem, że serial mega spadł to szkoda mi sie z nim żegnać.
tak, też lubię Lannie, moja ulubiona para w tym serialu. :) 4 sezon oglądałam pobieżnie, bo nie przypadł mi do gustu, ale jest już coraz lepiej. A odcinek z tym snem po prostu świetny! :D
90210 i Plotkara trochę się różnią od siebie jednak ;p w 90210 mozliwa jest nieskończoność wątków, a w GG? 6 lat zajęło im "odkrycie" kto jest Plotkarą, to chyba jakaś przesada, a już szczególnie przesadziliby scenarzyści przedłużając serial z samego faktu, że ma ograniczoną fabułę. To samo niestety stanie się z Zemstą i PLL :( i chociaż szkoda tych seriali,t o jednak one muszą się skończyć, bo każdy zna ich fabułę zakończenia i oczekuje go. Ile lat można trzymac człowieka w niepewności??:D A tak 90210 ma ogromną szansę na poprawę i trzymanie się mocno jeszcze przez kawał czasu :) Ja trzymam kciuki i czekam na Lannie <3
Ja strasznie łatwo się przywiązuję do seriali i do tej pory czekam na kolejny odcinek. Może nie tak niecierpliwie jak wczesniej, ale strasznie lubiłam ten serial za dobrych czasów i nie mogłabym go rzucić dlatego, że odcinki zrobiły się katastrofalne. Jednakże ciekawi mnie los bohaterów i mam nadzieję, że w końcu 90210 weźmie się w karby. Zbyt optymistyczne podejście trochę, ale szkoda mi końca każdego serialu który oglądam :)
Według najnowszych doniesień serial najprawdopodobniej ma się zakończyć na 5 sezonie,a to wszystko okazję się z ciągu parę dni ,,,,, pozostaje tylko czekać na decyzje .....
jeżeli tak to mam nadzieje ze skończą sezon z zamkniętymi wątkami bez zastanawiania się o co chodzi tak jak zrobili z TSC liczyłam na to, że będzie 2 sezon.
jeśli chodzi o plotkarę to na razie jestem na 3 sezonie, ale oglądam sporadycznie i moja ocena plotkary to 6. Jedynie co mnie dziwi w plotkarze to, że S jest na końcu z D. Uważam, że S jest dz...ką tego serialu żadnego nie przepuściła, dobrze że scenarzyści nie połączyli ją z Chackiem.
jak by w którymś sezonie połączyli ją z Chuckiem to z miejsca przestałabym oglądać. To by było już za wiele
co wy mówicie w ogóle. nie ma serialu, który były przez więcej niż 3-4 sezony cały czas na najwyższym poziomie. zawsze musi spaść forma, bo pomysły się kończą. W liceum nie jestem już od kilku dooobrych lat - seriale te oglądam z sentymentu i czasem z nudów.
Plotkarę oglądałam od początku, bo dawno temu czytałam książki. Podobało mi się - no jakby mogło mi się nie podobać :)? ale nie okłamujmy się - nie oglądamy GG, Vampire Diaries, czy 90210 dla wielkich morałów, czy nauk życiowych. Fajnie popatrzeć na kolorowe, ładne buzie i amerykańskie (nie)realia. na tym koniec. Jakbyśmy chcieli je analizować to dawno by każdy z nas przestał to oglądać - wystarczy np. spojrzeć na to, iż w GG i 90210 praktycznie spał każdy z każdym :P ale jak juz powiedziałam nijak to się ma do prawdziwego życia :)
Co do trzymania poziomu i braku pomysłów scenarzystów - Te seriale tak kompletnie zmieniły swoje fabuły od idei pierwszego sezonu, że jakby ktoś ominął po jednym sezonie, to nie będzie w stanie tego ogarnąć.
Na koniec optymistycznie mogę stwierdzić, że z takich "seriali młodzieżowych" One Tree Hill i Gilmore Girls czasem niosły jakiś poważniejszy morał, czy przesłanie ;) ( co nie znaczy, że nie miały spadków formy sezonowych :))