Myślicie, że Zośka mówiła na koncu odcinka prawdę do Tomka, że go nie kocha? CZy może przestraszyła się?
Myślę, a w zasadzie mam nadzieję, że się przestraszyła. Odcinek mocny, młodzi grają dobrze (poza Kamą i Łukaszem oczywiście).
Mam taką nadzieję. Bardzo spodobał mi się ten serial. Taki luźny, ale z ciekawymi wątkami, niekiedy trochę przekoloryzowanym jak na normalną rodzinę, ale jednak nadal mnie ciekawi co będzie dalej.
Już zaczęli kręcić nowy serial zamiast "Aż po sufit", więc nie sądzę, by go jednak przywrócili. Oglądałam ze względu na Gdynię, zapewne normalnie nie zawiesiłabym na nim oka, ale muszę przyznać, że był całkiem ciekawy. Gdyby tylko zastąpili kamę kimś bardziej naturalnym, to byłoby idealnie. Ale niestety nigdy się nie dowiemy, co dalej, no chyba że ktoś postanowi obejrzeć francuski oryginał serialu ;)