troche masz racji, pierwsze 2 sezony ogladalem, ten trzeci przyznam sie ze na podgladzie w wiekszosci, ze zwyklego porwania, uwiezienia, powrotu do normalnosci zrobiono miedzynarodowa organizacje produkujaca bron biologicznam handlujaca organami.. rozumiem..gdyby 3ci sezon byl jako pierwszy pewnie zostawilbym ten serial po jakis 4-5 odc i nie zalowal, zapomnial, obejrzalem do konca chyba przez sentyment, na podgladzie bo faktycznie ciezko byloby to obejrzec w calosci, najbardziej mnie wkurzyl sam final, laska ktora przez 30 odc stara sie o milosc syna pozorujac jego smierc oddaje go ojcu w obawie o jego bezpieczenstwo, po czym scena pozniej glowny zloczynca zostaje pojmany, 2-3 sceny pozniej reszte pomocnikow aresztuja, czyli po 5 min od pozegnania moze zyc szczesliwie tak jak chciala a tu akcja przesuwa sie pol roku do przodu ona szczesliwa w Warszawie udajacej Sofie, czlowiek mysli ok ma to co chciala pojawia sie znikat ten ktoremu dala pol roku wczesniej.. a i on jest nieswiadomy tego, ze ona jest dalej agentka, wiec po co przez 29,5 odcinka wmawiac nam ze ona wszysko dla syna skoro tak sie to konczy.. spaprali to