PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10029383}

Afrykańskie królowe: Nzinga

African Queens: Njinga
2023
4,3 158  ocen
4,3 10 1 158
Afrykańskie królowe: Nzinga
powrót do forum serialu Afrykańskie królowe: Nzinga

Czy analogicznie do Kleopatry tej królowej nie powinna grać biała aktorka?

ocenił(a) serial na 1
Increibla

Biorąc pod uwagę, że z handlarki niewolników robi się w tym serialu bohaterkę walki niewolnictwem obawiam się, że nie - ,,pozytywnej" postaci nie może grać biała aktorka, biali ludzie (zwłaszcza mężczyźni) w Hollywood mogą grać tylko złych ludzi.

ocenił(a) serial na 8
Mauser98

Kleopatrę w tej netflixowej serii grała Adele James o etiopskiej urodzie

ocenił(a) serial na 5
Mauser98

Czytałem o Nzindze i wychodzi na to, że ta prawdziwa to praktyczna, zimna sucz, ale z drugiej strony tylko tak, zdołałaby utrzymać władzę, by zostać co jak co uznana nawet przez Watykan. Dokument od pani Smith, celowo wybiela pewne elementy, niektóre pomija, na pewno nie jest dobrym źródłem historycznym, choć jak na początek może podpasować dzieciakom, którzy chcą się z postacią identyfikować. Ten serial wygląda trochę jak "Dzwonnik z Notre Dame" Disneya z 1996 roku. W zestawieniu z jego książkowym pierwowzorem, wypada dziwnie.

Ale!
Należy pochwalić kostiumy, całkiem zgrabnie przedstawione realia, no i fakt, że na tle "Czornej Kleopatry" wypada w miarę przyzwoicie i nie gryzie aż tak, o ile oczywiście nie zapoznaliśmy się wcześniej z materiałem źródłowym. Ale i tu należy postawić kolejne "ale". Ile prawdy jest w badaniach historycznych białych, a ile nieprawdy w telewizyjnym przekazie pani Smith? Prawda pewnie leży gdzieś pośrodku, ale Angolczycy i tak pewnie całej prawdy nie praktykują. Zniszczyłoby to zasługi postaci dla dziejów tamtejszej społeczności.

ocenił(a) serial na 1
akira894

Co ma Pan na myśli pisząc o ,,badaniach historycznych białych". Czy fakt posiadania przez kogoś skóry o białym kolorze powoduje, że automatycznie ten ktoś staje się kłamcą i manipulatorem?

ocenił(a) serial na 5
Mauser98

Eh... No dobrze, odpowiem: pisząc o badaniach historycznych białych - mam oczywiście na myśli tych BIAŁYCH, którzy w Angoli żyli, żyją ich potomkowie i kolejni po nich. Na ile zmajstrowane przez nich źródła historyczne (a jest ich niewiele) odnoszą się obiektywnie od postaci, a na ile obiektywnymi są czciciele pierwszej czarnej królowej uznanej przez białą cywilizację (bo w tym quasi-dokumencie jako takiego obiektywizmu bym nie uświadczył). Nie wiadomo, bo ta tematyka jest dość skąpa źródłowo, by nie powiedzieć po prostu przekłamana lub przemilczana. Akurat myślę, że dla Angolczyków Nzinga jest pewnym symbolem w dziejach ich cywilizacji, im bardziej będzie piękniejszy jej obraz w popkulturze, tym pewnie bardziej zafałszowany będzie w realu. No, ale to w dalszym ciągu gdybanie. Biali wypadali i znaleźli wiele kontrowersji i nieścisłości, czarni wykładający w Angoli wolą być gdzieś po środku, z naciskiem na nietykanie tematów niewygodnych. Gdzie jest prawdziwy obraz tej postaci? Nie wiadomo. Obstawiam, że gdzieś po środku.