No cóż nie byłoby źle. Jednak byłabym mile zaskoczona gdyby było to Kensi & Nate. ;D

Heh... Nate jest spoko... Ale ja osobiście wolę Callena. A właśnie, wiadomo już, kiedy 2 seria naszych NCISów z LA? Na AXNie?

Ja bym bardzo chciała ;) może będzie jak z Tonym i Zivą w NCIS ?

Nieee, Tiva ciągnie się już drugi rok, takie nie wiadomo co, po Somalii. Nie mówię, że mi się to nie podoba, odpływam przy każdej ich scenie, ale nie chciałabym tego drugi raz przeżywać.
Jestem BARDZO za Kensi i Callenem jako parą. :) Nate zdecydowanie odpada w przebiegach. xP

myślę ze jednak scenarzyści planują raczej Deeks i Kensi :)

według mnie po dołączeniu Deeksa ncis la jest sto razy lepsze ;) i bardzo podobają mi sie relacje kensi i deeksa, są naprawde zabawni i widać ze łączy ich chemia :D mam nadzieje ze niedługo scenarzysci coś dla nich przyszykują fajnego :p

A co myślicie o ,,Eric & Nell " Oni by byli fajną parą ;)

Nie wiem, ale kurczę, w sumie nie wiem, co lepsze: Kensi & Deeks czy Kensi & G. ... :D

Jeżeli trochę by odświeżyli Deeksa to było by ok, ale póki co wygląda troche jak włuczęga. Ja jednak woje Kensi & G

Zabójcza była mina Kensi we wczorajszym odcinku na AXN, kiedy G rozmawiał z tą swoją niby byłą żoną i pomagał jej zapiąć sukienkę ;D Ale może to tylko ja sobie coś wymyśliłam :P