Ponieważ serial jest przedni więc musi mieć wielu fanów, a forum słabo prosperuje to zapytam.
Czy uważacie że Tony jest już gotów żeby zastąpić swojego mentora Gibbsa? Odziedziczył wszystkie umiejętności szefa tylko czy też będzie miał nieomylną intuicję?
Zacznę od tego, że serial nie moze istnieć bez którejkolwiek z głównych postaci :P Ale patrząc z perspektywy czasu, po 6 sezonach mogę z czystym sercem powiedzieć TAK! Anthony DiNozzo dorósł by byc liderem, bardzo dobrym liderem. Jest duża różnica między Tonym, którego Gibbs zostawił na końcu sezonu 3-go a tym teraz.Wielokrotnie Ducky powtarzał, ze Tony przypomina Gibbsa i nie tylko on ;) Jednak tony ma też swój styl, swoje zasady. Jest lojalny wobec Gibbsa i chroni swą NCISowską rodzinkę ;)W odcinku 6x16 kiedy Tony przejął dowodzenie na mocy Zasady nr 38 - dowiódł, że jest dobrym liderem, a sam Gibbs powiedział mu, ze jest z niego DUMNY i odwala kawał cholernej roboty! Wiec mógłby ale przecież Gibbs się nigdzie nie wybiera a i nie zanosi się by Tony opuścił Gibbsowskie gniazdko :P
Ja sie cieszę, że jest Starszym Agentem - przynajmniej w zespole jest ciekawiej, chociaż po ostatnich odcinkach 6-tego sezonu... uh... trochę sie niepokoję :/