Jaki jest waszym zdaniem najlepszy odcinek Agentów NCIS który do tej pory został wyemitowany?? A i uzasadnijcie..
o taaaak, ten był najbardziej wzruszający i najpiękniejszy, pokazywał jedność i wierność zespołu Gibbs'a <3
ale również śmieszny i fantastyczny i ciekawy był odcinek 8x22 Baltimore, jak DiNozzo poznał Gibbs'a :D jak obaj się zmienili, (albo nie zmienili, zależy czy patrzeć na wygląd <Tony haha świetna stylówa> czy charakter) :D :D :*
ja po prostu nie mogę uwierzyć, jak można wymyślić 240 historii i każda inna .... ! :D
Zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, ale odcinek "Flesh and Bone" w którym pojawia się ojciec Tonego jest jeszcze bardziej genialny. Świetna jest rozmowa Gibbs ze starym DiNozzo, potem te spojrzenia jak mijali się na korytarzu. No i scena finałowa, że niby to Tonego i Gibbs, łączy silniejsza więź, niż dwóch DiNozzów.