Oglądnąłem dwa odcinki i za chiny nie mogę się przekonać o tego serialu...Co wam się w nim tak podoba ?
Zakładam, że oglądałeś odcinki pierwszego sezonu, który IMO jest najsłabszy, to po pierwsze. Po drugie, tłumaczenie zabija cały humor, bo jest po prostu tragiczne. Po trzecie, pewnie to też kwestia gustu.
Ja w NCIS uwielbiam świetnie zbudowane postaci, humor, sprawy, które rozwiązują. No i nie bez znaczenia jest to, że mam hopla na punkcie wojska.
fajne? To mało powiedziane! To jest genialne ;]
Genialny przezabawny Tony, na którego widok od razu się uśmiecham, genialny Gibbs który zawsze pojawia się odpowiednich ( albo i nie) sutuacjach, zawsze twardy odważny i bystry ^^ I to jego " trzaskanie" Tony'ego w łeb <lol>.
Kolejna genialna osoba - Abby ^^ ma dziewczyna odpały ^^.Ducky - ach te jego opowiadania^^ A Kate? Uwiebim jak kłócą się z Tonym;]
I oczywiście nasza ofiara losu Tim McGee^^ Uwielbiam go za to że jest po prostu...hmm...inny;]
Właśnie oni mi się tak podobają. Bohaterowie. Są wyjątkowi co czyni ten serial wyjątkowym.;]
I do tego jeszcze Ziva ze swoim myleniem angielskich wyrażeń i nabijaniem się z Tony'ego.
A genialne to w sumie za mało powiedziane.
Musze przyznać że zmieniłem się moja opinia na temat tego serialu . Jest po prost mistrzowski z tym humorem :)
No nareszcie:) Najwyższy czas!! A tak z ciekawości, który sezon tak Ci się spodobał??
W chili pisania tamtego komentarza byłem już po 6 sezonach a co do który najlepszy to ciężko wybrać bo w wszystkich są bombowe teksty :)
Ten serial jest poprostu NAJLEPSZY ooglądam go od 1 odcinka i muszę powiedzieć że to jest CUDOWNE. Oczywiście moja ulubiona postać to Abby, ale uwielbiam ich wszystkich Gibbs Tony McGee Ziva no i oczywiście Ducky. Co do Katy nie przepadałam za nią, Ziva jest najlepsza do tej roli.
Żeby zrozumieć ten serial to trzeba się wgłębić w fabułe a nie pooglądać na głupiego
Serial zaskakuje wszystkim co się da. Ma humor, ma akcje, ma trochę nauki i ma wątki kryminalne. Postaci w serialu są dobrane w sposób perfekcyjny. weźmy np. ABBY. Dziewczyna z obrożą na szyi ale również niezastąpiony naukowiec. McGee informatyk ale z żyłką do kryminalistyki i do wszelkich włamów do baz danych. Gibbs. Były wojskowy, snajper ale idealny w roli szefa zespołu. Nie można zapomnieć o dyrektorze NCIS. Najpierw Sheppard troszkę zakochana w Gibbsie ale potrafiąca postawić na swoim. Teraz Vance, Przyjaciel Gibbsa (choć z początku wyglądał raczej na wroga) i jednocześnie silny dowodzący NCIS, potrafiący być nieustępliwy ale i ustąpić kiedy trzeba. Można tak opisywać bez końca. Ma również ciekawe elementy romansu. Choćby Gibbs i jego przelotne partnerki, Pani dyrektor, potem pani major, potem 2 jego byłe żony a na koniec pani prawnik. Tony też miał kilka podbojów, choć jest ciągle coś niedopowiedzianego między nim a Zivą, ale nie wyprzedajmy faktów. Serdecznie polecam ja oglądam każdy odcinek i nie mogę się doczekać kolejnych.