elcia mi się zdaje że Houdini to był taki gostek co z każdej pułapki umiał nawiać

elcia dokładniejsze informacje na temat Houdini'ego znajdziesz na http://pl.wikipedia.org/wiki/Houdini

Całkowicie zapomniałam o tym Houdinim, a faktycznie była o nim wzmianka i też nie rozumiałam o co chodzi. Bodajże w 5x10 "Corporal Punishment" był dialog na początku :D
T: Ziva, did you kill Houdini?
Z: It is possible, I do not remember all their names. xD: D

czytałam to na wikipedii ale to nie wiele wyjaśniało natomiast
stwierdzenie, że gostek umiał nawiać z każdej opresji bardzo pasuje :) I
wzmianka był nie tylko przy dialogu
T: Ziva, did you kill Houdini?
Z: It's possible I do not remember all this names.
Ale też w jakimś odcinku (chyba trzeciej serii) nie pamiętam jak się
nazywal, byl taki motyw, że Ziva i Tony się włamali do jakiegoś mieszkania
i złapal ich ten policjant co nie chciał uwieżyć, że są agentami ;) I w tej
scenie Tony zwraca się do Zivy mianem Houdini :)

Houdini był takim dawnym Davidem Copperifieldem sprzed lat. to światowej sławy iluzjonista słynący z uwalniania się z więzów, kajdanek itp. zmarł w wyniku powikłań (zapalenie otrzewnej) po uderzeniu w brzuch przez kolegę w czasie przyjacielskich przepychanek.
właśnie dla tego Tony miał opory przed wystawieniem swojego brzucha na pastwę pięści Ziwy...

hahaha dzięki wszystkim. Oni są genialni. Szczególnie Tony ze swym idealnym
dopasowywaniem pseudonimów :)