Najbardziej żal mi Warda z Framework :( W końcu dla niego to wszytko jest realne i ma prawo tęsknić za swoją Skye. Podobało mi się, że Daisy, a raczej scenarzyście nie próbowali mu wmówić, że wszytko wróci do tego samego punktu, gdy agenci opuszcza Framework.
Wydaje mi się, że ta maszyna ma sprawić, iż Aida stanie się prawdziwym człowiekiem, a Framework zastąpi rzeczywistość. Na plus mowa Aidy o tym, że prawdziwej natury człowieka nie da się ukryć/zniszczyć: May to wojowniczka, Mack obrońca, a Fitz romantyk.
Dziś łapałam się na tym, że to co widzę jako Framework tak bardzo momentami nie odbiega od tego co czasami mogę zobaczyć na co dzień (ok to nie jest komentarz na to forum).
W każdym razie ostatnie odcinki Agentów postrzegam jako bardzo dynamiczne.

Ta maszyna zdaje się być podobna działaniem do Kołyski z AoU?.Niemiał bym nic prtzeciwko żeby w to wmieszał sie cybernetyczny Ward i niechcący by mu stworzyło realny ciało w realu

Odcinek świetny tak, jak poprzednie. Co do Madame Hydry, to po upadku z takiej wysokości powinna zginąć. Poza tym Cap miał lepsze lądowanie ;)

Nie pamietam z ktorego pietra wyskoczyl Cap z tej windy ale upadek Aidy wyglada mi gdzies na 3 pietra do tego tarasu wiec dla czlowieka jest mozliwe przezycie. Ponadto Aida kontroluje Framework wiec moze udaje sie cos oszukac ale jesli dobrze zrozumialam to chyba ma zlamany kregoslup i chyba nie bedzie chodzic wiec to i tak powazny upadek.

Fitzowi i innym powinno dać do myślenia to, że nie było krwi, nawet kropelki. Poza tym walnęła też głową o beton, dwa razy.

Tym bardziej, że skoro pękł jej kręgosłup, nie powinna była się poruszyć, a rękę (i to nawet gwałtownie) Fitzowi podała ;)

mylisz pojecia :P pekniecie jednego czy dwoch kregow w kregoslupie nie powoduje tego, ze czlowiek nie moze sie ruszyc, co najwyzej nie moze poruszac konczynami od pasa w dol

A to zwracam honor. Zdawało mi się, że uszkodzenia kręgosłupa uniemożliwiają poruszanie się :D

Wszystko zależy gdzie uszkodzony. Jeśli przy szyi, to zazwyczaj bezwładne jest całe ciało.

A może jeszcze jakimś cudem spotkają Ghost Ridera we frameworku? Czy w tym świecie Robbie nie będzie nim.

Taka mysl mnie naszla, ze skoro buduja urzadzenie podobne do tego, ktore budowal Eli i ktore wessalo go i Robbiego to moze uda sie im jakos odwrocic bieg albo po prostu Robbie sam wyskoczy.

Jeszcze tytuł odcinka 21 "Return". Są według mnie 2 opcje:
1. Powrót do realnego świata
2. Ghost Rider pojawia się we frameworku.

Obstawiam powrót do realu.
SPOJLER:
Na marvelcinematicuniverse wikia com jest streszczenie: Coulson and the team's victory in the Framework is short-lived, as an even deadlier enemy looms against them all.

ghost raider oficjalnie ogłoszony w Finale sezonu czyli opcja 2 jak najbardziej

Ghost Rider pewnie we Framework nie istnieje bądź Gabe nie ma płonącej czachy. Prędzej pojawi się w bazie Shield w realu (wyskoczy z łukowego portalu, jak poprzednio), tam rozprawi się z kim trzeba (o ile jakiś LMD tam jeszcze działa) i razem z Talbotem (wymieniony w obsadzie 4x21, pewnie będzie i w 4x22) polecą na Zefira i z resztą agentów do kryjówki Aidy po Coulsona.

Fitz wierzy w kłamstwa Madame, że oba światy są rzeczywiste i prawdziwe, i w obu jest człowiekiem. Widzę to tak: Madame Hydra w swojej wersji maszynki "przechodzi" do rzeczywistości = maszyna w realu tworzy jej ciało już z (wgranymi) jej wspomnieniami, charakterem (dane komputerowe postaci z Framework).

Mysle, ze GR istnieje i w tamtym swiecie. Zadna ze wprowadzonych zmian nie jest przeszkoda do tego zeby mial moce we Framework, a co za tym idzie Darkhold tez gdzies tam jest. Chyba, ze Ghost Riderem nie jest jeszcze Robbie Reyes, a jest nim ciagle Johnny Blaze, tak czy inaczej jakis GR musi zawsze istniec dlatego w komiksach byly dziesiatki Ghost Riderow ale tylko 3/5 takich wazniejszych.

Sorry, myślałam Robbie, napisałam Gabe.
Framework to tylko rzeczywistość Wirtualna stworzona przez człowieka i androida (owszem, przy pomocy wiedzy z Darkhold, ale to raczej były kwestie techniczne, jak zbudować wielką maszynę obliczeniową z bardzo dużą ilością RAMu), a nie część Multiversu czy Ultraversu; to nadal jedna i ta sama Ziemia. GR może, ale wcale nie musi istnieć we Framework.

Darkhold dal Aidzie, Radcliffowi moc zeby stworzyc swiat zupelnie jak ten prawdziwy dlatego znajduje sie tam kopia kazdego. Jak by to tu wytlumaczyc... ani Radcliffe ani Aida nie wiedzieli o Wardzie, a jednak Ward tam istnieje i jest taki jak ten z prawdziwego swiata tyle, ze zmianami. Darkhold to jeden z najpotezniejszych przedmiotow w komiksach Marvela- mysle, ze mozna by go nawet wcisnac do top 5 liczac kamienie nieskonczosci jako jedno miejsce. Do chwili kiedy May uratowala/nie uratowala dziewczynki historia w tamtym swiecie biegla tak samo (pomijac fakt, ze ten swiat wtedy nie istnial ale tam jest tak jakby istnial). Najlatwiej myslec o Framework jako o alternatywnej rzeczywistosci, chociaz nia nie jest i stad te roznice, ze nasi porwani agenci maja w podswiadomosci to co Aida starala sie ukryc. Ghost Riderzy w tej rzeczywistosci z cala pewnoscia istnieja, jedyne pytanie to kto nim jest w aktualnej chwili- czy przyjecie panowania nad swiatem przez Hydre nie spowodowalo tego, ze ta para nigdy nie znalazla Darkhold, co za tym idzie Eli nie zostal opetany, a co za tym idzie Johnny nie dal mocy Robbiemu, a moze pod wplywem zmienionych wydarzen Mephisto kazal Johnnemu przekazac Zarathosa komus innemu, a moze Johnny ciagle go ma. Jest za duzo zmiennych zeby stwierdzic kto moze byc w aktualnym czasie Ghost Riderem we Framework, za to pewne jest, ze jakis musi byc.

To wymazane żale realnych agentów, doprowadziły do władzy Hydrę, to algorytm jak powiedziała Madame Hydra do Daisy. Gdyby Framework był innym światem, a nie symulacją to Coulson i spółka nie musieliby być podpięci, ich postacie mogłyby istnieć niezależnie jak np ojciec Fitza (jest niepodpięty w realu i jako gnojek, który wychował syna we Framework, Aida też się podpinała, żeby dokonać poprawek). Tak by było bezpieczniej dla Aidy, bo mogłaby robić co jej się podoba, a nie ścigać się z czasem i gasić rebelię wywołaną przez ludzi, którzy nawet nie należeli do Shield (czyli tych prawdziwych, naszych agentów).
Ani Radcliffe ani Aida nie wiedzieli o Wardzie, bo już był martwy, ale wiedzieli o nim nasi agenci- Aida zeskanowała im mózgi, wspomnienia i z tych informacji stworzyła postać Warda i może miała też dostęp do bazy danych Shield (nie liczę w tej chwili okoliczności, że May nie zabiła dziewczynki i konsekwencji tego, chodzi mi o dane osoby, jak wyglądał, jaki miał charakter, co było dla niego ważne, bo przecież gdyby nie wiedziała tego to już nie byłby Grant Ward - to nie imię i nazwisko czynią jakąś osobę tą właśnie osobą). Nie wiem jak mam to lepiej wytłumaczyć. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi.

Także uważam, że wszyscy ludzie, nie będący online, to projekcje ze wspomnień podpiętych agentów. Wystarczyło, że widziało się kogoś przez chwile, albo nawet miało okazje poznać w jakiś sposób tą osobę. Resztę robiła maszyneria.

Nie do konca mnie zrozumiales. Dzieki Darkhold stworzyli swiat ideantyczny jak ten prawdziwy ale to wymazane zale porwanych agentow doprowadzily tam do zmian/ do roznic z prawdziwym swiatem, to ze Hydra jest u wladzy to wlasnie skutek wymazanych zalow. W tym swiecie sa nawet kopie ludzi, ktorych nasi agenci nie znali- jest tam kazdy z prawdziwego swiata kto nie zginal na skutek wprowadzonych zmian, to nie ma znaczenie czy nasi agenci kogos znali czy nie.

Napisałam, że to wymazane żale doprowadziły do władzy Hydrę, do innych różnic też - Hydra to spora różnica, to przez nich te całe sprawdzanie DNA, dyskryminacja, a wręcz "holokaust" inhumans, pranie mózgów, fałszywe wiadomości itp.
Kod Frameworku używa każdego procesora na świecie wbrew woli urządzenia. W tych czasach niemal każdy ma laptop czy smartfon z dostępem do internetu, komórki mają nawet dzieci - zhakować można każdego, a Aida jako android z pewnością może. Na kartach pamięci i dyskach ludzie mają różne pliki, np. zdjęcia rodziny i przyjaciół, zawsze można też zhakować bazy danych w Urzędach, Skarbówkę czy USC, i stąd wykraść dane osobowe potrzebne do stworzenia postaci z Framework. Duża moc obliczeniowa = duży realizm Framework - Fitz tłumaczył w 4x14.

widze, ze tak cie nie przekonam do Darkhold
http://marvel.wikia.com/wiki/Darkhold
tutaj masz link gdzie w jezyku angielskim jest wytlumaczone czym jest Darkhold w komiksach
dodatkowo powiem, ze AoS slyna z easter eggow, ktore ukazuja sie miec z czasem wielkie znaczenie dla fabuly
takimi easter eggami na przyklad AoS czestowali nas przez pierwsza polowe pierwszego sezonu odnosnie tozsamosci Skye, a teraz robili to z Darkhold, nawet ta wersja Secret Empire jaka robia w serialu wskazuje na Darkhold

Wiem czym w komiksach był Darkhold. Ale również w komiksach właśnie wyprawiano różnorakie dziwaczne rzeczy. A to jest MCU. Ktoś tam od nich kiedyś powiedział, że chcą by te ADAPTACJE komiksów (filmy i seriale) były jak najbardziej realne.
I owszem, nie przekonasz mnie, że to inny realny świat- jestem kobietą nauki. A ja nie przekonam Ciebie.

Choć nie wykluczam, że 0 i 1 mogą "przejść" do realu, co pewnie zrobi Madame Hydra.

SPOILER

Jest już streszczenie 4x22: With the surprising emergence of Ghost Rider, Coulson and the team attempt to stop Aida from ending the world.

Czyli nie trzeba oglądać odcinka. :D Najedli się strachu, ale wszystko skończy się szczęśliwie. :D Jak już mają GR, to musi im się udać.
Żartuję, ale streszczenia odcinków są wręcz ich esencją- kawa na ławę, będzie to i to, można się rozejść, dobranoc. :D

I tak wiadomo, że wszystko skończy się dobrze :) Ale z drugiej strony w ten sezon jest jakby inny od wcześniejszych, więc może ten happy ending nie będzie aż taki happy. Właściwie już nie jest, bo zginął Mace, a on był moim ulubionym nowym bohaterem tego sezonu.

Mam silne przeczucie, ze w tym sezonie moga ubic kogos waznego (z pierwszoplanowej obsady)- na chwile obecna widze jak ze stylem mogliby pozbyc sie Fitza albo Macka i biorac pod uwage sytuacje takze on. Plus to, ze zginie jeszcze ktos mniej wazny jest dla mnie pewne, chociaz juz ubili Mace'a wiec moze z tych drugoplanowych postaci na tym poprzestana Patrzac na aktorow wystepujacych w finale widze wiele potencjalnych celow. Dodatkowo fakt, ze to serial Whetona tylko potwierdza moja teorie o potencjalnej smierci jakiejs z istotnych serialowych postaci.

mialo byc " biorac pod uwage sytuacje Radcliffe'a to takze on"

Radcliffe już chyba nie żyje. Przecież nie było widać jego ciała jak pokazywali wszystkich. Teraz chyba jest we framework jak Agnes tylko jego świadomość.

Radliffe sam powiedzial, ze Aida go zabila przeciez.

zle to sformulowalam, chodzilo mi o odejscie aktora, ktory go gra ;) kiedy usmierca jego avatar we Framework albo kiedy wroca do prawdziwego swiata to pozegnamy sie calkowicie z Radcliffem

Czyli tak jak się spodziewałem.

wlasnie ogloszono, ze w trakcie emisji odcinka 4x20 zostanie wyemitowany sneak peek Staznikow Galaktyki https://twitter.com/AgentsofSHIELD/status/859452452109725697