PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668019}

Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Agents of S.H.I.E.L.D.
7,4 28 141
ocen
7,4 10 1 28141
5,5 2
oceny krytyków
Agenci T.A.R.C.Z.Y.
powrót do forum serialu Agenci T.A.R.C.Z.Y.

5x04 A Life Earned

ocenił(a) serial na 9

Kolejny swietny odcinek, chociaz nie za bardzo wiem co pisac.

Mack i Grill maja swietna chemie. “Have you looked in a mirror? You’re a beast. Go be one.” :P Mack mial ciezko w tym odcinku, mimo ze humor mu dopisuje w tym sezonie to Framework ciagle daje o sobie znac.

Teoria, ze Daisy zniszczyla Ziemie coraz bardziej sie potwierdza, a przynajmniej Kree w to wierza. Chociaz mam teraz wlasna teorie (kolejna :P) - skoro Kasius tworzy wlasnych Inhumans i ogranicza populacje ludzi, pobral od Daisy krew i prawdopodobnie bedzie chcial zduplikowac jej moce zeby zniszczyc stacje to moze stalo sie juz wczesniej, to znaczy w terazniejszosci ktos zduplikowal jej moce do zniszczenia Ziemi (ale to tylko kolejna teoria).

Zastanawia mnie co ta Kree z kulkami zrobila z May, po promo sadze, ze raczej nie dowiemy sie tego w nastapnym odcinku (uprzedzam, ze promo mocno spoilerowe, jesli ktos nie sledzi oficjalnych stron i nie wie co/kto wielkiego ma sie stac).

Mack powinien zostac prorokiem. :P Slowa z 5x01 "That's exactly what they say before they get picked off one by one." sprawdzaja sie.
W 1 odcinku niejako odpadl Fitz, w 2 Simmons, w 3 Daisy i w 4 May.

I co najwazniejsze w tym odcinku - Fitz jest z powrotem. :) Jak tylko na tym spotkaniu pojawil sie ktos w masce to zaraz naszla mnie mysl, ze to on. Teraz tylko czekac jak wytlumacza to jak sie tam znalazl.


ocenił(a) serial na 10
keteek

Sezon 5 jest do tej pory tak dobry, że przestałam udzielać się na forum, bo w sumie o czym tu pisać? Nie mam się czego przyczepić, a napisać jedynie 'świetny odcinek' jest trochę słabe... Dlatego co jakiś czas podpisuję się pod wypowiedziami, tak jak i tutaj, gdzie zgadzam się z powyższym i teoria o Daisy mi się podoba :) Niezaprzeczalne plusy odcinka to Mack psychicznie obrywający po tyłku, duet Coulson + May (lekki niepokój o jej osobę po dzisiejszym odcinku) z Dick'em na doczepkę, Simmons i Daisy + ich nowy, przystojny czytający w myślach pomocnik i FITZ <3. Szkoda że trzeba aż tydzień czekać na kolejny odcinek, nie mogę doczekać się historii Leo i dawno niewidzianego przyjaciela ;)

użytkownik usunięty
SaiRIthy

Zawsze można zaglądnąć na Forum, by napisać co się podobało, gdy brak powodów do krytyki ;-) To zachęca niezdecydowanych do oglądania tego świetnego serialu. Doprawdy zazdroszczę tym, którzy jeszcze w ogóle go nie oglądali. Cztery, świetne sezony przed nimi, z dosłownie "mind-blowing" scenami i Ideami świetnego scenariusza.

Mack miał w tym odcinku - za przeproszeniem mind-f#@k i facet załamałby się, gdyby nie Elena/Yo-Yo. A Phil i May to przyszli Państwo Coulson ;-)

ocenił(a) serial na 10

Mam tak samo, chciałabym móc obejrzeć ten serial od początku nie mając wiedzy co się wydarzy; jedyne pocieszenie, że przed nami jeszcze trochę odcinków, o których treści nie mamy pojęcia :) w dniu gdy ogłoszą zakończenie Agentów dosłownie przywdzieję czerń.

użytkownik usunięty
SaiRIthy

Polecam Ci to, co sam robię co klika lat - powtarzam sobie seriale, które najbardziej lubię, od pierwszego odcinka pierwszego sezonu. Zrobiłem tak niedawno z serialem Dr House i ku mojemu zaskoczeniu, fabuły wielu odcinków nie pamiętałem i były dla mnie zaskoczeniem, niemal jak za pierwszym razem (czasami w kulminacyjnych momentach fabuły przypominałem sobie zakończenie/naturę problemu, ale tylko czasami ;-) ).

PS: Obyś jak najdłużej była odziana w jasne kolory ;-)

ocenił(a) serial na 9

Agents of Shield to nawet zalecam zobaczyc co najmniej dwa razy. Foreshadowing jest wszedzie doslownie od 1 odcinka.
"I could be as well team captain" - Daisy
"I'm the cure" - Lash
"Reunite with family... In Afterlife" - Cal
I inne, najwiecej jest do Daisy i Warda. Sa takze wskazowki w postaci czynow bohaterow.

użytkownik usunięty
keteek

Planuję jakoś po nowym roku zacząć AoS od początku (no, chyba, że znajdę jakiś inny serial, który zaniedbałem ;-) ). Będę zwracał uwagę na "foreshadowing", chociaż najcenniejsze są dla mnie na ekranie zawsze relacje międzyludzkie, no i oczywiście "strona Sci-Fi" ;-)

keteek

Mnie zastanawia czy Lady Basha zareaguje jakos na to jak została potraktowana przez Kasiusa. Koleś normalnie spuścił ją na drzewo, może będzie chciała teraz pomieszać mu szyki w ramach rewanżu.

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

to faktycznie ciekawe - najpierw Kasius wchodzil jej w tylek ale jak tylko dostal Daisy to poslal Bashe w maliny :P
cos czuje, ze Lady Basha tego tak nie zostawi

użytkownik usunięty
keteek

Jej wyraźnie bardzo zależało na Quake /Destroyer of Worlds. Może spróbuje ją porwać/uprowadzić?

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

A w ogóle to jakiej rasy jest Basha, bo wątpię by była człowiekiem

mistrz_sheldon

Podobno jest "różowym" Kree - keteek już pisała o tym.

keteek

Jeśli chodzi o wymaine zdań, to w tym odcinku "rozwaliła" mnie ta kwestia:

Deke: It's the only way anyone can have kids.
Coulson: I'm sorry... "The only way"?
D: People don't get pregnant anymore.
C: Super. And the vibe goes full-dystopian.

Padłem. Ach ten Coulson :P

ocenił(a) serial na 5
Aron9999

taaak,to było świetne!

Aron9999

Coulson generalnie ma świetne teksty :D

użytkownik usunięty
Aron9999

Uwielbiam tego aktora/tą postać :-)

keteek

ja coś podejrzewać że ta Kree oszczędziła May, żeby potem ona musiała się jej odpłacić pozbywając się jej szefa powiedzmy, żeby zająć jego miejsce.

rafiq11

Raczej po to, aby walczyła z Daisy.

ocenił(a) serial na 10
rafiq11

Mój ojciec - Makumba - być królem wioski
Ja mieszkać w Afryka, przyjechać do Polski xD

użytkownik usunięty
kasiap_18

Też o ty pomyślałem, ale Ty widzę nie mogłaś się powstrzymać ;-)

kasiap_18

spadaj na drzewo

ocenił(a) serial na 5
keteek

Fajny odcinek. May i Coulson wkurzający się na Deke'a to był jak dla mnie hit. Teraz tylko czekam na kolejne odcinki (HUH, jak zwykle!) aby się dowiedzieć co z tym Fitzem i May. Cooo z mojej perspektywy ciekawe bo przez większość serialu nienawidziłam May ,a teraz nie chcę by zginęła. Przy okazji ,Coulson wygląda epicko w tej brodzie :D

ocenił(a) serial na 6
Daggerek

Tak? A dla mnie wątek dopieprzania Deke'owi bardzo niefajny. Wparowują do obcego miejsca, rządzą się jak cholera i narażają ludzi na niebezpieczeństwo. Ego na wyższym poziomie mają wszyscy od Coulsona począwszy, ale jak potrzebują się gdzieś dostać, albo coś ukraść, czy zdobyć informacje, to wtedy najlepszą metodą jest zmusić kogoś do pomocy, bo przecież to są AGENCI, oni RATUJĄ, im się NALEŻY. Yep. Coraz mniej lubię głównych bohaterów.

ocenił(a) serial na 7
Goszka_

Nie tylko Ty. Deke miał rację, że Daisy swoimi nieprzemyślanymi działaniami narażała setki ludzi na śmierć. Tylko, że ona i cała reszta ekipy ma to gdzieś, bo przecież oni są DOBRZY i zawsze robią dobrze. Nawet jak niczym się nie różnią od tych, których uważają za złych.

ocenił(a) serial na 5
Goszka_

huh, jak się teraz zastanowić to macie trochę racji. Nie ze wszystkim się zgadzam co napisaliście ale jest trochę prawdy z zachowaniem bohaterów...a może bardziej "bohaterów"? Hehe, teraz to wpędziliście mnie w rozkminę ;p

użytkownik usunięty
keteek

Daisy dała pokaz swych mocy w impulsywny, ale usprawiedliwiony sposób. Kasius potraktował to jako pretekst dla złośliwości względem Lady Basha - jak wyraźnie widzieliśmy, nie jest jego zwierzchnikiem, a równą stroną. W zasadzie można powiedzieć, że oboje są handlarzami (oprócz innych ich zajęć ;-) ).

Bydle Kasius chce zabić wszystkich ludzi - zniszczyć resztkę naszej cywilizacji. Sądzę, na podstawie rozwijającej się fabuły, że to, co odkryją na powierzchni Ziemi będzie kluczowe w walce z Kree. Domyślam się, że są to jacyś ludzie z wiedzą/informacją, która będzie większym zwrotem akcji.

Mac'owi strasznie współczułem. Jemu zarzucać, to co tamten człowiek, to było zbyt wiele, nawet dla widza. Dobrze, że Elena tam była, bo by go chyba zatłukł. Grill go tylko dalej ściąga na dół, swoją radością ze strachu i trwogi, jaką Mac wzbudza samym swym wyglądem/rozmiarem. To byłoby zabawne, gdyby nie pogłębiało dramatu Maca.
Teoria z krwią Quake bardzo ciekawa. Osobiście myślałem, że wziął ją do zbadania i być może na potrzeby klonowania. Jednak możliwość zduplikowania czyjejś mocy jedynie na podstawie jego krwi jest interesująca :-)
No i wreszcie Fitz - jest jeszcze jedno pytanie, na które muszą odpowiedzieć oprócz tego, skąd się wziął: jak może - jako człowiek - rozmawiać z Kree jak równy z równym. Dlaczego Kree traktują go/mieliby go traktować na równi z przedstawicielami wszystkich innych ras, obecnych w końcowych scenach odcinka, jeżeli wszyscy inni ludzie są dla Kree 'niewolnikami'.

ocenił(a) serial na 9

Ta mozliwosc duplikowania na postawie krwi to raczej teoria, w komiksach Skrulle chcieli zduplikowac moce Black Bolta ale w inny sposob i im nie wyszlo. Moze tez byc tak, ze odkryja cos w krwi Daisy - krew Kree (GH 325) taki troche substytut eksperymentow Cala/Mr Hyde'a w MCU. ;) Zmienili geneze Cala i teraz ciagle musza wszysyko czyms zastepowac. :P Tak jak w 4 sezonie zastapili "pigulki/narkotyki Mr Hyde'a" zastrzykiem ze specjalna substancja (Mace tego urzywal, potem May we Framework). Albo inny substytut, ze Daisy przyjela nazwisko po ojcu, nie po matce. ;) Albo wykreslili Cala z genezy Robbiego bo Cal nie mogl mu juz wtedy zaszkodzic wiec uzyli do pewnego stopnia Eli'ego.

ocenił(a) serial na 8
keteek

A mi dla odmiany ten odcinek wydał się słabszy od poprzednich. Początek sezonu to było rewelacyjne złapanie za mordę, ale 4. odcinek jak dla mnie gorszy, bardziej pod względem technicznym, ale też fabularnym.

Przede wszystkim odniosłem wrażenie, że coś jest nie tak z montażem. Zauważyłem całkiem sporo lekkich przeskoków do przodu w fabule, głównie w pierwszej części odcinka i wątku Daisy, ale później też - jak np. w scenie gdy Coulson, May i Deke próbują się dostać na poziom 35. Gadają sobie w windzie, Deke wychodzi i w następnym ujęciu już od razu otwiera im drzwi na pożądanym piętrze. W przypadku scen z Daisy to np. jej nagła świadomość na temat "głuchoty" Simmons czy wejście na arenę. Tak jakby nakręcili za dużo materiału do odcinka i potem musieli sporo powycinać.

Wątek z tym czytającym w myślach Inhumanem wyglądał mi na grubymi nićmi szyty, nie ze względu na jego intencje, tylko na samą postać w scenariuszu. Bardzo wygodne i objawione znikąd rozwiązanie sporych problemów.

No i też coraz bardziej mi działa na nerwy lekkomyślność całej ekipy, pojawili się w świecie o którym mają nikłe pojęcie, a jednak ciągle działają bez patrzenia na konsekwencje i tak jakby to oni kontrolowali sytuację. Na przykład sprowokowana walka z Kree przez Coulsona próbującego uderzyć krzesłem. Przecież miał już wcześniej styczność z Kree, powinien był wiedzieć że to niewiele da, albo przynajmniej poczekać na to co Deke ugra gadką. May traktująca każdego poza ścisłym trzonem ekipy jak wroga wkurza jak zawsze (tak traktowała Huntera, Robbiego, teraz razem z Coulsonem tak samo odnoszą się do Deke'a). Do jej poziomu blisko już też Mackowi rozpaczającemu nad śmiercią tego osiłka z poprzedniego odcinka. Nie to, że gdyby Elena go nie wrobiła to najprawdopodobniej skończyłoby się to śmiercią tej dziewczyny, która im pomagała - Mack zrobi wszystko byle nie ubrudzić sobie rąk, a gdy w konsekwencji stanie się rzecz oczywista, to on tylko zrobi wściekłą minę i będzie się oburzał, że świat nie wygląda tak jak on by sobie życzył. Zaczynam za to bardziej lubić Elenę w tym sezonie, chyba ona jedyna ogarnia realia życia w bazie.

MithrandirII

"Zauważyłem całkiem sporo lekkich przeskoków do przodu w fabule, głównie w pierwszej części odcinka i wątku Daisy, ale później też - jak np. w scenie gdy Coulson, May i Deke próbują się dostać na poziom 35. Gadają sobie w windzie, Deke wychodzi i w następnym ujęciu już od razu otwiera im drzwi na pożądanym piętrze."

Na prawdę chciałeś oglądać całą drogę windą na 35 level?

Co do zachowania ekipy to trochę racja, za bardzo szarżują. Macka nie lubię praktycznie od początku ,bo ciągle ma jakieś "ale" do całego świata. Miałem nadzieję, że zginie we Framework w poprzednim sezonie, ale niestety oszczędzili go. Natomiast Elena odwrotnie - lubię ją od początku pojawienia się w serialu, no i dysponuje ciekawą mocą.

ocenił(a) serial na 8
Aron9999

Przecież nie chodzi mi o pokazanie drogi w windzie, tylko tego co się stało pomiędzy opuszczeniem jej przez Deke'a i tym jak otworzył im drzwi od zewnątrz. Wolałbym żeby albo pokazali cokolwiek z tego co on tam zrobił, albo ewentualnie wmontować pomiędzy tymi ujęciami jakąś scenę z innego wątku. Bo według mnie wyszło to bardzo dziwnie, tak jakby zajęło mu to kilka sekund.

"Macka nie lubię praktycznie od początku ,bo ciągle ma jakieś "ale" do całego świata." - Haha, podoba mi się to stwierdzenie :D Też mnie wkurzał już w drugim sezonie przy wątku z "prawdziwym" SHIELD, potem jakoś zszedł na dalszy plan to i mniej mnie irytował.

ocenił(a) serial na 6
MithrandirII

My thoughts exactly. Już nawet pomijając kiepski montaż, to panoszenie głównych bohaterów mi bokiem wychodzi. Zachowują się w porządku tylko kiedy potrzebują pomocy, jak już ją dostaną, to najlepiej spuścić resztę osób w toalecie, bo oni są w końcu super ekstra tajnymi agentami z wysokim ego.

ocenił(a) serial na 9
Goszka_

Jak troche dluzo beda w tym dystopijnym swiecie przebywac to zalapia co i jak, dopiero dwa dni tam siedza wiec pewnie dlatego za wiele nie ogarniaja. Jako skutek tego nie ogarniania 3 agentow juz schwytali. :P

keteek

Huh co za sezon nawet w 4 nieczekałem na odcinek tak jak w tym choc poziomem napewno 4 lekko lepszy.Mack :( gdyby ten cały Gunner wiedział co on przezył w realnym swiecie i w platformie pewnie zaraz by odsczekał te slowa przez chwilke myslalem ze go zatlucze ale na koncu piekne sie zachowal oddajac ta monete razem z reszta.Deke podejrzewalem ze to dupek jak Ward i ze kiedys zdradzi niemylilem sie i jeszcze wystawia Daisy ale chyba niema zlych zamiarow oby tylko to na potrzeby tego jego"Long game", Ciekawy nowy Inhuman fajna moc czytania w myslach i przekazywanie swoich komus innemu oby zagoscil na dluzej bo przypadl mi do gustu.Fitz na koncu to wgl miazga tylko czy napewno to jest normalny Fitz bo slowa jakie powiedzial "niszczycielka swiatow ma walczyc " nie napawaja optymizmem ale chyba tylko tak dla zmyki przed Kasiusem no i Hunter w nastepny odcinku bedize sie dzialo

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones