PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668019}

Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Agents of S.H.I.E.L.D.
7,4 28 138
ocen
7,4 10 1 28138
5,5 2
oceny krytyków
Agenci T.A.R.C.Z.Y.
powrót do forum serialu Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Jeden z najlepszych odcinków sezonu - wreszcie mam ciary jak w sezonie 4 i naprawdę czekam na następny odcinek.
1. Odniesienie do Infinity war. Marne, ale zawsze.
Candyman w rozmowie z Daisy wspomina o "dziwnych rzeczach, które dzieją się w Nowym Jorku". Chociaż te "dziwne rzeczy" to może być wszystko z trailerów- Spiderman, Dr Strange itp. Tweet Nory Zuckermann potwierdza, że to o IW, ale nie chcieli spojlerować filmu. Mam nadzieję na więcej w finale.
Choć Deke znowu wspomniał multiverse, więc to może, ale nie musi być TA (A:IW) Ziemia. Nawet pętla nie jest potwierdzona i wszystko, co wiemy to spekulacje.
2. Co oznacza, że mamy dwie niezależne od siebie inwazje kosmitów. Jedna to Thanos i jego świta, a druga to Konfederacja. Nie jest to niemożliwe. Powiedzmy sobie szczerze, czy agenci (oficjalnie już NIE Tarczy) mają czas oglądać TV? Raczej nie.
3. Talbot podał Hale lokalizację Latarni, co ma sens, bo przecież zabierał Robin ze sobą, a QuadCopter czy samochód Hydry powinien był być gdzieś niedaleko bazy SHIELD. A do tego potrzeba adresu.
4. Muszę wspomnieć o kłótni wszystkich i przekrzykiwaniu się nawzajem z początku odcinka.
Połowa ludzi w tamtym pomieszczeniu wkurzyła mnie:
a) Daisy i May nie zważają na życzenia Coulsona, działają za jego plecami, a z tego powodu ich najsilniejszego wojownika nie było w bazie, kiedy jej potrzebowali. I tak, Yo-Yo pozwoliła, by emocje osądziły jej osąd, ale Daisy nie ma prawa jej osądzać, gdy wciąż oślepia ją gniew na Fitz. Również jej pozorna złość w stosunku do Deke'a, kiedy próbował stanąć po jej stronie, była nieuzasadniona.
b) Postawa Fitza wobec Deke'a w tym odcinku jest denerwująca. Deke udowodnił swoją inteligencję, a Fitz mówi: "Prawdopodobnie nie wiesz nawet, czym jest teoria wieloświata". c) Simmons i Yo-Yo nie posłuchały rozkazów Daisy, zamknęli Macka w celi Fitza, a z tego powodu Simmons nie było tam, kiedy Deke prawie umarł. I tak, Mack i Piper go uratowali, byłoby lepiej, gdyby był tam ktoś z prawdziwym doświadczeniem.
d) Yoyo. Mam z nią problem odkąd wrócili i najwyraźniej nie tylko ja, ale i cały zespół.
Mack jest dalej obrażony i wcale nie się dziwię. Każda decyzja Yoyo ma konsekwencje. Gdyby nie zabiła Ruby, to Hale nie byłaby zrozpaczona i żądna zemsty, i nie dałaby Konfederacji lokoalizacji bazy. Latarnia nie zostałaby zaatakowana i Talbot nie wzmocniłby się gravitonium. Co dalej będzie, to na Yoyo.
Co dziwne, ze wszystkich tych osób Deke jest w tej chwili jedyną rozsądną. A to coś mówi.
5. Elementy komediowe.
Gramps Deke'a, Rick Stoner, atak nuklearny, przemowa Coulsona przez przezgłośnik. Kocham takiego Coulsona, bo potrafi żartować z nawet najbardziej beznadziejnej sytuacji.
No i oczywiście Sinara bawiąca się piłkami (balls). Pytanie - czyje one były - po angielsku brzmi śmieszniej, bo dwuznacznie.
6. Wreszcie mamy Gravitona!!! Przerażający trochę.
Przyznaję, absolutnie się nie spodziewałam, że to Talbot zostanie Gravitonem. Szkoda tylko, że facet nie ma jak złapać oddech - strzelają do niego, śpiączka, porwanie, pranie mózgu, a teraz kosmici i ratowanie świata przez wzmocnienie siebie. Spojler 5x20 - w promo odcinka ma kostium jak z kreskówek i komiksów. I najwyraźniej sodówa uderzyła mu do głowy, ale może to wina Halla i Quinna.
7. Daisy rozkopuje grób matki, bo potrzebna jest jej krew do uzupełnienia Serum Stonogi.
Jak powiedział Candyman, serum Centipede nie jest kompletne bez jednego składnika z czynnikiem leczącym, uzyskanego od Nazistów - to znaczy DNA Jiayinga. Jak wiemy, Daniel Whitehall użył jej krwi do odmłodzenia się.
Pierwsza wersja surowicy dawała użytkownikowi nadludzką siłę, szybkość, wytrzymałość i regeneracyjny czynnik gojenia. Ta wersja serum była bardzo niestabilna z powodu Extremis. I ta wersja jest używana przez Mike'a Petersona, ale serum ustabilizował I.C.E.R.

Jeśli o czymś zapomniałam to dopiszcie.

sakinom11

Zauwazył ktoś to że podczas tego jak ten czarny ze statku(Quovas) jak dawał ta reka na czolo jakąs lokalizacje czy cos i bylo potem zblizenie na niego niewiem czy dowidzialem ale chyba oczka mu sie zmienialy jak u reptilian czyzby ta cala konfederacja to Skrulle???.Tablot jako Graviton jakos tego nie widze nie pasuje mi kompletnie choc Glenn jest wporzadku.Odniesienie do IW oczywiste i wiemy przy okazji dlaczego nic Tarcza niewie nic o Avengers i bierzacych wydarzeniach zwiazanych z filmami poprostu nie ogladaja TV:D.BTW te slugusy Quovasa wygladaja jak Subzero z Mortal Kombat heheh

5teel

"Zauwazył ktoś to że podczas tego jak ten czarny ze statku(Quovas) jak dawał ta reka na czolo jakąs lokalizacje czy cos i bylo potem zblizenie na niego niewiem czy dowidzialem ale chyba oczka mu sie zmienialy jak u reptilian" - Wydaje mi się, że nic takiego tam nie było. Co nie zmienia faktu, że bardzo ucieszyłbym się z obecności Skrulli.

Wyszło na to, że to jednak Talbot został "Destroyerem" po wchłonięciu gravitonium. Scena jak załatwił agentów Remorath - łał, to był pokaz siły. Ciekawe, że nie wydaje sie słyszeć głosów innych wchłoniętych przez gravitonium jak to było u np. Ruby.

Co do kłótni z początku to widać, że Daisy nie cieszy się poważaniem jako przywódca, a prawdziwy posłuch wśród agentów ma tylko Coulson. Wystarczyło "It's over. Go do your jobs" by wszyscy grzecznie rozeszli się na stanowiska.

Jak na razie wszystkie działania agentów zmierzają do katastrofy. Jakże przewrotnie w tym kontekście brzmiały słowa z hologramu "The planet is safe again" tuż po tym jak Talbot/Graviton odleciał z Coulsonem. Ciekawe co spowoduje przerwanie tej pętli.

Nawiązanie do IW żałosne. "Have you seen all this weird stuff happening in New York?" "I can't watch the news." No i koniec. Jak by była mowa o jakimś lokalnym zdarzeniu z tv regionalnej. Lepiej by było jakby nie mówili nic.

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

Spokojnie jeszcze w finale pewnie będzie nawiązanie. Po co mieli w tej chwili spoilerować ludziom. Dali odniesienie, które jest potwierdzone na twitterze i przynajmniej wiemy, że zdarzenia z Infinity War dzieją się w tym czasie co serial obecnie. Wydaje mi się, że te 3 ostatnie odcinki będą się działy w przeciągu może dwóch dni, akcja pewnie przyspieszy.

michal98_filmweb

Nie miałem na mysli spojlerowania. Chodziło mi o sposób odniesienia się do tej inwazji jak do jakiejś trzecio albo czwartorzędnej sprawy. No gdzies tam Thanos atakuje i chce podbić/zniszczyć Ziemię (jeszcze nie oglądałem więc nie wiem) a oni to wspominają tak jak by chodziło o inwazję komarów.

Aron9999

To, że my (i Avengersi) wiemy, że to Thanos, nie oznacza jeszcze, że wie to ktoś inny. Dla kogoś z boku, np. dla jakiegoś losowego mieszkańca Nowego Jorku czy innego miasta/wsi to po prostu dziwne i straszne rzeczy się dzieją. Skąd Caine miałby wiedzieć, że chodzi o inwazję, kamienie nieskończoności i Thanosa, jeśli nie ma go ani w NY, ani w Wakandzie? Thanos się nie ogłaszał, zrobił swoje w kilku lokacjach, nie tylko na Ziemii i już. Poza tym znikający ludzie byliby spoilerem do końcówki filmu.
Umysły agentów zajmują bardziej "bliskie" sprawy - Konfederacja, Destroyer i wizja Ziemii, która niedługo zostanie rozwalona, podobno przez Daisy.

sakinom11

Fajne było oglądać jak Kasius niewiele mówił o Thanosie i inzwazji. Brzmiał trochę jakby go to do końca nie dotyczyło i był z boku. Myślę, że Talbot z całym gravitorium nie miałby kompletnie szans z Thanosem :)

dgrze

Jaki syn, taki ojciec. Obaj, Kasius i Taryan są jakby trochę... oderwani. Jasne, że Talbot nie miałby szans z Thanosem i Kamieniami.

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

Sam Fury niewiele wie na temat tej inwazji, a on zawsze wszystko wie.

Netehor

Cięzko mi sie odnieść do tego wydarzenia bez oglądania filmu, na zwiastunach wyglądało to tak jakby Ziemia stanęła przed apokalipsą. Z drugiej strony to świat Marvela, gdzie Nowy Jork co chwila doświadcza inwazji i zawsze Avengers czy inne grupy odsyłały najeźdżców do diabła, więc może to dlatego takie podejście.

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

SPOILER












To co jest w zwiastunie to nie jest ziemia.

Netehor

Już po seansie mogę napisać: tak, to była Ziemia

ocenił(a) serial na 9
Aron9999

"...chodziło mi o sposób odniesienia się do tej inwazji jak do jakiejś trzecio albo czwartorzędnej sprawy. No gdzies tam Thanos atakuje i chce podbić/zniszczyć Ziemię..."

akcja filmu jest rozbita w czasie na kilka dni, wiec Thanos jeszcze nie zaatakowal Ziemi z perspektywy czasu agentow, na razie zaatakowali jedynie niektorzy czlonowie Black Order

keteek

Do kina wybieram się w długi weekend więc wtedy będę miał lepszy ogląd sytuacji.

Aron9999

Looknij sobie dokładnie na minute 27.10 do tak 27.15 i przyjrzyj sie jego oczom wtedy zauwazysz :D

5teel

Hmm, a to nie jest przypadkiem spowodowane tym niebieskim światłem, które odbija się na jego całej twarzy?

Aron9999

Looknij dobrze jak byk mu sie oczka zmieniaja i potem wracaja do pierwotnych jak Reptillianie ja patrzylem z milion razy za kazdym razem widze to samo ale w sumie moze to nie byc Skrull a cos pokroju Enocha czyli ktos inny w ludzkiej formie ale jak popatrzyc na design tych jego slugusów to tylko mi Skrulle przychodza do glowy te ich biale oczka....

ocenił(a) serial na 9
5teel

Skoro mowa o skrullach to moje pytanie dotyczy zapowiedzi następnego odcinka. Co to za zielony gość co się pojawia? Czy rzeczywiście będą skrulle czy wymyślili sobie zielonoskórego Kree?

xbcd

Skrull to raczej nie jest, bo najpierw musi się pokazać w Captain Marvel. Ale może to być inny zielony ludzik. Przecież jest wiele niebieskoskórych istot (nie tylko Kree), więc analogicznie zielonoskórych też musi być kilka ras.

ocenił(a) serial na 10
sakinom11

CO ZA ODCINEK ;OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO OOOOOOOOOOO

Mi Talbot pasuje na Gravitona jak najbardziej :D

kasiap_18

O tak. Franklin Hall może i ma właściwe nazwisko, ale przy Talbocie wygląda... niezbyt majestatycznie i groźnie.

ocenił(a) serial na 9
sakinom11

Pewnie tak, ale jeśli się nie mylę to kree najpierw pojawili się w serialu, a dopiero później był ronan w strażnikach, a konkretnie połówka kree w zbiorniku.

ocenił(a) serial na 9
xbcd

Racja, skoro Kree pojawili sie w AoS zanim pojawili sie w filmach to czemu nie Skrulle. ;)
Mozna by to dobrze wykorzystac w serialu - wiemy, ze Konfederacja sklada sie z kilku ras wiec kto powiedzial, ze to tylko Kree? Kree sa tylko niebiescy i rozowi. Szkoda, ze nie pokazali jego uszu ale te znaki na jego twarzy przypominaja troche te Skrulli.

ocenił(a) serial na 9
sakinom11

Swietne podsumanie, jest tylko jedna rzecz ktora moge dodac. ;)

Jesli chodzi o to odniesienie do Infinity War to wydaje mi sie, ze skoro:
- akcja filmu dzieje sie na przestrzeni kilku dni,
- film skonczyl sie tak jak sie skonczyl,
- Candyman wspomnial tylko o walce w NY,
- w A4 beda prawdopodobnie starali sie to odwrocic przez podroz w czasie...
To najpewniej film oraz te 4 odcinki AoS dzieja sie w tym samym czasie, na przestrzeni kilku dni (podobna sytuacja jak byla z filmwem CA: Winter Soldier). Najlatwiej wyobrazic to sobie tak, ze jakby pociac filmy na fragmenty i kazdy fragment skleic z 1 z tych 4 odcinkow wiec dopiero final sezonu bedzie oznaczac "koniec" polowy agentow.

ocenił(a) serial na 9
keteek

Mam kolejne rozwiązanie co do finału sezonu/serialu.
Możliwe, że mają nakręcone kilka wersji, ale pewnie dwie jak ma się zakończyć ostatni odcinek.


UWAGA SPOILER jeśli ktoś nie widział jeszcze Infinity War



W przypadku końca serialu mogliby zawsze posłużyć się tym, że znikają wszyscy agenci za wyjątkiem Coulsona. Bez niego nie powstałby pewnie serial, to też mógłby się zakończyć na tym, że zostaje tylko on. Takie rozwiązanie otworzyłoby też furtkę do jego powrotu w Avengers 4. Wszyscy znają Coulsona, a wtedy przynajmniej nie musieliby zapoznawać tych co oglądają jedynie filmy z pozostałymi agentami. Nadal nie wiadomo co oznaczają słowa Robin o Coulsonie, że on wszystko złoży w całość.
W przypadku 6 sezonu pewnie nie zniknie nikt, albo tylko część agentów. Jak miałbym kogoś typować do zniknięcia to Mack i pewnie jedno z dwójki Fitz/Simmons, bo nigdy nie mają spokoju. Z kolei też Voss wspominał o tym, że Daisy widziano ostatni raz na nagraniu może to też jakaś wskazówka.

michal98_filmweb

To by znaczyło że w A4 nie uda się uratowac wszystkich co znikneli poniewaz jak Daisy była widziana na nagraniu ostatni raz a 1 czesc sezonu dziala sie w 2091 i tam alternatywnej Daisy niebylo i chyba nie bylo wzmianki o niej przynajmniej ja nie pamietam.Czyli jakby Mack,Daisy,Simmons znikneli z powodu IW to by znaczylo ze w A4 nie wszyscy zostana uratowani raczej by to spoilowalo film dosc mocno.Z drugiej strony Macka gdzies wcielo kiedy ziemia zostala zniszczona,Simmons chyba tez bylo mowione ze ginie gdzies 2018/2019 takze wszystko mozliwe tylko ta Daisy mi tu jakosc nie pasuje

michal98_filmweb

W przypadku końca serialu znikną zapewne Coulson, Daisy, Mack i inni, których nie widzieliśmy we flashbackach z początku sezonu 5. A jak naprawią wszystko w A4 to może Coulson i Daisy się pojawią w filmie.
Jeśli będzie sezon 6 to pewnie znikną jacyś randomowi Agenci, jak zwykle. Ci główni zostaną i będą dalej robić swoje.

Tak ogólnie to jest kilka opcji, jak to wszystko może się potoczyć:
Filmy może i nie uznają za bardzo wydarzeń z seriali, ale AoS uznaje wydarzenia filmowe.

1. Zniszczona Ziemia, którą zna Deke, to Ziemia z tych 13999999 wersji, które widział Strange, ale nie wybrał opcji wygrania wojny, bo np. za wszelką cenę chronił Kamień Czasu lub zwyciężyło jego ego. Tam Avengersom nie udało się wygrać z Thanosem i przywrócić życie połowie istnień we wszechświecie, a także równocześnie nie udało się Agentom zapobiec destrukcji Ziemii.
2. Skoro Strange jednak wybrał tą jedną i jedyną opcję, gdzie wszystko da się naprawić, to i Agenci złamią pętlę i uratują planetę. I będzie 6 sezon. Dalej będziemy się łudzić, że to ta sama Ziemia i to samo uniwersum.
3. Zniszczona Ziemia, którą zna Deke, to Ziemia z tej 1 wersji, które wybrał dr Strange w A:IW. Avengersi wszystko szybko naprawili, ale Agentom w AoS się nie udało i nie złamali pętli. Nie będzie 6 sezonu AoS, ale A4 będzie, jak zaplanowano - oficjalne potwierdzenie, że to multiverse.

keteek

Słuszna racja z tym czasem w serialu i filmie ;P Mnie zastanawia jeszcze Graviton.
1. Najwyraźniej Talbot nie słyszy głosów Halla i Quinna. Być może jest to związane z tym, że wchłonął resztę gravitonium, a nie kilka procent jak Ruby. Mam podobnie: wypiję kieliszek wina - głowa mnie NIE boli, ale wystarczy, że tylko siorbnę a już mi gorąco, a potem muszę brać ibuprom, bo głowa mi ***.
2. Talbot=Graviton nadal ma wyprany mózg. A na statku jest żądna zemsty Hale. I jeśli Hale wykorzysta ten przymus posłuszeństwa i poszczuje Gravitona na Tarczę, to rzeczywiście mogą zniszczć Ziemię. Może to tłumaczyć to "kneel" do Coulsona z promo 5x20.

ocenił(a) serial na 9
sakinom11

1. Chyba, ze wypijesz tyle, ze juz nic nie czujesz. :P
Chyba, ze Hall,Quinn i kto tam moze jeszcze potencjalnie siedziec nie chca aby Talbot ich slyszal bo czegos od niego chca.
2. Moze byc tez tak, ze Talbot jest tak potezny, ze nie da sie go kontrolowac. Chociaz to byloby cos nowego bo normalnie zeby wyjsc spod kontroli umyslu (Kara, Creel) trzeba bylo mnostwo czasu. Ale skoro Talbot juz w poprzednim odcinku mogl podjac wlasna decyzje to moze nie bylo z nim tak zle, albo to niepokojace w innym sensie jak bylo kiedys z Daisy i GH-325 gdzie tylko ona nie miala skuthow ubocznych.

ocenił(a) serial na 10
sakinom11

Nie przepadam za Daisy, ale w kłótni z początku odcinka byłam całkowicie po jej stronie. Część zespołu się dosłownie zbuntowała na jej wyraźne rozkazy i konsekwencje takiego zachowania przyczyniają się o tego, czego wszyscy chcieli uniknąć. Zespół, który niegdyś radził sobie praktycznie ze wszystkim właśnie dzięki jedności, zniknął ( nawet Davis zauważył zmiany w zachowaniu drużyny).

Zachowanie Yoyo mnie powaliło- rozumiem, że zabijając blond psychopatyczne dziecko sądziła, że ratuje świat, ale sposób w jaki o tym mówi i jak pewna jest siebie, nie przyjmując żadnej krytyki- bardzo mi to pasuje. Dodatkowo ten tekst, że ekipa nie wybrała Daisy na przywódce- ok, mogło jej to nie odpowiadać, ale czy dawało jej prawo do totalnej samowolki? Zwłaszcza, że sama Daisy nie miała zamiaru stanowiska zatrzymać... Chyba poczuła się urażona, że to jej Coulson nie zaproponował stołka szefa.

Co gorsza, Simmons również zaczęła mnie mocno denerwować, ciągłe tragiczne rozstania z Fitzem sprawiły, że jest ślepa na jego zachowanie i usprawiedliwia każdy jego czyn, każde gburowate zachowanie.

Fitz- czy zabiłoby go, gdyby okazał WŁASNEMU WNUKOWI odrobinę sympatii i zrozumienia? Zwłaszcza, że Deke ewoluował ze zdradzieckiego palanta na kogoś całkiem bystrego, ze sporym potencjałem na agenta . Nie mogę uwierzyć, że to ten sam Fitz, który twierdził parę sezonów temu, że zespół musi być zjednoczony, lojalny względem siebie, by przetrzymać kryzys, a teraz sam się do rozpadu ekipy znacząco przyczynia.

"Daisy i May nie zważają na życzenia Coulsona, działają za jego plecami"- właściwie to zachowanie jestem w stanie usprawiedliwić, bo niestety tylko Coulson trzyma jeszcze agentów jakoś w kupie, przecież bez niego ta ekipa porozrywa się na strzępy! I o ile Daisy szuka sposobu na jego ocalenie z samolubnych pobudek, tak May dobrze kmini cytując Robin, że Coulson poskłada wszystko do kupy, mam tylko nadzieję, że tak własnie się stanie, a sezon nie zakończy się na rozpadzie skłóconej drużyny.

ocenił(a) serial na 9
SaiRIthy

Doslownie ze wszystkim sie zgadzam. :P

Tak sobie teraz mysle o tym co powiedzialas, ze Coulson trzyma razem grupe i moze to co powiedziala Robin "he can bring all the pieces together" jest wlasnie o zespole. Zespol sie rozpadl, jest Trojca vs cala reszta (z wlaczeniem randomowych agentow, ktorzy wykonuja polecenia). Moze jedynym sposobem na uratowanie Ziemi jest wspolpraca.

ocenił(a) serial na 10
keteek

Właśnie to wydaje się logiczne, zwłaszcza że tak silny podział ekipy to nowość, więc jedynym sposobem by wszystko wróciło do normy to Coulson, który ich znów zjednoczy. A dobrze wiemy, że pracując razem agenci potrafią być bardzo skuteczni ;D

SaiRIthy

"Coulson can bring all the pieces together"

sakinom11

ad5. ale przecież w polskiej wersji nikt nie mówi o piłkach tylko jest wspomniane "narysowała mi niebieską kobitkę żonglującą czyimiś jajami" a odpowiedz "to były jej jaja" więc nadal dwuznaczne ;p

BestPal

Oczywiście, że to były jej piłki ;), ale ja oglądałam po angielsku, bez napisów i bez lektora, jak tylko odcinek był dostępny na alltube.

sakinom11

heh czyli oceniłeś tłumaczenie nie znając go? ^^

BestPal

1. Tłumaczenie pl pojawiło się później niż opisywałam odcinek. Jak mogłam ocenić coś, czego nie było? Bez sensu.
2. Tłumaczenie na polski "balls" jako "jaja" było trochę głupie, ale rozumiem, że tłumacz chciał zachować dwuznaczność - tyle, że dwuznaczność jest tylko po angielsku, a nie po polsku.
3 Nie tłumaczę tekstów dla mas, ale dla siebie. Angielskie balls zazwyczaj tłumaczy się jako piłki (co ma sens w stosunku do Sinary), a jaja są w znaczeniu bardzo potocznym.

sakinom11

1. Odniosłem się do tego że odnosiłaś się do zatracenia dwuznaczności w Polskim języku a coś takiego nie miało miejsca ^^
2. Jaja to nie tylko jądra
3. Nigdy nie tłumaczy się dosłownie gdyż jest to potężnym błędem ^^ tłumaczenie dostosowuje się do kontekstu, poza tym "balls" w ang wersji też są w potocznym znaczeniu gdyż w tym wypadku bardziej pasowało by określenie "orbs"

BestPal

Jakoś nie widzi mi się, aby Candyman mówił "orbs" ;)
Poza tym orb tłumaczy się bardziej jako "sfera", a sfera to powierzchnia kuli. Dlatego słowo ORB z GotG pasuje do przedmiotu, który ma w sobie ukryty inny przedmiot (czyli Kamień Mocy), który można wyjąć lub włożyć z powrotem. Jak szkatułka.
Kule Sinary raczej nie były w środku puste, choć pewnie miały jakiś mechanizm, który umożliwiał Sinarze ich kontrolę, ale to raczej nie było coś, co można tak po prostu wyjąć i włożyć, tylko integralna część. Choć na http://marvelcinematicuniverse.wikia.com/wiki/Sinara -jako broń wymienione są "silver orbs". Ale orbs brzmi... dostojniej niż "balls"

Z resztą, nie ma innych tematów do dyskusji niż jakieś piłki czy jaja?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones