Nowy sezon zaczął się dość nietypowo. Nie znalazłem nawiązań do uniwersum filmowego i od jakiegoś czasu to odejście od kina zdaje się być coraz bardziej widoczne. Z drugiej strony może taki był zamiar twórców,że zachęcą nas do oglądania poprzez nawiązania i cameo z filmowymi bohaterami. Mimo to sezon ma dość mocny start. Wątek z bliźniakiem Coulsona i kolejny koniec świata. Bohaterowie przez te wszystkie sezony na prawdę się zmienili i ewoulowali. Fajna scena gdy fake Coulson mierzy mieczem w Daisy a ta używa mocy i on mowi: Tylko hakerka :D Przynosi wspomnienia z czasów gdy faktycznie była tylko hakerką. Ogólnie cały wątek tych nietoperzy i ich matki trochę z kija wzięty, ale jak już mieli się odciąć od świata filmowego czyt Thanosa, to coś fabułę musi wiązać. Fitz i Simons to chyba najbardziej urocza para całego uniwersum i kibicuje im bardzo. Nawet jeśli zmierzają w statku w sam środek rozpierduchy to mam wrażenie że wyjdą z tego cało bo są razem :D Poznaliśmy za to motywację złoczyńcy lub nemesis fake Coulsona i co mogłaby zrobić gdyby wszystkie 3 Monolithy były całe i obecne trudno przewidzieć. Co zrobi jeśli okaże się że zostały zniszone? :)