PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668019}

Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Agents of S.H.I.E.L.D.
2013 - 2020
7,4 29 tys. ocen
7,4 10 1 28583
6,3 10 krytyków
Agenci T.A.R.C.Z.Y.
powrót do forum serialu Agenci T.A.R.C.Z.Y.

Wycinek z opisu pierwszego odcinka: "agent Coulson jest przywrócony do życia w tajemniczych okolicznościach."

Klasyczny Marvel. Nawet jak ktoś zginie w filmie to przywrócą go do życia. Zero prawdziwych konsekwencji... Dlatego przestałem czytać komiksy.

Jakbyś się interesował to byś wiedział, że musieli go ożywić bo wielu fanów miało za złe Marvelowi, że gościa uśmiercono w Avengers. No to dostali czego chcieli.
Czekam tylko na wyjaśnienie, jak to zrobili.

Siekierkovsky

Został sklonowany a Tahiti to wszczepione wspomnienie :D

krzyjac

Niezła myśl, tylko jakieś megaszybkie to klonowanie musiałoby być, ale w sumie nie takie cuda widzieliśmy w filmach od Marvela... w sumie za to ich kochamy :)

maryskac

Akurat megaszybkie klonowanie to najmniejszy problem w uniwersum Marvela które wypełnione jest latającymi Corvettami, karabinami wyglądającymi jak te z Mass Effect i całą masą superbohaterów.

krzyjac

No dokładnie o tym samym napisałam :)

Siekierkovsky

"Jakbyś się interesował" - rany co za nerd, taki nadęty i obraźliwy ton, by napisać coś co jest oczywiste. Po za tym, synek, gdyby nie mogli na tym zarobić to by Coulson nie wrócił! Czyli typowa sytuacja z ich komiksów, przywracają bohatera do życia, bo muszą znowu wydawać komiks z jego tytułem, by więcej zarobić. Oni nie przywracają tych postaci do życia dla fanów, tylko dla zysku, ok?
Poza tym, Spider-man wrócił już do życia w komiksach czy nie? ;P

Nie pozwalaj sobie gościu.

Jak nie jesteś fanem Marvela to nie czytaj, nie oglądaj, nie komentuj, a wszyscy będą happy ;)

Siekierkovsky

'Jak nie jesteś fanem Marvela to nie czytaj'
sądzę że po takim tekście, 232 jak najbardziej może sobie POZWALAĆ.

Siekierkovsky

Ba, gdyby chodziło tylko o Marvela. Ale to też DC i cała reszta Amerykańskich komiksów. A teraz już Europejskich, przecież przywrócenie do życia Kriss De Valnor to amerykański chwyt marketingowy :(.
Kriss, Louve i "Młodzieńcze lata" - TRZY nowe serie w dwa lata. I po co? Na pewno nie dlatego żeby opowiedzieć dobre historie, tylko dlatego że naiwniacy i tak kupią.
Nic nie ma konsekwencji w popkulturze.
...Oprócz tabeli strat i zysków.

Byłem fanem komiksów, ale każdy myślący człowiek wyrasta z ich komercji. Wystarczy obejrzeć Grę o tron i od razu widać jaką głupotą kierują się komiksy w porównaniu z czymś 100X bardziej konsekwentnym.
W filmach mam nadzieję, że może nie będzie takich bzdur o nieśmiertelności ...ale są już w serialach od Marvela.
A najgłupsze jest to, że w Marvelu przywracają do życia również złoczyńców, którzy giną po 3/4 razy.
Już się spodziewam, że Red Skull wróci do życia w ostatnim odcinku pierwszego sezonu Agentów.

Red Skull pewnie nawet nie zginął w Capie. Jako potężny superzłoczyńca bardzo mało został wyeksploatowany, więc sam mam nadzieję na jego powrót w Agentach. Twórcy serialu mogliby pójść wtedy za ciosem i wprowadzić Zolę-robota czy Struckera oraz skierować serial w stronę spy-fi z agentami HYDRY i SHIELD szpiegującymi siebie nawzajem. Wg mnie brakuje w serialu wyrazistych postaci, a szczególnie skupiającego na sobie uwagę bad guya.

Siekierkovsky

Wszystko jedno jak, lepiej pomyślmy o tym że Loki musiał nie zranić go na tyle by od razu go zabić. Widocznie to nie było śmiertelne ukłucie, ale z drugiej strony to dziwne że Loki go nie zabił nie?

mk555

nikt mi nie wmowi ze coulson przezyl jak go loki na wylot tym berlem przebil i jeszcze zakrecil :p albo go w magiczny sposob 'wskrzesili' albo to life model decoy ( o ktorym w sumie wspominal stark w avengers ).

Dochuu

Czym dokładnie jest life model decoy i w którym momencie Stark o tym wspomina?

lukidg992

To robot kierowany myślami człowieka. W komiksach z czegoś takiego kożystał np Nick Fury (tylko ten biały Nick Fury). Np kiedy musiał oznajmić Spider Manowi, Kapitanowi Ameryce, Daredevilowi, Lukowi Kejdżowi, Czarnej Wdowie i Wolverine'owi, że wykorzystał ich, żeby obalić rząd Latverii, a potem wymazał im pamięć, Wolverine wpadł w furię uznając, że mógłby zabić kogokolwiek, gdyby Fury po prostu go poprosił i nie musiał wymazywać mu pamięci tak jak wcześniej robili to naukowcy z Weapon x, potem rzuca się na Fury'ego chcąc go zabić i tnie go pazurami na strzępy. Po chwili okazuje się, że zamiast trupa przed bohaterami leży pocięty robot. Fury sterował tym na odległość, ale mogli przenieść umysł Coulsona do czegoś takiego na stałę równie dobrze.

barry4500

to ze Wolvi zabilrobota NF to jakas zenada ,bo przeciez Logan jak i Daredevil nie dali by sie nabrac na taki forte(rozumiem Spideya czy CApa)l. Scenariusz rozpisany pod 10latka z perfekcyjnymi rysunkami na miare LOBOtomi. A wielcy fani znajacy temat chyba tego nie przelkli, ja ten tom po przegladzie od razu odłożyłem na półkę, załujac jedynie szaty graficznej. Nom i motyw z nabieraniem przez NF sie powtarza, Haselhof miał ,,dublera,, którego zabili. W animnimowanym serialu Graviton dał sie wkrecic i wTajnych Wojnach zaszydzili z DD i Wolviego, gosci których zmyslów nie da sie oszukac.......pogratulowac inwencji tworczej

hudylobo

Wolfi powinien to rozgryźć przecież ma super węch i nie powinien się na to dać nabrać.
Daredevil ma super słuch to też powinien usłyszeć różnicę pomiędzy decoyem a prawdziwym człowiekiem.

Tak mi się przynajmniej wydaje.

Moradin10

o to dokładnie o to mi chodziło w mej powyzszej wypowiedzi

lukidg992

stark wspomina o nim na poczatku filmu kiedy do niego i pepper przychodzi coulson. mowi wtedy przez komorke ' to life model decoy tony'ego stark'a zostaw wiadomosc ' czy cos takiego, zeby splawic coulsona.

Zwróciłem uwagę na scenę w 3 odcinku. Mówił on, że "zardzewiał" i dziwił się, że nie ma "pamięci mięśni" w swoich bojowych ruchach.

Może to kolejny szept do widzów, że coś niemiłego stało się temu agentowi i, że nie jest do końca sobą.

Moradin10

Jeden z powodów dla którego ja i wielu fanów Marvela ogląda ten serial, chociaż puki co poza pierwszym dobrym odcinkiem kolejne dwa są przeciętne, oby się ta tendencja zmieniła, może gdyby wszystko nie kręciło się wokół tego nowego zespołu było by lepiej. W szczególności młodzi naukowcy mnie w nim wkurzają, lepszy by był Banner i Stark ;P

Grabka23

Też mnie ta para "młodych naukowców" denerwuje. Nie pasują mi do klimatu, nie podoba mi się też ich gra aktorska. A najbardziej to jak scenarzyści robią z za pomocą nich "gagi". Ale mam nadzieję, że się rozkręcą.

Co do Bannera też by mi nie pasował. Przecież on zna się tylko na promieniach Gamma ;-P

jesli czytasz jedynie komiksy jednego wydawnictwa i przestajesz przez taki nieoczekiwany obrót sprawy to wiele tracisz. Szczeze wolał bym by był to spin of a nie kontynuacja, faktycznie przywrócenie do zycia rozprutego agenta to kaszaniasty pomysł, zero konsekfencji i szydzenie z widza ale co tam moze w Avengers3 okaze sie on Visonem na co licze .Klony?DNA projekt? transplantacja mózgu? ciemnota dobra dla nastolatków : moze android agent z moca równa IM by tu otworzył jakies logiczne rozwiązanie tej kiepskiej i naciąganej sytuacji

hudylobo

A może to jakaś wersja Ultrona która potrafi zmieniać wygląd :-)

Wtedy A1, MAoS i A2 by tworzyły jedną historię...

hudylobo

"jesli czytasz jedynie komiksy jednego wydawnictwa " - przeczytaj mój trzeci post [druga odpowiedź dla Siekierkovsky].

To nie jest "nieoczekiwany obrót sprawy" tajkie głupie tricki sa w co rok kilka razy w amerykańskich komiksach, a teraz już w europejskich :(.

O wiele bardziej opłaca się oglądać taki jeden serial, w którym były tylko dwa zmartwychwstania w ciągu 3 sezonów! Gra o troooon!

Jakie są wykorzystywane w komiksach Marvela metody "wskrzeszania umarłych".

Może wykorzystają coś co już było w Marvelu?

Moradin10

Zacznę z innej beczki, Superman "zginął" po walce z Doomsdayem, ale tak naprawdę tylko zapadł w śpiączkę, więc komiksowy i-went, który się nazywa "Śmierc Supermana" kłamie w samym tytule ;P.

Norman Osborn został dziabnięty w serce, przekłuty na wylot [tak jak Elektra] ale najwidoczniej ktoś go zaciągnął ze Stanów do kliniki w Szwajcarii, by za 20 czy 30 lat komiksów wrócił do życia.

Elektra dosłownie została wskrzeszona przez złych mnichów "Dłoni" chyba?.

Harry Osborn miał zawał albo organizm mu padł z wycieńczenia, czy coś. A Peter Parker i Mary Jane dosłownie zawarli układ z Diabłem o życie cioci May, a Mary Jane jeszcze szepnęł szatanowi na ucho żeby ożywił Harrego ;P.

Vulture miał umrzeć ale nie umarł. Craven strzelił sobie w łeb ale NIESPODZIANKA po 20 latach wskrzesiła go jego nigdy wcześniej niepoznana rodzina ;P

Nie wim jak powrócił Kapitan hAmeryka do życia ale podejrzewam że było to coś ekstremalnie głupiego.

A nomen omen twórca szild NIck FURY umierał na niby ze 20 razy.

Nawet Punisher został pokrojony na kawałki i ...zszyty jako nowy potwór, FrankenCastel - UhahahahaCHACHA!

Wszyscy X-meni ginęli po kolei w najróżniejszych okolicznościach, po to tylko żeby wrócić ...na wszystkie możliwe sposoby: magia, klon, w którego przeniesiono duszę, itd, itp.

Captain Marvel umarł na raka, a póżniej pojawił się znowu [choć to nie był on tylko ciul-Skrull ;P] i nawet Norman Osborn sobie żartowł, że: "nawet rakowi już nie można ufać".

Gwen Stacy i rodzice Parkere, powstali z martwych, ale ona była klonem a oni bio-robotami?

Szakal się sam sklonował [taki spryciarz].

Cholerna Ms Marvel, też dwa razy umarła na niby, w jednym przypadku wskrzesili ją w tym samym numerze ;P

Deredevil i Kingpin też kiedyś tam umarli, ale nie na serio.

Hawkeye został zabity, raz w Avengers Dissasembled, a raz w House of M, a i tak żył ;P.

Ta lista ciągnie się bez końca...

Wow dzięki za takie podsumowanie. Niezła robota.

A Capitan Ameryka chyba został przez kogoś zastąpiony. Bo USA musi mieć swojego bohatera na straży :-)

Fajnie było to zrobione w serialu DC o młodej lidze sprawiedliwych: Liga młodych. Tam było powiedziane, że osoby które są Herosami umierają i są zastępowani przez inne osoby. Dzięki temu Ci Herosi mogą dalej żyć.
I na przykład kiedy Flash "Sernior" umierał lub odchodził na emeryturę, Flash "junior/kid/speedy" go zastępował :-)

Na ComicBookMovies czytałem dzisiaj artykuł o tym całym tajemniczym przywróceniu do życia Coulsona. Wuchta wiary zwróciła uwagę na słowo "magiczny" (..."Something much more MAGICAL has gone on to bring this guy back to life"). Fani przypuszczają, że może mieć związek Doctorem Strange'em lub Scarlet Witch. Inni upierają, że Coulson to taki tam Vision.

Osobiście mam w dupie, czy to będzie klon, czy zostanie on przywrócony za pomocą jakiegoś "abrakadabra", albo też będzie to superhero w przebraniu. Jak na razie co mnie interesuje, to czy serial się w końcu rozkręci i czy w ogóle przetrwa. To że dostał drugi sezon to na razie nic nie znaczy. Trzeci odcinek jednak napawa pewną nadzieją, bo w końcu odważyli się dać gnoja z komiku (Franklin Hall).

ash_williams85

Serial nie dostał drugiego sezonu, tylko dokonano zamówienia na dodatkowe 9 odcinków tak, że teraz sezon 1 będzie miał standardowe 22 odcinki (o ile nie dostanie wcześniej cancela, bo z tym nigdy nie wiadomo)

zombie001

Ups, pomyłka. Dzięki za poprawienie mnie.

ash_williams85

Jeżeli magicznie miał wrócić do życia hmmm... to może ta "laska" Lockiego zmiksowana z tą nową NIE TESTOWANĄ BRONIĄ z której strzelił. Zadziałała tak, że go przywróciło do życia :-)