Wow. Końcówka, szczególnie ostatnia scena, zostawiła mnie z opadniętą szczęką.
Phil bez ręki (nota bene w Avengersach mieli urządzenie do drukowania tkanki, więc pewnie mu dorobią), Cal bez pamięci, Ward jako nowa głowa Hydry, May na wakacjach no i Gemma zjedzona przez tajemniczy kosmiczny kamień.
Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu.