CO TO BYŁ ZA ODCINEK!!! Czułam się jak przy "Turn turn turn" Taaak, to jest ewidentnie początek civil war, ale ta nowa Tarcza może się wypchac, niech spadają na drzewo.
No i Skye! Nie moge się doczekać, jak jej moce się rozwiną.
Mack i Bobbi, mimo ze to zdrajcy i mnie wkurzyli, to nie mogę ich nienawidzić, są lojalni wobec ekipy Coulsona na tyle na ile pozwala sytuacja.
Czy mówiłam już, jak bardzo kocham May? :D
Myślę, że zbliża się dobry moment na cameo Furego, byłoby jak najbardziej na miejscu :D.

W scenie w której skuty kajdankami Coulson rozmawiał w swoim gabinecie z Gonzalesem już myślałem, że na monitorze w tle pojawi się Nick Fury besztający obydwu liderów. ;)

Mam bardzo podobne odczucia. Cały czas napięcie i akcja jak przy "Turn turn turn". :D I znowu trzeba dłuuuuuuuuuugi tydzień czekać na następny odcinek. :(

Jak mało ci mocy Skye/Quake to obczaj komiks Sekretna Inwazja, niedawno wydali w Polsce i ta postać się tam pojawia, rozwalając kosmitów :)

Anabell ostatnio w polsce został wydany komiks Sekretna Inwazja, Skye/Quake się tam pojawia, jak mało ci jej mocy to sobie obczaj jak rozwala kosmitów :)

Jak mało ci mocy Skye/Quake to obczaj komiks Sekretna Inwazja, niedawno wydali w Polsce i ta postać się tam pojawia, rozwalając kosmitów :)

Jak mało ci mocy Skye/Quake to obczaj komiks Sekretna Inwazja, niedawno wydali w Polsce i ta postać się tam pojawia, rozwalając kosmitów :)

Bobbi świetna, Simmons też, kiedy ją obezwładniła. Ale dla mnie Skye wygrała ten odcinek w końcówce. :D No i powraca Hunter na szczęście, bo to w tym momencie moja ulubiona postać tego serialu.

Po nieco spokojniejszym odcinku w zeszłym tygodniu, znów wracamy na tory "akcja, akcja, akcja". Ja nie wiem, jak oni chcą w 8 odcinków upchnąć jeszcze rozwiązanie akcji z drugim S.H.I.E.L.D., z Wardem, "Czas Ultrona" i rozwinięcie wątku Inhumans, ale nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć. ;]

No czyli nowa Tarcza ma już za sobą pierwszą misje w której praktycznie wszystko zawalili. Nie mają ani kostki, ani Coulsona, ani Skye. Niesamowita jest ta maniera agentów z podchodzeniem z pistoletem na odległośc 20 cm i czekanie aż bohater skopie im twarz, a oni nawet się nie mogą bronić bo są chyba oburącz przyklejeni do tych pistoletów.
Czy tylko mi ta cała orgin story drugiej Tarczy wydała sie ciut naiwna(szczególnie w scenie gdzie Gonzales mówi, że "to nie demokracja") ? Fajnie w sumie Simmons załatwiła Bobbi, która szczególnie tymi retrospekcjami troche straciła w moich oczach.
Ewidentnie wszystko zmierza ku Civil War. Rozumiem, że mimo tej porażki z Coulsonem, kostką oraz Skye nowa Tarcza przejmuje dowodzenie, a nasi agenci do końca serii będą jakoś systematycznie dołączać do Coulsona i Huntera.
Ktoś słyszał jakieś info czy będzie 3 seria? Bo w sumie wątek Skye, Coulsona walczącego z Shield oraz Warda i Agentki33 jeszcze może dużo rozwiać.

Na yt, w jakimś review, a może na instagramie (już nie pamiętam), było że ma być trzecia seria. Ale na ile w tym prawdy, nie potrafię powiedzieć.

moim zdaniem powinni serial kontynuować do końca filmów. Inaczej trochę bez sensu by to było.

Czy ktoś rozczytał to co na końcu było napisane odręcznie na tej karteczce jak gadali w barze na plaży? Nie mogłem tego rozczytać, a chyba istotna rzecz.

Było napisane "L. Hunter", czyli po prostu jego podpis, skwitowany słowami "zaproponowałeś mi pracę, uznaj to za moją umowę". :)

Jeśli tą niby "Real S.H.I.E.L.D" kierują uczciwe zamiary to staraliby się dogadać z Coulson'em. Polując na Sky byli wyposażeni w broń palną nie usypiacze. Jeden z nich strzelil do Sky i gdyby nie Bobi ta niechybnie nie ostrzeżona dostałaby kulkę... Więc prawdopodobnie mili zadanie pojmac Sky albo ją zlikwidować. Myślę ze Bobi i Mac pójda po rozum do głowy i oleją Gonzalesa i jego zgraję