Serial po obiecującym początku które było wielkim BUM teraz trochę zwolnił ale nie ciągnie się tak jak pierwszy sezon który dopiero nabrał rozpędu gdzieś koło 15 odcinka :) tutaj co odcinek jest ciekawie bo mamy parę tajemnic i spraw do wyjaśnienia: Ojciec Skye, Znaki które rysuje Coulson i Obelisk. Trochę jest męczące te igraszki między Hydrą a Tarczą i ich ciągłe powlekanie w następnych odcinkach. Ale dzięki temu nie nudzimy się. Aktorsko jest poprawa w szczególności aktor grający Warda :) a co wy uważacie ? Rozwikłają wszystkie zagadki do końca sezonu czy tak jak w przypadku LOST będzie klapa w finale ?
Dobry serial. Dobrze dobrani aktorzy. Szkoda, że Grant Ward ( Brett Dalton ) okazał się z hydry. Ale musieli jakoś przyciągnąć naszą uwagę. Aktor gra świetnie nie mam żadnych zastrzeżeń, do niego i innych.
Mam pytanie co za opaskę nosi Sky? Czy to " sony griffin sleep sport band "?