Stary głupie pytania zadajesz :)
Wdówka zjadła by Warda i popiła Garretem a na deser spałaszowała by jeszcze Petersona.
Powiem tak nic nie ujmując postaci Warda jeśli on jest zbudowany ze stali to Romanof jest z adamantium.
Skad ta pewnosc? Nie widzialem nigdy, zeby Romanoff wziela na klate 12 gosci :) poza tym, Ward to facet, na pewno ma wiecej sily.
Iron Man 2 i nie użyła broni palnej i nikogo nie zabiła.
Wdówka pretenduje do roli równej super bohaterom, Ward co najwyżej jest dobrym agentem Hydry.
Szczerze to powinno być Coulson vs Ward bardziej realne i do porównania.
Zobacz Avengers-ów Wdówka dorównywała w walce Hawkeye-owi a już mi nie powiesz że Ward od niego jest lepszy.
Dlaczego mam dziwne wrażenie, że Coulson w walce wręcz jest cienki? ^^ To wynika z serialu. Raz tam komuś przyłożył i raz walnął w pysk Fitza w 15tym odcinku... Jaka konfrontacja Ward vs. Coulson się pytam? :P Natasha Romanoff jest specyficzna. To bardziej szpieg, agent, oszustka, itd. itp, co nie ujmuje jej zdolności walki. Cap. Rogers ratował jej życie nie raz, wiec nie jest ze stali, bądź z Asgardu... ^^ Troszkę realizmu koledzy i koleżanki... :)
O Coulson-ie polecam pierwszą krótkometrażówkę
http://www.filmweb.pl/film/Marvel+One-Shot%3A+A+Funny+Thing+Happened+On+The+Way+ to+Thor%27s+Hammer-2011-636900
Pokazuję jego umiejętności fizyczne.
Coulson jest raczej typem nieprzewidywalnym.
"Cap. Rogers ratował jej życie nie raz, wiec nie jest ze stali, bądź z Asgardu... " nie wiem czy to jest tylko moje spostrzeżenie ale mam wrażenie że ona chce być przez niego ratowana.
To, że to facet nic akurat nie znaczy. Nie widziałeś, żeby wzięła na klatę 12 gości? A widziałeś Avengersów? Ilu chetauri tam załatwiła? Wdowa załatwiłaby Warda w trymiga.
Wdowa, na początku Avengersów pobiła w końcu Jerzego Skolimowskiego a to nie byle co
w równej walce Ward nie miałby specjalnie szans. Jest silny i wyszkolony, ale techniką Romanoff wyraźnie go przewyższa. Z Wardem radziła dobrze sobie nawet May, której raczej brakuje do Wdowy :)
Natasha dawała rade obcym, a i winter soldier miał z nią problem, ma doskonałą technike, jest sprytna i podstępna myśle że Ward miałby z nią takie szanse jak znalezienie pestki w bananie.
Zauważcie, że Wdowa w Iron Manie 2 skopała 10 typa, nie zabiła ich i nie odniosła żadnych obrażeń. Ward w którymś odcinku walcząc z 10 typami wszystkich zastrzelił, a po całej akcji miał całą paszcze we krwi i ledwo dał radę. Gdybyś dał Wdowie pistolet to wyobraź sobie jaką zrobiłaby sieczkę.
Po drugie, nawet agentka May skopałaby Warda w walce wręcz więc co wy w ogóle mówicie o Wdowie? :D
Hahahah wyobraziłam sobie taką Romanoff i "Ward who?" - nawet nie ma porównania.
A co do tego że nie pokonała niby 12 osób i IM2 (...) ona jest po prostu dużo sprytniejsza niż Ward, sama siła nie załatwia wszystkiego...