pewnia chciała by ognisty romans między tą dwójką ,ale rozczaruję ją nic z tego nie będzie.
Mam nadzieje że nie. Puki co serial nie ma wątków miłosnych i niech tak zostanie. Odwracają uwagę od ciekawszych rzeczy. Pewnie w końcu spikną Fitza i Simmons ale tutaj to ma trochę więcej sensu. I tak już praktycznie są parą.
Uwazam że w żadnym serialu,filmie na podstawie komiksu nie powinno być wątków miłośnych.W końcu nie o tym komiksy traktuję,chociaż "Agenci"to taki dziwny byt więc niech robią sobie co im przyjdzie do głowy.
Wątki miłosne mogą być ale zależy w których produkcjach. W spider-manie na przekład związki zawsze były częścią fabuły komiksu podobnie u supermana. W pierwszym kapitanie dobrze to rozegrali jego relacje z Carter. Jednak w agentach jak myślę powinni sie skupić na czymś innym.
Wiesz, na tym forum są takie jaja, że Skye niedługo wychodzi za Captaina Americe co nie bardzo służy jej bardzo namiętnemu związkowi z Wardem.
A tak serio to raz na siebie popatrzyli krzywo po tym jak Skye się przespała ze swoim(byłym?) chłopem. Wątek się urwał albo już nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie.