Lubię produkcje rozgrywające się w latach 40/50. ale chciałbym wiedzieć czy są tu jakieś typowe efekty sci-fi, supermoce, roboty, lasery i inne pierdoły? ;)
Jest trochę broni "przyszłości" ale mało, można powiedzieć nie wchodzi do "codziennego użycia". Dzięki temu serial zyskał na realności, jest intryga, szpiegowanie, jakieś napięcie, gra aktorska, a nie tylko w kółko bieganina, strzelanie i wybuchy. Jestem po siedmiu pierwszych odcinkach i mimo, że daleko mi od fana "universum Marvel'a", to serial obejrzałem (oglądam) z przyjemnością.