PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=877204}
7,1 1,1 tys. ocen
7,1 10 1 1090
AlRawabi School for Girls
powrót do forum serialu AlRawabi School for Girls

Dwa pierwsze odcinki mnie nudziły, ale później sytuacja się rozkręca. Niestety nie rozumiem wszystkich różnic kulturowych - np. dlaczego nie wszystkie dziewczyny zasłaniały włosy. Z jednej strony mamy kobiety w długich, kryjących ubraniach, z drugiej praktycznie roznegliżowane nastolatki (np. na dyskotece, basenie). Osobiście nie wiem skąd te różnice wynikały, a serial tego nie wyjaśnia.
Poza tym miałam wrażenie, że niemal każda nakręcana drama później nie jest ciągnięta, tak jakby dziewczyny śmiały się tylko przez 1 dzień, a potem zapominały o sprawie. W takim wypadku poszukiwanie zemsty wydaje się bezsensu, bo jednak ta zła fama nie ciągnie się za Tobą jak ferment, przeżyłaś złe chwile i wszystko znów jest niemal normalnie.
Z tych trzech "złych" dziewczyn najbardziej było mi szkoda tej z zasłoniętymi włosami (najprawdopodobniej dlatego, jak pokazali jej samotność). Pozostałym dwóm jakoś nie potrafiłam współczuć, same się pakowały w kłopoty i wielce zaskoczone, że dopadły je konsekwencje. Wiem że na ich miejscu pewnie też pragnęłabym wolności i normalności, ale słabo to rozegrały, po prostu myśląc, że nikt im się nie sprzeciwi.

VaniliaGirl

Nie wydaje mi się, że serial musi to wyjaśniać. Film zrobiony przez Jordańczyków sami sobie nie muszą wyjaśniać a świat jak chce niech się dowie. Zresztą sam obraz sugeruje Tobie większą otartość co do stroju kobiet od innych krajów muzułmańskich.

ocenił(a) serial na 7
VaniliaGirl

Serial tego nie wyjaśnia, pewnie twórcy nie myśleli o tym, że trafi również do zachodnich odbiorców. Jordania nie jest tak bardzo restrykcyjna jak np. Iran. Tam kobiety nie muszą zasłaniać włosów, chyba że ich rodzina tego chce. Dlatego część chodziła w chuście część bez. Na basenie wydaje mi się, że były tam same kobiety, dlatego mogły być nieco bardziej rozebrane, chociaż jak widać, żadna nie była w samym stroju, tylko strój plus coś jeszcze. Wyjątkiem jest to spa, za co zresztą dostały ochrzan, ze poszły. Nie powiedziałabym, że sprawa się nie ciągła za nikim. Mariam była jednak odrzucona i uważana, za dziwaczkę, przez cały czas.

VaniliaGirl

A mnie właśnie najbardziej usatysfakcjonowało to co się z tą zasłoniętą #%@~^ stało, bo była najgorsza z nich wszystkich.
O ile Ruda była obserwatorką a główna antagonistka po prostu wredną suczą, tak ta, znęcała się tylko po to by wejść tej wrednej bez wazeliny. Dla mnie nie ma tłumaczenia, że była samotna czy coś.

ocenił(a) serial na 8
VaniliaGirl

W Jordanii nie ma prawnego obowiązku zakrywania włosów, mimo że to nadal konserwatywny muzułmański kraj. Jest taka zasada w islamie, więc jak jakaś kobieta rygorystycznie podchodzi do religii, to się zasłania, albo po prostu jest do tego zmuszana przez rodzinę (w Jordanii niestety nadal prawnie kobiety są zobligowane do słuchania rodziców lub męża, nawet pełnoletnie nie mogą uciec).
Ogólnie w islamie kobiety powinny zakrywać włosy w miejscach publicznych, ale u siebie w domu, przy rodzinie lub w obecności samych kobiet mogą odkryć włosy. I tak było w serialu, niektóre bohaterki, zdaje się, że matka Mariam, w domu chodziła bez chusty, a jak pojawiała się w szkole, to miała hijab. Żadnych niespójności pod tym względem nie ma w serialu, po prostu jedne bohaterki pochodzą z bardziej, inne z mniej religijnych i konserwatywnych rodzin. Matka Mariam nie każe córce nosić hijabu, mimo że sama go nosi, matka tej przesladowczyni w hijabie zamyka ją w domu za publiczne zdjęcie z odkrytymi włosami. Twórcy serialu nie musieli tego tłumaczyć, bo serial był robiony dla jordańskiej/arabskiej publiczności. To tak, jakby oczekiwać od polskich twórców, że będą tłumaczyć katolickie i polskie zwyczaje w razie, jakby oglądał ktoś z Azji.