Alice in Borderland
powrót do forum 2 sezonu

O matko dajta żyć

ocenił(a) serial na 6

Dopóki nie obejrzałem ostatniego odcinka, cały sezon z odcinka na odcinek był coraz bardziej absurdalny. Ludzie, ze zwykłych gatunków z krwi i kości, którzy umierają od strzału, stawali się cyborgami, którzy umierali i zmartwychwstawali. Po ostatnim odcinku rozumiem ten serial w ten sposób:

Ci co umarli od meteorytu musieli też umrzeć w grach. Ci co dotarli do końca i chcieli powrócić - przeżyli. Ci co chcieli zostać obywatelami - umarli. Czyli było to odzwierciedlenie "światełka w tunelu", albo idziesz do niego albo nie. Rozumiem to dobrze? Brzmi to sensownie.
Problem mam tu z dwiema rzeczami:

1. Skoro to wszystko widzieliśmy, czy to było tylko w głowie Arisu? Jeżeli tak, dlaczego nie pamięta innych?
2. Joker oczywiście zasugerował, że to nie koniec. Więc pytanie czy w 3 sezonie jednak się nie okaże, że ta kraina była prawdziwa? A jeśli tak to wyżej rozumiane przeze mnie zakończenie 2 sezonu nie ma sensu.

Szczerze nie bardzo chce mi się już 3 sezon oglądać bo mam wrażenie, że totalnie zaburzy wszystko co do tej pory widziałem i już niejeden serial to udowodnił - im dalej tym gorzej.
Zatem czy ktoś obejrzał już sezon 3 i bez spojlerów mógłby potwierdzić czy moje rozumienie powyższe nadal jest prawdziwe czy jednak ta kraina istnieje i będzie wprowadzania więcej bezsensu i mącenia w fabule?

mejki

Będzie więcej mącenia w fabule i nawet się zastanawiam czy nie będzie w jakiś sposób sezonu 4 bo skończyło się zagadkowo.