Kto normalny ogląda jakikolwiek serial czy w film w innej wersji niż z oryginalną ścieżką dźwiękową i napisami? A potem marudzisz, że lektor jest dziwny. Jest dziwny bo to sztucznie dograny twór. Nie ma dobrych lektorów.
każdy normalny kto chce oglądać z lektorem. Kto normalny ma z tym jakiś problem kto z czym ogląda...
Ja oglądam, mam autyzm I łatwiej mi się skupić na fabule gdy nie muszę czytać. Myślę że również osoby z dysleksja wolą lektora. Jak również ci którzy niedowidzą. Jest nas całkiem sporo, pozdrawiamy :)
Wielkie słowa jak na taki przedmiot dyskusji. Do profanacji się nie odniosę bo i tak nie będę w stanie dostrzec tej profanowanej świętości ale chętnie dowiem się więcej na temat tego współczucia. Dlaczego mi współczujesz?
Ponieważ świadomie niszczysz sobie odbiór tego serialu jak i pewnie wielu innych, a do tego plujesz w twarz jego autorom. Jak nie potrafisz jednocześnie oglądać filmu i czytać napisów to jest to forma upośledzenia nad którą trzeba pracować. Jak masz problem ze skupieniem to jest to idealna metoda, żeby nad tym popracować, z kolei jak niedowidzisz to trzeba kupić lepsze okulary. Jak oglądasz japoński serial, z japońskimi aktorami, którzy zagrali rolę mówiąc po japońsku to oglądasz go w takiej wersji w jakiej powstał, zamiast w wersji ze sztucznie dogranymi głosami. Nie znasz języka, więc posiłkujesz się napisami, od tego właśnie są. Żyjemy w czasach, w których połowa granych seansów jest z dubingiem, to pokazuje jak społeczeństwo staje się zacofane i leniwe. To jest jakiś absurd.
Oplułam to ja się ze śmiechu. Jest coś takiego jak monotropizm, ja nie mogę równocześnie śledzić tego co na ekranie i czytać. Za to dźwięki słyszę świetnie i potrafię wyodrębnić kilka ścieżek, w efekcie słyszę niedorobki tłumaczenia, najczęściej. Akurat Alice in Borderland jest po japońsku a tego języka jeszcze nie znam więc w tym przypadku to nie działa. Nie trzeba mi współczuć, mój umysł pracuje świetnie, nie potrzebuję napisów by słyszeć oryginał :)
Ok, rozumiem twój przypadek. W takich sytuacjach naprawdę jestem w stanie zrozumieć powód dla którego mogłabyś oglądać filmy czy seriale z lektorem. Jeżeli jednak mówilibyśmy o kimkolwiek bez takich przypadłości to moja narracja pozostaje taka sama. Szczerze mówiąc pewnie nie mam pojęcia o wielu takich przypadłościach, więc teraz najpierw będę się co do nich upewniał, a dopiero potem nienawidził. Dziękuje.
Prawdę powiedziawszy spodziewałam się innej odpowiedzi, zaskoczyłeś mnie i tym ruchem zdobyłeś mój szacunek. Ja też dziękuję bo przywróciłeś mi wiarę w homo sapiens, z naciskiem na sapiens.
Sam nie jestem fanem dubbingów i lektorów ale to nic nienormalnego jak ktoś chce z tego korzystać. Co umyka to jakieś smaczki językowe i nieprzetlumaczalne żarty które nigdy tak nie wybrzmią w tłumaczeniu. A jak ktoś nie zna języka to i tak ich nie wyłapie. A dużo ludzi oglądając z napisami ogląda napisy zamiast filmu i więcej im ucieka z tego co dzieje się na ekranie niż to warte.
Nie rozumiem takiego tłumaczenia, jak nie potrafisz jednocześnie oglądać filmu i czytać napisów to jest to forma upośledzenia nad którą trzeba pracować, bo dają sobie z tym rade dzieci w podstawówce. Wyobraź sobie teraz, że ktoś by zostawił oryginalne dialogi i dograł do tego inne video. Tak samo wyszedłby jakiś sztuczny twór. Jak oglądasz japoński serial, z japońskimi aktorami, którzy zagrali rolę mówiąc po japońsku to oglądasz go w takiej wersji w jakiej powstał, zamiast w wersji ze sztucznie dogranymi głosami. Nie znasz języka, więc posiłkujesz się napisami, od tego właśnie są.
Mam nadzieje, że jesteś trollem. Jeżeli nie to współczuję życia, musisz być bardzo smutnym człowiekiem, może powinieneś zacząć pracować nad sobą zamiast zmuszać do tego innych? Nie widzisz kłody w swoim oku a jest ogromna. Zajmij się swoim życiem i nad tym pracuj, nie wchodz w butami tam gdzie Cię nie chcą i nie oceniaj wszystkich tylko przez pryzmat siebie. Dla każdego upośledzenie może oznaczać coś innego i czytając komentarze to właśnie Ty wypadłeś na taką osobe.
Ja nie rozumiem czemu ci to tak przeszkadza. To nie tak że nie mamy wyboru i jesteśmy zmuszeni do oglądania w formie która nam nie odpowiada. Skąd ta potrzeba decydowania za innych.
Jak dobrze , że nie tylko ja to słyszę ... Dzisiaj odpaliłem... I czuję się jak bym oglądał te filmy z głosem AI na YT ....
O ile lektorka w s1 i s2 była tragiczna o tyle nie zrozumiałe dlaczego dano jeszcze gorszą w S3, niby ona z doświadczeniem w dubbingu a brzmi jakby była AI.
Czy tak ciężko było załatwić lektora z Squid Game?
Dokładnie ten lektor w 3 sezonie to jakaś kpina. Jak bym se chciał oglądać z napisami to bym se ksiazkie przeczytał.
Ksionszki to czytali ludzie starorzytni w średniowieczy. Człowiek noworzytny oglada telewizor z lektorem albo dabinkiem. Telewizor masz w telewizor pacz! Ksionszki to menele zbierają rzeby ognk