***Jeśli by połączyć oba filmy : "Alicję" i "Alicję w krainie czarów" wyszedłby naprawdę świetny film. Burton w swojej Alicji postawił bardziej na efekty. Alicja-serial miał ogólnie ciekawszą fabułę, lecz o wiele słabsze efekty (szczególnie drażnił mnie lot flamingami) i dosyć często brakowało mroczniejszego klimatu. Królowa, Marcowy Królik i jej wojsko nie wydają się być straszni. Wręcz czasami ich "działania" były trochę bezsensu. Biorąc pod uwagę, że ekranizacja od początku nie była nastawiona na jakieś wielkie, ponieważ powstała na potrzeby stacji Syfy, wypadła świetnie. Wciąga do końca. Gra aktorów również była niezła. Osobiście trochę denerwowała mnie krolowa. Mimo to ta wersja podobała mi się o wiele, wiele bardziej :) (Nie mogłam zedytowac)