Jak w tytule. Serial jest GENIALNY. Niby adaptacja najmniej wierna książce, a i tak jest zdecydowanie najbardziej Carrollowska. I o wiele, wiele lepsza od nieburtonowskiej wersji Burtona. Idealny klimat, baardzo ciekawy scenariusz, a bohaterowie... Andrew Lee Potts jako Kapelusznik był wspaniały! :D I Biały rycerz, on też był nieźle pokręcony.
Ode mnie 10, a co.