i dlatego zamiast „Penny Dreadful” wyszła „Dr Queen”. (Jeśli ktoś pamięta ;)). I przez papierową bez charyzmy postać Dakoty Fanning.
A szkoda, bo książkowa Sara była super postacią z głową na karku i nie miała absolutnie żadnych romantycznych uczuć względem Johna, po prostu był jej przyjacielem, a ona sama nie myślała o związkach/małżeństwie.
Muszę wobec twgo spróbować z książką;)