Od samego początku miałam duży problem z rozróżnieniem bohaterów - większość była ubrana w mundurki, miała podobny kolor włosów i uczesanie. Po twarzy zapamiętać nawet nie próbowałam.
Ja wiem, że Koreańczycy są do siebie podobni wg Europejczyków, ale już mogli im założyć inne ubrania niż mundurki, złapać jakiegoś łysego aktora, złapać kogoś przefarbowanego na rudo itp. Bo o ile dziewczyny jeszcze jakoś rozróżniałam (grzywka/brak/różowy sweterek/biała bluza), to chłopaków do końca nie mogłam rozróżnić (poza grubszym i tym niefajnym :-P).
Czy Koreańczycy, nastawiając się na światowy sukces serialu i wrzucając go do Netflixa, nie powinni troszeczkę bardziej postarać się dla innych krajów, żeby łatwiej się oglądało?
A tak szczerze mówiąc co ich obchodzi, że niewielka część osób będzie miała z tym kłopot? Ja np. nie miałem żadnego problemu z rozróżnieniem kto jest kim, na forum też nie widzę wątku podobnego do twojego, więc jestem chyba w większości. W internecie z podobną krytyką też się jeszcze nie spotkałem i nie chodzi mi tu nawet tylko o ten serial, a o jakąkolwiek inną koreańską produkcję.
Myślę, że jednak da sie odróżnić. Pokazali takich właśnie jacy tam są... A łysych wcale nie ma bo w Azji nie ma takiej mody, no orzynajmniej nie w Korei