Zacznę od tego, że oczekiwałem czegoś lepszego. Potencjał ogromny (możliwość zmiany powłok, nieskończone możliwości kreowania świata wirtualnego itp), wg mnie niewykorzystany. Sama fabuła nie jest wybtna, ale przy właściwym jej prowadzeniu była wystarczająca, aby serial miał co najmniej bardzo dobry poziom. To co zawiodło, to brak wizji czym ten serial jest: historią detektywistyczną z elementami thrillera, sensacją ze scenami napakowanymi akcją, czy operą mydlaną o miłości. Wielowątkowość jest zawsze zaletą wg mnie, ale tylko wtedy, kiedy dokładnie wiemy jak ją dawkować i jak właściwie prowadzić, aby wszystkie wątki poboczne i ich rozwój wnosiły coś do fabuły. W tym serialu tego mnie osobiście zabrakło. Mimo powyższych uwag jest serial niezły: 6/10.