Nie rozumiem jednej rzeczy . W ostatnim odcinku jest pokazane jak Jessica Lange wyrzuca z domu antychrysta. Ten wychodzi i ginie pod kołami samochodu. Jednak wcześniej nie bylo pokazane że antychryst został wyrzucony z domu. Babcia jak go znalazła z martwym księdzem , zamknęła drzwi pokoju i wyszla. Czy to zdarzenie się zmieniło bo czarownica się cofnęła do przeszłości ?
Też tego nie rozumie może chodzi o to że potem jednak wróciła ogólnie to całe pokonanie Majkela było słabe
Ktoś powie, że to naciągane, ale nie wiemy, skąd Mallory wzięła samochód, tak? A może rozmawiała z Constance i wyjaśniła jej, że ma sprowokować wnuka, żeby wyszedł na ulicę? Jak już go przejechała, spojrzała na Constance tak, jakby ją znała.
W dziesiątym odcinku Constance była w szoku i na chwilę się wycofała z pokoju, potem jest napis "2015" i jednak wchodzi do pokoju, wreszcie każe się Michaelowi wynieść. W sumie w odcinku szóstym jest tylko jak się wycofuje z pokoju, ale wcale nie jest oczywiste, że za moment nie weszła i nie kazała mu się wyprowadzić. Po prostu nie pokazali tej rozmowy w szóstym odcinku i tyle.