PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542567}
7,7 6,0 tys. ocen
7,7 10 1 6041
Angel Beats!
powrót do forum serialu Angel Beats!

Pomijają już nieścisłości z czasem każdy interpretuje je na swój sposób, ale po endingu mamy krótką scenkę w której Otonashi spotyka Kanade tak po prostu i się zastanawiam jak to jest. Bo wiemy że Kanade zniknęła tzn. odeszła bo pogodziła się z swoim życiem, ale tam spotyka właśnie Otonashiego czyli można dojść do wniosku że też udało mu się opuścić to miejsce do którego tak naprawdę nie należał. Pomijają fakt czy rzeczywiście był tym programistą choć oglądając 12 odcinek miałem wrażenie że mówią o nim. Ale wracając do tych odcinków specjalnych w którym pokazują jak Otonashi jest przewodniczącym i za wszelką cenę chce wszystkich odesłać i jednocześnie czeka na tą jedyną czyli Kanade. I teraz właśnie się pogubiłem. Jak wy to interpretujecie bo czytając niektórych komentarze nie tylko tu mam wrażenie że nie wszyscy dotarli do końca?

ocenił(a) serial na 10
Grzesiu_fw

Ten odcinek specjalny, o którym mówisz, nosi tytuł "Alternative Ending", można zatem sądzić, że ukazuje inną wersję historii. Niemniej uważam, że za "kanoniczny" epilog należy uważać ten, który jest zawarty w serii, a nie w specjalach (w końcu z jakiegoś powodu znalazł się z serialu, a nie w materiałach dodatkowych). Można też uznać, że oba zakończenia są prawdziwe, wtedy alternatywne zakończenie jest umieszczone między [SPOILER ALERT] zniknięciem Kanade a spotkaniem się Yuzuru i Kanade [KONIEC ALARMU].

Poza tym, wolę wierzyć w ten "bardzo smutny happy ending" (zakończenie kanoniczne) niż w "bardzo smutny sad ending" (zakończenie alternatywne), w przeciwnym wypadku sens tego anime - zwalczanie trudności i akceptowanie swojego losu, nieważne jaki by on nie był - byłby kompletnie zatarty, a wręcz wyśmiany.

użytkownik usunięty
Grzesiu_fw

Otonashi mógł sobie jakiś nieokreślony czas spędzić tak jak jest to pokazane w alternatywnym zakończeniu, zinkarnować na ziemię i spotkać Kanade. Patrząc po historii z przeszczepem (gdzie wyszło, że Kanade umarła później niż Otonashi, a w zaświatach pojawiła się wcześniej od niego) chronologią nie trzeba się przejmować. Zresztą chyba buddyzm, na który w pewnym momencie powoływali się bohaterowie, dopuszcza, żeby dusza tkwiła w zawiaszeniu pomiędzy kolejnymi wcieleniami.