Nie jestem fanką książki, przebrnełam w młodości 1 tom, później nie miałam powodu żeby po nią sięgać, serilu z 85 r też nie lubiłam- głównie z powodu złej wg mnie obsady- Megan mnie drażniła a Gilbert wyglądał jak parobek od pługa :). Teraz na film trafiłam zupełnie przypadkiem i jestem oczarowana. Może dlatego że nie jestem przywiązana do treści książki i traktuję ten film jako osobne dzieło - odstępstwa mnie tak strasznie nie rażą- brak mi tylko zielonych włosów Ani :))).
ALe aktorzy dobrani są GENIALNIE- i nie chodzi tu tylko o wygląd który jak dla mie jest perfekcyjny- dokładnie tak sobie ich wszystkich wyobrażałam ( Gilbert i Ania mistrzostwo świata) - ale o ich grę. DZieciaki - młodzież grają rewelacyjnie, dorośli również- każda scena niesie w sobie wielki ładunek emocji - i co dlamnie ważne przy oglądaniu filmu - lubię ich wszystkich, nikt mnie nie irytuje chce sie ich oglądać więcej i więcej.... :)