Niezamężne rodzeństwo Cuthbertów, Marilla (Geraldine James) i Matthew (R.H. Thomson), zamieszkujące Zielone Wzgórze, pragnie adoptować chłopca z sierocińca, aby pomagał im w prowadzeniu gospodarstwa. Kiedy omyłkowo zostaje przysłana do nich rudowłosa Anne Shirley (Amybeth McNulty), decydują się ją odesłać. Cuthbertowie przejęci historią dziewczynki, postanawiają jednak ją przygarnąć.
Jestem po pierwszym odcinku i uważam że Amybeth McNulty w roli Ani jest genialna. Na tę chwilę wszystko w tym serialu jest takie jak sobie wyobrażałem. Ma być 8 odcinków więc jeżeli serial się sprzeda, jest szansa na więcej sezonów. Nie marzy mi się 8, ale 3, może 4.
Pierwszy sezon Ani absolutnie mnie zauroczył. To, co przede wszystkim się udało, to casting. Każda zaprezentowana w serialu postać, dosłownie, jakby wyskoczyła z książki Lucy Maud Montgomery. Dodajmy do tego fantastyczne zdjęcia, kostiumy i scenografię, które ożywiły na naszych oczach XIX-wieczną kanadyjską wieś i...
Sam serial, jeśliby rozpatrywać go w oderwaniu od książki, jest dobry. Jednak znając literacki pierwowzór, ciężko się go ogląda - przynajmniej mi. Mam wrażenie, że twórcy chcieli "odczarować" Anię z Zielonego Wzgórza, a przy okazji po części zabrali to, co było w niej wspaniałe - niepoprawny romantyzm i sielankę. Ja...
więcejSą plusy i minusy tego serialu, ale największy problem mam z główną bohaterką. Ania przedstawiona jest jako rozwrzeszczana histeryczka, aż dziw bierze, że Cuthbertowie chcieliby zatrzymać tak niesympatyczne i roszczeniowe dziecko. Nie we wszystkich scenach taka jest, ale w wielu, przez co pod koniec serialu porzuciłam...
więcej